Chappie, Coś za mną chodzi, To właśnie seks - weekendowe premiery filmowe
Aż 9 filmów wchodzi do kin 13 marca. I mimo, że to piątek 13-go, to zarówno Chappie od twórcy Dystryktu 9, nagradzany horror Coś za mną chodzi, jak i zabawna komedia To właśnie seks nie powinny nikomu przynieść pecha. Zapraszam!
Chappie
Pierwsze opisy fabuły tego filmu wspominały coś porwanym o chłopcu, który jest robotem. Teraz już wiadomo, że Chappie jest robotem, który jest tak naprawdę chłopcem. Od swego twórcy ta niezwykła maszyna otrzymała osobowość, a jej poziom intelektualny odpowiada kilkuletniemu dziecku. Połączmy to z olbrzymimi możliwościami technologii, dzięki której powstał i z masą niebezpieczeństw czyhających na niego w okrutnym świecie futurystycznego Johanesburga (porwania, gangi, strzelaniny), a otrzymamy film z potencjałem. Neill Blomkamp podobno go wykorzystał – pozytywne recenzje chwalą postać robota, jego zderzenie z rzeczywistością, wątek „rodzinny” i pieczołowicie wykreowaną rzeczywistość. Jeśli chcecie się przekonać, czy twórca nowego Obcego odrobił lekcje i poprawił swoją wizję przyszłości po nie do końca udanym Elizjum, Chappie powinien być pozycją obowiązkową.
- Reżyseria: Neill Blomkamp
- Grają: Dev Patel, Hugh Jackman, Die Antwoord, Sharlto Copley
Coś za mną chodzi
Plakat jasno mówi, z czym będziecie mieli do czynienia oglądając Coś za mną chodzi. To nowa wizja amerykańskiego horroru, która najwyraźniej wyszła jego twórcom doskonale. Mamy tu klasyczne gatunkowe tropy – seks będący furtką do czegoś złego, młodych, atrakcyjnych ludzi stojących w obliczu niebezpieczeństwa i tajemniczą zjawę. Fabularny zarys wygląda tak: gdy nastoletnia Jay spędza noc z pewnym nowo poznanym chłopakiem, dowiaduje się, że ten coś jej przekazał i od teraz będzie ścigana. Przez co? Tego nie wiadomo. Stwór tudzież siła w filmie Mitchella może stać się kimkolwiek, co potem podobno przekłada się na niezwykle skuteczne strasznie widza, graniem planami i odkrywaniem szczegółów gdzieś na skraju kadru. Dołóżcie do tego carpenterowską, agresywną elektroniczną muzykę, a powinniście wiedzieć, czego się spodziewać.
- Reżyseria: David Robert Mitchell
- Tytuł oryginalny: It Follows
- Grają: Maika Monroe, Keir Gilchrist, Daniel Zovatto
To właśnie seks
Trzeci film na liście to typowy reprezentant gatunku „komedia”, który może poszczycić się zabawnym i dosyć odważnym zwiastunem. Bo przecież seks powinien sprawiać radość, więc twórcy zapraszają do świata wypełnionego spełnionymi niespełnionymi fantazjami. W australijskim stylu! To właśnie seks pokaże wycinek współczesnej rzeczywistości i skupi się na perypetiach kilku par, których łóżkowe aktywności przestały budzić ekscytacje. Poznamy ich sposoby na dodanie pikanterii życiu intymnemu, a całość będzie wesoła. Musi być, przecież zwiastuny nie oszukują (prawda?). Pozytywne opinie widzów i mało opatrzone twarze dodają uroku tej propozycji.
- Reżyseria: Josh Lawson
- Tytuł oryginalny: The Little Death
- Grają: Josh Lawson, Bojana Novakovic, Damon Herriman, Kate Mulvaney
Oprócz tego do kin wchodzą jeszcze:
- Kopciuszek (nowa filmowa wersja słynnej baśni, tym razem w reżyserii Kennetha Brannagha),
- Gloria (doceniony przez krytyków film o miłości – dojrzała Gloria poznaje na dancingu przystojnego Rodolfo i budzi się w niej pragnienie romansu),
- Źródło nadziei (początek XX wieku, australijski farmer udaje się do Turcji, by odnaleźć ciała poległych na wojnie synów – reżyseruje i gra Russell Crowe),
- Gang Rosenthala (oparty na faktach kryminalny komediodramat o napadzie na Narodowy Bank Rumunii).
- Biała jak mleko, czerwona jak krew (włoski dramat o chłopaku zakochanym w chorej na białaczkę dziewczynie),
- Piąte: nie odchodź (polski dramat o 15-latce porządkującej swoje życie po stracie matki).
Zapraszam za tydzień do zapoznania się z kolejnym zestawem najciekawszych filmowych premier. Warto wiedzieć, co grają kina.