autor: Kamil Zwijacz
Deadlight: Director’s Cut - w czerwcu ukaże się nowa wersja platformówki z 2012 roku
Deadlight z 2012 roku doczeka się 21 czerwca wydania Director’s Cut, usprawniającego oprawę graficzną, dodającego tryb Survival Arena i nie tylko. Platformówka studia Tequila Works zostanie wydana przez Deep Silver na konsolach PlayStation 4 i Xbox One oraz komputerach osobistych.
Udana platformówka Deadlight z 2012 roku doczeka odświeżonej wersji. Oryginalnie wydana na konsolę Xbox 360, a później PC-ty gra zadebiutuje na PlayStation 4, Xboksie One oraz komputerach osobistych pod tytułem Deadlight: Director’s Cut. Premiera produkcji odbędzie się 21 czerwca zarówno w cyfrowej dystrybucji, jak i w pudełkach, a wszystko za sprawą firmy Deep Silver, która została wydawcą. Koszt zakupu wyniesie 19,99 dolarów (około 76 zł). W tej cenie otrzymamy to samo, co kilka lat temu, ale w rozdzielczości 1080p, z nowymi animacjami oraz niedostępnym w normalnej wersji trybem Survival Arena. Ponoć to nie wszystkie nowinki, ale pozostałe na razie owiane są tajemnicą.
- Odświeżona wersja platformówki Deadlight z 2012 roku
- Ukaże się 21 czerwca bieżącego roku na konsolach PlayStation 4, Xbox One oraz komputerach osobistych
- Zaoferuje rozdzielczość 1080p, nowe animacje i tryb Survival Arena
Akcja Deadlight rozgrywa się w fikcyjnej przeszłości, w roku 1986. Gracze wcielają się w Randalla Wayne’a, który stara się przeżyć w świecie pełnym zombie, jednocześnie zmierzając w stronę tak zwanego bezpiecznego punktu, gdzie ma zamiar spotkać się z rodziną i przyjaciółmi. Sam bohater jest jednak dość tajemniczy i miewa dziwne wizje z początków epidemii, co tylko jeszcze bardziej zachęca do poznania jego historii.
Swego czasu produkcja chwalona była przede wszystkim za znakomitą, klimatyczną oprawę graficzną oraz angażującą rozgrywkę. Ta nie sprowadzała się tylko do biegania z pistoletem w ręku i eliminowaniu kolejnych nieumarłych. Zamiast tego trzeba było kombinować, rozwiązywać zagadki itd. Krótko pisząc, jeżeli nie mieliście okazji zagrać w Deadlight wcześniej, to Director’s Cut może okazać się niezłą propozycją.