Bobby Kotick rezygnuje z funkcji prezesa Activision Blizzard, to jego ostatnie miesiące na stanowisku
Po dopełnieniu wszystkich formalności związanych z fuzją Microsoftu i Activision Blizzard Bobby Kotick przestanie być CEO tej drugiej firmy. Na razie nie wiadomo jednak, czy zupełnie opuści jej szeregi.

Na skutek ogłoszonej dziś finalizacji przejęcia holdingu Activision Blizzard przez firmę Microsoft obecny CEO tego pierwszego koncernu, Bobby Kotick, przestanie pełnić ową funkcję. Nie stanie się to jednak od razu – z wiadomości e-mail, którą Kotick rozesłał do pracowników AB, wiemy, że pozostanie on na stanowisku do końca 2023 roku. Jak napisał:
Wielokrotnie powtarzałem, że jestem w pełni zaangażowany w finalizację transakcji. Phil [Spencer, szef marki Xbox – dop. red.] poprosił mnie, abym, podlegając mu, pozostał na stanowisku CEO Activision Blizzard; ustaliliśmy, że będę je piastował do końca 2023 roku. Obaj nie możemy się doczekać współpracy przy płynnej integracji naszych zespołów i graczy.
Czy to oznacza, że 1 stycznia 2024 r. Bobby Kotick oficjalnie odejdzie z Activision Blizzard? Sam zainteresowany tego nie sprecyzował, niejako sugerując, iż być może zacznie wtedy pełnić inną funkcję w firmie. Komentujący tę sprawę Jason Schreier – popularny branżowy dziennikarz, który nieraz podawał z wyprzedzeniem informacje zza kulis, później znajdujące odzwierciedlenie w rzeczywistości – napisał jednak na Twitterze/X:
Bobby Kotick twierdzi, że po finalizacji transakcji pomiędzy Microsoftem i Activision [Blizzard] pozostanie na stanowisku CEO do końca [bieżącego] roku. 1 stycznia 2024 r. Kotick opuści firmę, którą przejął ponad 33 lata temu – będzie to ogromna zmiana w branży gier wideo.

Dokładniej rzecz ujmując, Kotick – wraz z koncernem Philips Electronics i Steve’em Wynnem – kupił firmę o nazwie Mediagenic, której marką wydawniczą było właśnie Activision. Przejęcie to miało miejsce w 1991 r. (czyli właściwie 32 lata temu), a Kotick od razu został CEO. Rok później zmienił nazwę całej spółki na Activision, natomiast za kolejnych dwanaście miesięcy wszedł z nią na giełdę. Nazwa Activision Blizzard funkcjonuje zaś od 2008 r., kiedy to dopełniła się fuzja pomiędzy firmami Activision oraz Blizzard Entertainment.
Wracając do teraźniejszości i przejęcia AB przez Microsoft – krótko po jego ogłoszeniu, hen w styczniu 2022 r., pojawiły się doniesienia, jakoby Bobby Kotick miał stracić funkcję CEO od razu po tym, jak gigant z Redmond sfinalizuje transakcję. Mówiło się wówczas również, że wspomniany wyżej Phil Spencer jest niezadowolony ze stylu i jakości „prezesowania” Koticka (trochę poddaje to w wątpliwość cytowane w tej wiadomości słowa ostatniego z wymienionych, choć należy pamiętać, iż przez kilkanaście miesięcy, które upłynęły od tamtego czasu, wiele się mogło zmienić). Było to związane m.in. z ignorancką postawą CEO Activision Blizzard w sprawie zwolnień oraz afery dotyczącej mobbingu i molestowania seksualnego.
Gdy Microsoft walczył z kolejnymi regulatorami – szczegółowy opis tych zmagań znajdziecie w naszym kalendarium – po sieci zaczęły krążyć pogłoski, że jeśli omawiana transakcja nie dojdzie do skutku, Bobby Kotick pozostanie CEO Activision Blizzard. Teraz, gdy wreszcie udało się ją sfinalizować, Kotick ustąpi z owego stanowiska po dopełnieniu wszystkich formalności związanych z przejęciem – najprawdopodobniej ze sporą odprawą w kieszeni. Konkrety na temat jego dalszej przyszłości w branży gier zapewne poznamy niebawem.