Bobby Kotick traci poparcie; Phil Spencer i Microsoft dołączają do krytyki Activision Blizzard
Kolejne kontrowersje związane z mobbingiem w Activision Blizzard zaczynają wpływać na relacje z innymi firmami. Swoje stosunki z wydawcą ma ewaluować chociażby Xbox.
- Phil Spencer skomentował kolejne afery związane z Activision Blizzard.
- Szef działu Xboksa ocenia dotychczasową relację z amerykańskim holdingiem.
- Możliwe, że zajdą w niej zmiany.
Kontrowersje wokół Activision Blizzard zdają się nie mieć końca. W ostatnim czasie na światło dzienne wyszły kolejne informacje na temat działania szefostwa firmy, w tym samego Bobby’ego Koticka. Miał on wyciszać wszelkie afery, a nawet grozić śmiercią jednej z pracownic. Nie dziwi więc, że pracownicy postanowili zorganizować kolejny protest oraz podpisać petycję, w której żądają zwolnienia Koticka. Do grupy domagającej się radykalnych zmian dołączyła nawet część akcjonariuszy firmy.
To nie koniec problemów Activision Blizzard. Okazuje się, że wspomniane kontrowersje mogą również wpłynąć na relacje z innymi firmami. Jak podaje serwis Bloomberg, Phil Spencer, czyli szef działu Xboksa w firmie Microsoft, odniósł się do ostatnich doniesień. Jest on zaniepokojony działaniami holdingu kierowanego przez Bobby’ego Koticka. Ponadto według Spencera w branży elektronicznej rozrywki nie ma miejsca na tego rodzaju zachowania.
Może Cię zainteresować:
- Bobby Kotick miał wyciszać afery w Activision Blizzard
- Szef PlayStation krytykuje reakcję Activision na skandal z molestowaniem seksualnym
- Blizzard zwalnia 20 pracowników zamieszanych w przemoc seksualną i mobbing
Uwagę dziennikarzy przykuła jednak inna, prawdopodobnie o wiele ważniejsza deklaracja. W obliczu ostatnich wydarzeń Spencer będzie na bieżąco oceniać wszelkie aspekty relacji Xboksa z Activision Blizzard i wprowadzać w życie odpowiednie zmiany. Niestety nie zdradził on, co dokładnie przez to rozumie. Tego rodzaju ogłoszenia mogą być jednak niepokojące dla mierzącego się z licznymi problemami wydawcy takich marek jak Call of Duty czy Diablo. Czy wiązać się z tym będą rzeczywiste działania, dowiemy się prawdopodobnie w niedalekiej przyszłości.