Delta Force bez banów za USB. Twórcy tłumaczą się z niefortunnej pomyłki
Twórcom Delta Force przytrafił się dość niefortunny błąd w tłumaczeniu, który sugerował, że gracze w trakcie gry nie powinni korzystać z pamięci USB.
Nie, gracze Delta Force nie dostaną „bana” za podpięte nośniki USB. Tak wynikało ze zaktualizowanej listy zakazanych oraz niezalecanych programów i sprzętu, których wykorzystanie w trakcie gry może poskutkować blokadami konta.
Fani szybko zaczęli wyrażać niedowierzanie, gdy wśród zakazanych praktyk dostrzegli… „nośniki pamięci USB” („USB drives”). Większość internautów szybko uznała, że musi to być pomyłka ze strony studia Team Jade, bo taki zapis sugerowałby, że podłączenie jakiegokolwiek dysku do gniazda USB jest ryzykowne. Niemniej część osób zaczeła się obawiać, czy faktycznie nie dostaną blokady konta za podłączenie SSD w ten właśnie sposób.
Na szczęście deweloperzy szybko potwierdzili, że ów zapis był wynikiem błędu w tłumaczeniu i ogłoszenie zostało już zaktualizowane (via PC Gamer). Teraz w komunikacie jest mowa jedynie o „narzędziach USB do oszukiwania” („USB cheating tools).
Wypada dodać, że 12 grudnia ukaże się kolejna aktualizacja, przy czym nie pociągnie ona za sobą przerwy w działaniu serwerów gry. Poza paroma wydarzeniami (pozwalającymi zdobyć darmowe „vouchery” na ekwipunek i sprawdzić się w różnych wyzwaniach) zapowiedziano turniej dla społeczności z pulą nagród o wartości 40 tysięcy dolarów. Zawody odbęda się poprzez sieć w weekend 14-16 grudnia.
Patch wprowadził też pewne poprawki oraz kilka zmian w balansie DF.