futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 16 września 2024, 12:28

Chaos po zapowiedzi PS5 Pro. Wszyscy chcą wiedzieć, jaka jest rzeczywista wydajność konsoli

Wydajność i możliwości PS5 Pro zdają się nie spędzać snu z powiek wielu osób. Słowa Richarda Leadbettera z Digital Foundry i przecieki z portalu wywołały burzę i dyskusję o rzeczywistą moc PlayStation 5 Pro.

Źródło fot. Sony; materiały promocyjne
i

Zapowiedź PS5 Pro wywołała wielkie emocje, ale głównie te negatywne. Uwagę skradła cena 700 dolarów (w Europie 800 euro), która pociągnęła za sobą pytanie: czy warto w ogóle kupować nową konsolę Sony? Porównania z komputerami w podobnej cenie wydają się być czymś oczywistym, ale wciąż zagadką pozostaje wydajność PlayStation 5 Pro. Wątpliwości próbował rozwiać Richard Leadbetter z Digital Foundry i jego słowa odbiły się głośnym echem.

Moc PS5 Pro porównana do kart graficznych Nvidii i AMD

Od zeszłego tygodnia mamy do czynienia z coraz większym chaosem, który jest spowodowany pragnieniem poznania rzeczywistej wydajności PS5 Pro. Sony powiedziało swoje na prezentacji technicznej, ale wszyscy czekają na pierwsze testy. Dlatego internauci chwytają się każdej możliwej informacji, a taką dostarczył im Richard Leadbetter z Digital Foundry.

Jedno z głośniejszych zdań Leadbettera padło w trakcie rozmowy z Destinem Legarie z serwisu IGN. Podczas dyskusji Richard Leadbetter stwierdził, że najbliżej PS5 Pro jest do RTX-a 4070, a to ze względu na obsługę zaawansowanego ray tracingu oraz wydzieloną sekcję dla sztucznej inteligencji. Obecne karty graficzne AMD nie obsługują wspomnianych funkcji – „czerwoni” dopiero się na to szykują dzięki Sony, co stwierdził Mark Cerny.

Warto zwrócić uwagę, że mowa tu o funkcjach, a nie o czystej mocy karty graficznej. W sieci jednak pojawiły się komentarze odbierające wypowiedź Leadbettera właśnie w ten sposób, stawiając PS5 Pro na równi z RTX-em 4070, co wydaje się być błędne. Sugeruje to inna wypowiedź Richarda Leadbettera, która również zaczęła krążyć w sieci i w niej pojawiło się stwierdzenie, iż pod kątem mocy graficznej PS5 Pro najbliżej do RX-a 6800 od AMD, który ustępuje RTX-owi 4070.

Przecieki z Digital Foundry sugerują, że PS5 Pro niedomaga

Prawdziwym hitem okazały się jednak inne informacje, aczkolwiek także pochodzące z Digital Foundry. Wyciekły notatki związane ze 180. epizodem Digital Foundry Direct Weekly zarezerwowanym dla patronów. Wynika z nich, że obietnice końca trybów jakości i wydajności mogą być przesadzone, a najlepszym na to dowodem jest Alan Wake 2, który ma działać na PS5 Pro w dwóch trybach: 60 klatek i w rozdzielczości 864p oraz 30 klatek i w rozdzielczości 1260p.

W tej samej rozdzielczości ma być wyświetlane Assassin’s Creed Shadows, co nie działa na korzyść nadchodzącej konsoli. Wnioski Digital Foundry wyciągnięto na podstawie nagrań zaprezentowanych przez Sony na prezentacji technicznej PS5 Pro. To wtedy chwalono się wzrostem wydajności i pokazywano różnice względem podstawowego PS5.

Być może pokazane wersje gier nie są jeszcze przystosowane w pełni pod PlayStation 5 Pro i na premierę odpowiednie łatki pozwolą wykorzystać w pełni możliwości nowej konsoli. Jeśli nie, to Sony będzie miało problem, żeby usprawiedliwić cenę urządzenia, które nie ma napędu w zestawie.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

więcej