Call of Duty: World At War to nie tylko walki na Pacyfiku
Call of Duty: World At War to walki na Pacyfiku z Japończykami. To wiemy zarówno z przecieków, jak i oficjalnej zapowiedzi Activision. Jak się jednak okazuje, nie tylko dżungla będzie niemym świadkiem toczących się walk.
Call of Duty: World At War to walki na Pacyfiku z Japończykami. To wiemy zarówno z przecieków, jak i oficjalnej zapowiedzi Activision. Jak się jednak okazuje, nie tylko dżungla będzie niemym świadkiem toczących się walk.
Serwis GameCenterOnline ujawnia, że graczom przyjdzie się również wcielić w rolę radzieckiego żołnierza w trakcie ofensywy zimowej 1945 roku i ataku na Berlin. Na dodatek, gra ponoć zyska wymiar taktyczny poprzez możliwość wydawania rozkazów podwładnym.
Multiplayer w formie ma być zbliżony do tego, który znamy z Call of Duty 4, a wśród nowych broni pojawi się między innymi miotacz ognia. Ekipa Treyarch obiecuje, że World At War będzie najmroczniejszą częścią całej serii i jednocześnie najlepszą.
Poniżej możecie obejrzeć kilka świeżo opublikowanych screenów.