Call of Duty: Black Ops II – rewolucyjne zmiany w multiplayerze

W zorganizowanym specjalnie dla prasy pokazie trybu wieloosobowego Call of Duty: Black Ops II, Activision ujawniło, jakie zmiany czekają multiplayer w najnowszej odsłonie CoD’a. Trzeba przyznać, że przyzwyczajeni do rokrocznie odgrzewanego kotleta, jesteśmy naprawdę zaskoczeni ich skalą. Nie przedłużając, oto co przygotował w tym roku Treyarch:

Zrewolucjonizowany system tworzenia klasy

Chyba najważniejszą zmianą jest nowy system tworzenia klasy. Od tej pory będzie on znacznie bardziej elastyczny niż w poprzednich odsłonach serii. Gracze będą mogli wybrać 10 dowolnych modyfikatorów (wliczając w to broń, gadżety, perki itp.), by stworzyć unikalną kombinację, dostosowaną do stylu gry.

System ten jest całkiem prosty i praktyczny. Nie używasz granatów taktycznych? Nie ma problemu, zamiast nich możesz wyposażyć się w dodatkowy perk. Jeśli masz ochotę, możesz zrezygnować z broni zapasowej na rzecz jednej, wypasionej spluwy. A dla prawdziwych hardkorów polecam opcję: napakować swoją postać w perki i biegać po mapie z samym nożem. Każdy element wyposażenia zajmuje tylko jedno miejsce, tak więc kombinacji jest bez liku.

Pojawią się również tak zwane „dzikie karty”, które zajmując jedno z dziesięciu miejsc na przedmioty, pozwolą dodatkowo nagiąć zasady – przykładowo umożliwią wyposażenie naszej pukawki w trzy dodatki, czy wybranie kilku perków z tej samej kategorii.

Score strike’i zamiast kill strike’ów

Opracowano nowy sposób zdobywania nagród w czasie meczów. Dotąd, otrzymywało się je za serie zabójstw. W drugim Black Opsie nagrodzeni zostaniemy za zdobycie określonej puli punktów. Te otrzymywać można na różne sposoby – przejmując flagę, asystując w zabójstwach, czy ochraniając towarzyszy tarczą. Punkty za każdą z akcji przyznawane będą w zależności od sposobu ich wykonania – zabicie gracza jest wyżej punktowane gdy np. niesie on flagę.

Co do samych nagród, będą one jeszcze bardziej interaktywne – wiele z nich będzie można nie tylko powierzyć sztucznej inteligencji, ale również pokierować nimi własnoręcznie.

Wyposażenie zgodne z duchem postępu

Akcja gry toczy się w 2025 roku, tak więc dostaniemy niemało futurystycznych (acz nie do końca oderwanych od rzeczywistości) gadżetów. Należą do nich m.in. przenośna, rozstawiana na ziemi tarcza, system odróżniania wroga od przyjaciela, czy też skaner pozwalający widzieć przez ściany nieruchomych przeciwników.

W odróżnieniu od Modern Warfare 3, ulepszenia broni, typu zmniejszony odrzut, czy zwiększona penetracja pocisków, mają być wbudowane w dołączane do pukawek dodatki.

Inny sposób odblokowywania przedmiotów

Za każdy poziom doświadczenia otrzymujemy jeden żeton, który można wydać na odblokowanie broni, elementu wyposażenia, „dzikiej karty”, nagrody itp. Nie wszystkie przedmioty są dostępne od razu, tak więc nie ma możliwości, aby ktoś z piątym lewelem biegał z najlepszym karabinem.

Decydując się na odblokowanie jakiegoś przedmiotu warto się dwa razy zastanowić, czy będziemy go używać – nie da się zgarnąć wszystkiego, bowiem poziomów jest 55, a gadżetów grubo ponad 100. Na szczęscie, zawsze da się jeszcze prestiżować – pojawi się 10 stopni prestiżu. Za różne „fajne” akcje gracze otrzymają medale, które będzie można zdobywać wielokrotnie.

Nowe tryby rozgrywki

Jednym z nowych trybów jest Hardline – polegający na utrzymaniu dynamicznie zmieniających się pozycji. Bardziej rewolucyjne jednak ma być wprowadzenie rozgrywek wielodrużynowych. Na jednej mapie będzie mogło walczyć ze sobą do sześciu drużyn (w takim wypadku po 3 graczy), co sprawi, że zabawa stanie się nieco bardziej taktyczna.

Ligi multiplayerowe

Ulepszono system matchmakingu – gracze o podobnych umiejętnościach będą przydzielani do lig, dzięki czemu mecze mają być bardziej wyrównane. Jeśli denerwowało Was, że jakiś pro wycina w pień całą Waszą drużynę, bez obaw, takie sytuacje przejdą do historii. A przynajmniej będą o wiele rzadsze.

CODcast

Pomocne w jeszcze lepszym relacjonowaniu rozgrywek e-sportowych ma być tzw. system CODcast. Z grubsza, da on prowadzącemu relację szerokie możliwości dostosowania tego co widać na ekranie, nie wpływając na samych graczy. System ten przyda się również w nagrywaniu i edycji własnych filmików z gry. Treyarch pracuje również nad narzędziami do transmitowania swoich meczów na żywo.

Jak te zmiany sprawdzą się w praktyce? Właściciele pecetów oraz konsol Xbox 360 i PlayStation 3 przekonają się o tym 13 listopada, a szczęśliwcy już jutro na targach gamescom w Kolonii. Nasz wysłannik miał już okazję zagrać w tryb multiplayer Black Opsa II i swoje wrażenia opisał tutaj.

• Wrażenia z trybu multiplayer Call of Duty: Black Ops II
• Oficjalna strona Call of Duty: Black Ops II