Ciri w Wiedźminie 4 będzie słabsza, ale za to szybsza i zwinniejsza. Twórcy zapewniają, że bez problemu dostrzeżemy w niej wychowankę Geralta
Ciri w Wiedźminie 4 będzie znacznie słabsza niż w Dzikim Gonie, ale przy tym też szybsza i zwinniejsza. Do tego w jej umiejętnościach powinniśmy dostrzec znajome ruchy.
Twórcy Wiedźmina 4 udzielili w ostatnim czasie sporej liczby wywiadów, z których udało się wyciągnąć wiele interesujących informacji. Niestety w dużej mierze są to jedynie strzępki wiedzy, na podstawie których możemy snuć głównie domysły. Jedną z najbardziej trapiących fanów kwestii jest Ciri, która w „czwórce” stała się pełnoprawnym wiedźminem i utraciła część swoich mocy.
Jeżeli graliście w Dziki Gon, to z pewnością pamiętacie, jak potężna była tam dziewczyna pod koniec gry. W zwiastunie natomiast walka z potworem znanym jako bauk sprawia jej niemałe problemy. W rozmowie z serwisem GamesRadar+, Małgorzata Mitręga potwierdziła, że Ciri rzeczywiście jest słabsza, jednak powód zachowała dla siebie, zapewniając, że będzie on zgodny z historią.
Różnica pomiędzy tym, jak była niesamowicie potężna na końcu poprzedniej gry, a tym co jest teraz, z umiejętnościami, które pokazaliśmy na zwiastunie… coś na pewno musiało się wydarzyć pomiędzy. Musieliśmy się zagłębić, aby rozważyć, jak to rozwiązać – mamy ogromny szacunek dla historii, zarówno książek, jak i tego, co znalazło się w naszych poprzednich grach.
Wiemy już, że postawienie Ciri w roli protagonistki pozwoli graczom na większą swobodę w definiowaniu jej postaci. Wychowanka Geralta, który swoją drogą również pojawi się w Wiedźminie 4, nie będzie przykładać tak dużej wagi do neutralności i posiadać będzie inny zestaw umiejętności. Mimo to, fani powinni dostrzec w nich znajome ruchy.
Jest szybsza i zwinniejsza, ale nadal widać, że wychował ją Geralt, prawda?
Pozostaje mieć nadzieję, ze Ciri nie skończy jak pewna część Geraltów, którzy w drzewku rozwoju zawsze wybierali młynek i kręcili się wśród wrogów aż do finału.