Brakuje aluminium, a w magazynie niemal 2 miliony ton

Aluminium jest szeroko rozpowszechnionym na świecie surowcem. Metal ten wykorzystywany jest do produkcji opakowań (m.in. dla żywności), a także w budownictwie, motoryzacji czy przemyśle AGD. Z powodu globalnej pandemii i majaczącego na horyzoncie kryzysu gospodarczego braki glinu zaczęły odczuwać Chiny. Doprowadziło to do zwiększenia importu aluminium przez Państwo Środka, co w dłuższej perspektywie może skutkować brakami materiału w magazynach na całym świecie. Tymczasem w wietnamskim magazynie spoczywa 1,8 miliona ton metalu warte około 5 miliardów dolarów.

Czemu w obliczu braków surowca tak duża jego ilość nie wzbudziła zainteresowania? Powodem jest pochodzenie tegoż aluminium. Zostało ono bowiem skonfiskowane na czas trwania śledztwa prowadzonego przez USA w sprawie oszustw handlowych. Ewentualne wprowadzenie tych zapasów metalu na rynek prawdopodobnie byłoby w stanie pokryć tegoroczny deficyt surowca. Jednocześnie gwałtowna wyprzedaż spowodowałaby gigantyczny spadek wartości aluminium. Ross Strachan, analityk CRU, twierdzi natomiast, że uwolnienie rezerw surowca w najmniejszym stopniu nie przełoży się na poprawienie sytuacji wśród klientów. Cóż, niezależnie od rezultatu i tak najpewniej ucierpią przeciętni konsumenci, którzy zapłacą więcej nie tylko za sprzęt komputerowy, ale też za puszkę z napojem do sesji z ulubioną grą.