Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 grudnia 2024, 10:11

autor: Adrian Werner

Darmowe Delta Force przyciągnęło tłumy na premierę, ale odbiór gry jest „mieszany”. Gracze narzekają na anticheata i „antykonsumenckiego” battle passa

Wczorajszy debiut darmowego Delta Force na Steamie był mieszany. Gra wykręca dobre wyniki aktywności, ale gracze narzekają na kilka kluczowych elementów projektu.

Źródło fot. TiMi Studio Group
i

W nocy na PC zadebiutowała gra Delta Force, czyli sieciowy FPS korzystający z modelu free-to-play, który wskrzesza popularną przed laty serię taktycznych strzelanek. Na grę czekały tłumy – wystarczy wspomnieć, że jej demo było najpopularniejszym produktem w trakcie jesiennego Steam Next Fest. Warto więc przyjrzeć się, jak przebiegła premiera.

Pod względem popularności Delta Force poradziło sobie dobrze – rekord aktywności dnia premiery wyniósł 58 712 graczy bawiących się równocześnie na Steamie. To mocny wynik, ale daleko mu do tych uzyskiwanych przez najpopularniejsze debiuty free-to-play ostatnich 12 miesięcy.

  1. Przykładowo The Finals, również będące FPS-em nastawionym na potyczki PvP, w dniu startu wykręciło „peak” na poziomie ponad 200 tys. osób.
  2. Oczywiście należy brać poprawkę na to, że mamy środek tygodnia. Dopiero nachodzący weekend da nam odpowiedź na to, jaka jest prawdziwa popularność Delta Force.

Agresywny anticheat i kontrowersyjny battle pass

Gra jest więc całkiem popularna, ale jej odbiór jest na razie mieszany. Na Steamie Delta Force ma 57% pozytywnych recenzji. Jednak wczytując się w opinie graczy, dowiadujemy się, że powodem do narzekań jest dla nich głównie agresywny system antycheaterski, który działa w trybie jądra systemu. Nie jest to jedyna produkcja, która zdecydowała się na takie rozwiązanie, ale nigdy nie spotyka się to z ciepłym przyjęciem.

  1. Duże kontrowersje budzi także Battle Pass. Graczy zwłaszcza denerwuje to, że ma on limit rozwoju ustawiony na 25. poziomów tygodniowo. Tym samym ukończenie w pełni przepustki bez dodatkowych płatności będzie trudne bez grania tydzień po tygodniu, co uznawane jest za mocno antykonsumenckie podejście.
  2. Poza tymi dwiema rzeczami graczom ogólnie gra się podoba. Chwalą oni wykonanie i optymalizację, dopracowany kod sieciowy, świetnie zrealizowaną walkę oraz bogate opcje modyfikowania uzbrojenia.

Ogólnie więc debiut Delta Force jest dosyć mieszany, ale gra ma potencjał, więc z ciekawością będziemy obserwowali jej dalszy rozwój.

Na razie w Delta Force bawić się mogą tylko gracze pecetowi. W dalszych planach twórców ze studia Team Jade, które wchodzi w skład należącej do chińskiego koncernu Tencent grupy TiMi Studio (odpowiedzialnej m.in. za Call of Duty: Mobile), są jednak także wersje na konsole Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation 5, jak również na urządzenia mobilne z systemami iOS i Android. Warto dodać, że gra nie oferuje polskiej wersji językowej.

  1. Delta Force na Steamie

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej