Capcom słucha graczy i wprowadza zmiany do gry Lost Planet: Extreme Condition

Wszyscy pamiętamy sytuację z nieczytelnymi na standardowych telewizorach czcionkami w grze Dead Rising. Wszelkie słowa krytyki spłynęły wówczas na jej producenta, japońską firmę Capcom. Wygląda na to, że w przypadku kolejnej swojej produkcji na Xboksa 360 – gry Lost Planet: Extreme Condition – za sprawę honoru postawiła sobie ona zapięcie wszelkich cech tego tytułu na przysłowiowy, ostatni guzik.

Poprawę sytuacji widać było już dwa tygodnie temu, kiedy to przedstawiciel Capcom poinformował, że Lost Planet pozbawione zostanie uciążliwego problemu z czcionkami. Dzisiaj z kolei ujawniona została pełna lista zmian, które dotkną w najbliższym czasie tryb multiplayer. Zostały lub zostaną one wprowadzone (wraz z pierwszą aktualizacją, która zostanie udostępniona w momencie światowej premiery gry), dzięki przytomnym reakcjom rzeszy graczy, którym nie przypadły do gustu niektóre rozwiązania, które można było przetestować przy okazji zabawy z sieciową wersją demonstracyjną Lost Planet. Poniżej prezentujemy większość z nich:

• Założyciel prywatnej sesji będzie mógł określić liczbę miejsc;
• Będzie można skierować zaproszenie do osoby z Listy Przyjaciół;
• Lista serwerów zostanie wzbogacona o informację o liczbie graczy przebywającym w każdym z pokoi;
• W chwili podpięcia się do zapchanego już serwera nie zostaniemy cofnięci do głównego menu gry, lecz do listy serwerów;
• Możliwe będzie szybkie odświeżenie listy serwerów, do czego posłuży jeden z przycisków na padzie;
• W momencie zakończenia danego meczu będziemy odsyłani do submenu, w którym zadecydujemy czy chcemy dalej grać na tym serwerze, czy też może na innym;
• Jeden mecz będzie mógł trwać maksymalnie 60 minut;
• Ustawienia gracza, związane z cechami pokoju, będą zapisywane.