autor: Arkadiusz Bartnik
Core Design - jest czy nie ma?
Czy ktoś jeszcze pamięta studio developerskie, które uraczyło nas wspaniałą, wartą przyznanych nagród serią, w której główną rolę grała pewna młoda kobieta, hojnie obdarzona przez naturę (zarówno fizycznie, jak i intelektualnie)? Core Design, bo o nim tu mowa, w ostatnich kilku miesiącach przeżywało znaczny spadek poparcia ze strony graczy i swojego zwierzchnika, korporacji Eidos Interactive. Odeszło kilku najlepszych programistów i ludzi z zarządu. Nie było różowo... (archiwum sprawy: news#1, news#2, news#3). Na dodatek bracia Smith, współzałożyciele Core, wyrazili opinię, iż ich poprzednie miejsce pracy „obecnie składa się jedynie z garstki ludzi, bez konkretnego systemu zarządzania, próbujących nieskutecznie podnieść jeden z przerwanych projektów”.
Czy ktoś jeszcze pamięta studio developerskie, które uraczyło nas wspaniałą, wartą przyznanych nagród serią, w której główną rolę grała pewna młoda kobieta, hojnie obdarzona przez naturę (zarówno fizycznie, jak i intelektualnie)? Core Design, bo o nim tu mowa, w ostatnich kilku miesiącach przeżywało znaczny spadek poparcia ze strony graczy i swojego zwierzchnika, korporacji Eidos Interactive. Odeszło kilku najlepszych programistów i ludzi z zarządu. Nie było różowo... (archiwum sprawy: news#1, news#2, news#3). Na dodatek bracia Smith, współzałożyciele Core, wyrazili opinię, iż ich poprzednie miejsce pracy „obecnie składa się jedynie z garstki ludzi, bez konkretnego systemu zarządzania, próbujących nieskutecznie podnieść jeden z przerwanych projektów ”.
Odpowiedz z Core Design była natychmiastowa. Kierownictwo firmy zaprzeczyło doniesieniom o braku wykwalifikowanej kadry. Do wiadomości publicznej podano, iż obecnie zatrudnionych jest 47 pracowników, podzielonych na cztery wyspecjalizowane grupy. Dodatkowo została opracowana specjalna strategia działania na najbliższe trzy lata, obejmująca trzy nowe, okryte „mgłą wojny” projekty.
Jak można wywnioskować z powyższego tekstu, byli pracownicy Core próbują usilnie odciąć się od niechlubnej historii ostatnich części Tomb Raidera i przy okazji bardziej zdyskredytować powyżej wymienione studio w oczach fanów Lary. Core Design nie jest jednak bez winy. Dopóki nie zademonstruje nam godnej uwagi produkcji, firma ta jest „martwa” na rynku branży elektroniczno-rozrywkowej.