autor: Korneliusz Tabaka
Crysis – coś więcej niż realizm
Trzeba przyznać, że nowe dziecko twórców Far Cry od samego początku zachwyca wyglądem, a w szczególności realizmem graficznym. Jednak to, co pokazują najnowsze obrazki jest po prostu niesamowite. Poniżej znajdziecie kilka ujęć z gry w zestawieniu z ich rzeczywistymi odpowiednikami (wszystko to fragmenty jednej z wysp na Hawajach).
Trzeba przyznać, że nowe dziecko twórców Far Cry od samego początku zachwyca wyglądem, a w szczególności realizmem graficznym. Jednak to, co pokazują najnowsze obrazki jest po prostu niesamowite. Poniżej znajdziecie kilka ujęć z gry w zestawieniu z ich rzeczywistymi odpowiednikami (wszystko to fragmenty jednej z wysp na Hawajach). Przyjrzyjcie się im uważnie i spróbujcie, tak z ręką na sercu, stwierdzić, co jest grą, a co realnym światem.
Fabuła gry przeniesie nas do 2019 roku, kiedy to w jedną z wysp należących do Korei Północnej uderza asteroida. Korea postanawia na własną rękę zbadać kamyczek, a USA wysyła tam oddział specjalny. Nieuchronny konflikt pomiędzy tymi państwami zamienia się w sojusz, gdyż okazuje się, że wewnątrz asteroidu jest malutki (tak ze 2km wysokości) statek obcych, który zamraża wszystko wokoło, po czym rozpoczyna się inwazja na Ziemię. Jak łatwo się domyśleć, gracz wcieli się w członka owej grupy specjalnej wysłanej przez Stany Zjednoczone. Wśród atrakcji wycieczki przewidziano walkę w skutej lodem dżungli, zwiedzanie statku najeźdźców, a wszystko to okraszone ciągłymi spotkaniami bardzo bliskiego stopnia.
Na dzień dzisiejszy Electronic Arts przewiduje premierę Crysisa na luty 2007 roku, zarówno na świecie, jak i w Polsce.