autor: Wojciech Mroczek
Czy tajemnicza witryna internetowa zwiastuje nadejście Baldur's Gate III?
Niespodziewanie, po latach od wydania Baldur's Gate II, witryna baldursgate.com ożyła. Czy garść ukrytych na stronie informacji to wystarczający powód, by się ekscytować? Dla fanów Baldur's Gate, którzy zaczęli już tracić nadzieję, że wrócą na Wybrzeże Mieczy - na pewno tak.
”Pan zbrodni zostanie unicestwiony, ale spłodzi tuziny śmiertelnych następców, ślady ich przejścia spopieli chaos.” - Tako rzecze mędrzec Alaundo.
Powyższy cytat z Pieśni stron świata, pochodzącej z pierwszego Baldur’s Gate, charakterystyczne logo z czaszką, portrety znanych bohaterów w tle oraz muzyczny motyw przewodni z gry – oto zawartość, jaka pojawiła się pod adresem baldursgate.com. Fani klasycznego RPG rzucili się do analizy witryny i dyskusji na temat możliwej kontynuacji serii, o której od dłuższego czasu jest całkiem cicho.
Nie wydaje się, by strona mogła być przyczynkiem do akcji promocyjnej trzeciej części gry. Prawa do marki Baldur’s Gate należą do BioWare, podczas gdy licencja na wykorzystanie mechaniki i świata Dungeons & Dragons jest obecnie w posiadaniu Atari. Mało prawdopodobne jest więc powstanie nowej odsłony serii. Bliższe prawdzie może być przypuszczenie, że przygotowywany jest remake HD Wrót Baldura. Podobnego liftingu doczekała się już inna, klasyczna gra z oferty BioWare – strzelanka MDK 2.
Tajemnicza strona skłania do dalszych dociekań. Wyszukiwanie „whois” pozwala powiązać domenę „baldursgate.com” z Trentem Osterem, który pracował nad modelami 3D w pierwszej części Baldur’s Gate. Oster nie jest już pracownikiem BioWare, lecz serwisu dystrybucji online Beamdog.com, który w swojej ofercie ma między innymi MDK 2 w wersji HD.
Z kolei podgląd źródła strony baldursgate.com ujawnia zawarte w jej kodzie dodatkowe przesłanie. Pierwsza linijka to data publikacji obecnej wersji witryny. Kolejna przypomina komunikat gry, sygnalizujący wykonanie czynności przez NPC – „Ukryta w cieniu postać – wskrzeszenie: Infinity Engine”. Może to stanowić sugestię, że nieznany jeszcze deweloper pracuje nad nową wersją silnika, na którym opierały się klasyczne produkcje BioWare. Dalsza część ukrytej wiadomości przybiera jeszcze mniej konkretną, poetycką formę: „Przez lata trzymałem się kurczowo wspomnienia o nim. Później – wspomnienia o tym wspomnieniu. A potem – powrócił. Lepszy niż był kiedyś.”. Na samym zaś końcu kodu strony, umieszczono jeszcze dwa krótkie zdania: „Miłość to kłamstwo. Tylko nienawiść trwa”.
BioWare i Atari nie skomentowały na razie w żaden sposób zawartości strony baldursgate.com. Przypomnijmy jeszcze na koniec, że najnowszą oficjalną grą na licencji Dungeons & Dragons jest Neverwinter – MMO produkcji Cryptic Studios, znajdujące się w planach wydawniczych Atari/Infogrames na rok 2012.