Cena Metal Gear Solid Delta: Snake Eater na PC jest bardzo wysoka. Gracze konsolowi za remake płacą 30 zł mniej

Źródło fot. Konami

i

Minionej nocy, podczas pokazu State of Play, potwierdzono znaną od kilku dni datę premiery Metal Gear Solid Delta: Snake Eater. Chwilę potem ruszyły preordery, dzięki czemu poznaliśmy cenę gry na różnych platformach sprzętowych. Niestety, firma Konami mocno zaszalała w przypadku wydania na PC – szczególnie w Polsce, gdzie płacimy za grę najwięcej po Szwajcarach.

Jak widać, wersja pecetowa jest wyraźnie droższa niż wydania konsolowe. Ponadto ogólnie edycja na PC jest zaskakująco droga i trudno zrozumieć dlaczego. Zwłaszcza że w przypadku zeszłorocznego Silent Hill 2, czyli innego remake’u klasycznej produkcji Konami, cena standardowego wydania wynosiła 299 zł zarówno na pecetach, jak i konsolach.

Warto raz jeszcze zwrócić uwagę, że polska cena Metal Gear Solid Delta: Snake Eater na Steamie jest drugą najwyższą na świecie. Tutaj obrywamy tradycyjnie za fatalny przelicznik walut obowiązujacy na tym serwisie. W strefie Euro wydanie standardowe kosztuje bowiem 79,99 euro, czyli ok. 333 zł.

Pozostaje mieć nadzieję, że graczom uda się przekonać Konami do ręcznego obniżenia polskiej ceny w ramach akcji Polish Our Prices. Jest na to szansa, gdyż w zeszłym roku w ten właśnie sposób fani wywalczyli u tego japońskiego wydawcy redukcję ceny Silent Hill 2 Remake o 25 zł.

Metal Gear Solid Delta: Snake Eater zmierza na pecety oraz konsole Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation 5. Gra ukaże sie 28 sierpnia tego roku i nie zaoferuje polskiej wersji językowej. Oprócz wydania standardowego dostępna jest też wersja Deluxe, gwarantująca dostęp do szeregu dodatków w zamian za wyższą cenę.

1. Metal Gear Solid Delta: Snake Eater na Steamie
2. Metal Gear Solid Delta jest wierne oryginałowi w najdrobniejszych detalach. Dostaliśmy to samo, co w grze Snake Eater, tylko tutaj jest ładniej i wygodniej

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!