Call of Duty 2025 to na wpół futurystyczna kontynuacja CoD: Black Ops 2. Nowe doniesienia (plotka)
Według wiarygodnych plotek Call of Duty 2025 powstaje jako kontynuacja Black Ops 2. Po dłuższej przerwie seria ma powrócić wreszcie do futurystycznych klimatów.
Gracze dochodzą jeszcze do siebie po wielkim rozczarowaniu, jakim okazało się Call of Duty: Modern Warfare III, ale karawana CoD jedzie dalej. Pojawiły się kolejne doniesienia o odsłonie, która zadebiutuje w 2025 roku. Ich źródłem jest serwis Insider-Gaming, prowadzony przez sprawdzonego insidera Toma Hendersona.
- CoD 2025 funkcjonuje obecnie pod kodową nazwą Saturn i ma być bezpośrednią kontynuacją Call of Duty: Black Ops II z 2012 roku.
- Tym samym będzie to pierwsza od wielu lat gra z serii, która osadzona będzie w przyszłości (ostatnią tego typu produkcją było wydane w 2018 roku Call of Duty: Black Ops IIII).
- Akcja rozegra się w 2030 roku, czyli pięć lat po wydarzeniach z Black Ops 2.
CoD 2025 – nie tylko recykling starych map multiplayer
Zgodnie z wcześniejszymi plotkami, w Call of Duty 2025 mamy znaleźć zremasterowane mapy multiplayer z Black Ops 2. Zaszły tutaj jednak spore zmiany. Poprzednio gra miała zaoferować tylko te areny, podobnie jak zrobiło to Modern Warfare III, dysponujące jedynie odświeżonymi wersjami poziomów z MW2 z 2009 roku. Według doniesień Insider-Gaming ten pomysł ostatecznie porzucono i Call of Duty 2025 ma wystartować również z pokaźnym zestawem nowych map. Zmiana ta ma być podyktowana chłodnym przyjęciem tegorocznej odsłony serii.
Call of Duty 2025 ma również zaoferować mocno ulepszony system ruchu. Powróci rozwiązanie Pick Ten, pozwalające graczom na swobodne kształtowanie swojej klasy poprzez wybór dziesięciu elementów wyposażenia. Możemy także spodziewać się trybu gunfight, a moduł zombie będzie dostępny w klasycznej formie opartej na rundach (a nie otwartym świecie jak w tegorocznym MW3).
Warto przypomnieć, że według plotek przyszłoroczna odsłona również będzie częścią podserii Black Ops i ma pokazać operacje USA w Iraku z lat 90. XX wieku. Dlatego dobrym pomysłem wydaje się postawienie na realia futurystyczne w odsłonie zaplanowanej na 2025 rok, gdyż pozwoli to uniknąć tegorocznej sytuacji, gdy Modern Warfare 3 sprawia bardziej wrażenie DLC do MW2, a nie samodzielnej produkcji.
Źródła Insider Gaming w Activision twierdzą, że w przypadku CoD 2025 mamy otrzymać kompletnie nową grę, a nie jedynie rozwinięcie poprzedniej części. Dlatego najpewniej nie powinniśmy się także spodziewać transferu rozwoju między obiema odsłonami.