Callisto Protocol wygląda na godnego rywala Dead Space; pierwsze screeny
Do sieci trafiły screeny z survival horroru The Callisto Protocol. Okazało się przy tym, że nowe dzieło twórcy Dead Space jednak nie będzie częścią świata PlayerUnknown's Battlegrounds.
- Do sieci trafiły nowe screeny z gry The Callisto Protocol, ich źródłem jest magazyn Game Informer.
- Prezes studia Striking Distance, Glen A. Schofield, wyznał na Twitterze, że akcja tytułu jednak nie będzie toczyć się w tym samym uniwersum co PUBG.
Z każdym miesiącem The Callisto Protocol wyrasta na coraz większego nie tylko duchowego spadkobiercę, ale i rywala kultowej serii survival horrorów Dead Space (skoro ta doczeka się za parę miesięcy nowej-starej odsłony, tj. remake’u „jedynki”). W serwisie Reddit pojawiły się pierwsze screeny z gry pochodzące z wywiadu udzielonego przez Glena A. Schofielda (szefa Striking Distance Studios) dla magazynu Game Informer. Nie są dostępne w wysokiej jakości, ale i tak świetnie obrazują przerażający charakter produkcji.
Ponadto Schofield zdradził niedawno na Twitterze, że The Callisto Protocol jednak nie będzie dzieliło świata z grą battle royale PlayerUnknown's Battlegrounds (aka PUBG: Battlegrounds). Tytuł pierwotnie miał należeć do tego samego uniwersum, ale przedstawiać wydarzenia toczące się kilkaset lat później i na innej planecie. Był to element współpracy z holdingiem Krafton, do którego należy PUBG. Ostatecznie twórcy doszli do wniosku, że obie gry nie pasują do siebie, dlatego postanowili stworzyć własny świat, w którym pojawią się jednak nawiązania do owej popularnej sieciowej produkcji.
The Callisto Protocol – główny bohater, walka i inspiracje
Według redakcji IGN (powołującej się na wspomniany wcześniej wywiad) protagonista gry nie będzie mógł pochwalić się ogromną zdolnością bojową – Jacob Lee to przeciętny pilot statku kosmicznego, osoba bez przeszkolenia wojskowego.
- Zdaniem projektanta Bena Walkera gracz będzie musiał wykorzystać każde dostępne narzędzie, by poradzić sobie ze zmutowanymi przeciwnikami. Zgodnie z jego słowami, nawet pojedynczy wróg ma stanowić duże wyzwanie.
- Oczywiście Lee może liczyć na szereg broni typowych dla większości horrorów, jak pałka, pistolet czy strzelba. Skorzysta również z urządzenia znanego jako GRP, które pozwala przyciągać oraz odpychać elementy otoczenia oraz przeciwników. Zapewne element ten będzie można wykorzystać w walce i podczas rozwiązywania zagadek środowiskowych.
- Pewnie część z Was skojarzyła to od razu z telekinezą, która pojawiała się w cyklu Dead Space. Schofield przyznał w wywiadzie, że nie zamierza odcinać się od ciekawych pomysłów tylko z tego powodu, że wystąpiły one w innych grach. Szczególnie jeśli były to dzieła jego autorstwa – producent pracował bowiem przy pierwszej części losów inżyniera Isaaca Clarke’a.
The Callisto Protocol powinno zadebiutować w tym roku, nie poznaliśmy jednak jeszcze dokładnej daty premiery. Wygląda na to, że tytuł ten będzie musiał rywalizować z grą Dead Space Remake. Tytuł przygotowywany przez Motive Studio powinien trafić do sprzedaży 27 stycznia 2023 roku.