autor: Maciej Myrcha
Battleforge - pierwszą prawdziwą strategią sieciową
Battleforge to oryginalna propozycja studia Phenomic (autorów serii Spellforce), łącząca w sobie cechy strategii czasu rzeczywistego i gier karcianych. Pieczę nad projektem sprawuje firma Electronic Arts, która jak się okazuje ma z nim związane dalekosiężne i dość ambitne plany.
Battleforge to oryginalna propozycja studia Phenomic (autorów serii Spellforce), łącząca w sobie cechy strategii czasu rzeczywistego i gier karcianych. Pieczę nad projektem sprawuje firma Electronic Arts, która jak się okazuje ma z nim związane dalekosiężne i dość ambitne plany.
Producenci gry nie ukrywają, iż pragną aby Battleforge stał się dla sieciowych strategii czasu rzeczywistego tym czym World of Warcraft jest dla sieciowych RPGów. Gra zawiera przecież wiele charakterystycznych dla tego gatunku elementów - przykładowo epickie rajdy w kooperacji z innymi graczami przeciw armiom prowadzonym przez sztuczną inteligencję czy walki z gigantycznymi bossami strzegącymi unikalnych przedmiotów i łupów. „Gatunek RTS nigdy tak naprawdę nie zdołał przejść transformacji do MMO” powiedział Sebastian Nell, producent Battleforge, wskazując na ogromny sukces sieciowych gier fabularnych, w tym przypadku wspomnianego WoWa. „Battleforge nie jest grą typu zagraj-i-zapomnij. Jest ona trwałą wartością, czymś do czego gracze będą chcieli powrócić. Zamierzamy co miesiąc wypuszczać darmowe mapy – pojawią się też zestawy dodatkowych kart. Wszystko to ma zachęcić graczy do zbudowania społeczności skupionej wokół gry.” dodał.
Przypomnijmy, iż idea rozgrywki opiera się na czymś w rodzaju karcianego pojedynku. Karty, będące podstawą Battleforge, reprezentują jednostki bojowe, budynki oraz zaklęcia z 4 szkół – mróz, ogień, naturę i cień. Każdy z graczy wybiera 20 kart, a następnie wprowadza je do gry. Kopie Battleforge, które znajdą się w sprzedaży, zawierać będą jeden z 4 predefiniowanych zestawów kart. Podczas rozgrywki można będzie odblokować 10 tzw. „booster packów”, a w każdym z nich znajdzie się kolejne 8 kart i jak gwarantują twórcy, przynajmniej jedna z nich będzie wyjątkowa lub bardzo wyjątkowa. Cała kolekcja kart dostępnych w Battleforge ma dobić do 200.
Dodatkowe karty gracze mogą kupić przy okazji wspomnianych wcześniej zestawów bądź też nabyć je w specjalnie do tego celu przeznaczonym sklepie online. Jeśli natomiast nie zechcą pozbywać się ciężko zarobionych pieniędzy, zawsze pozostaje wymiana z innymi graczami – co ciekawe, karty można będzie dołączać do maili i wysyłać do innych graczy.
Obecnie Battleforge znajduje się w fazie otwartych beta testów – jak twierdzą twórcy jej twórcy na serwerach gry pojawia się nawet 1000 osób jednocześnie. Oczywiście, nie jest to wynik powalający na kolana, jednak daje nadzieję, że gra nie umrze od razu po premierze. Ta natomiast będzie miała miejsce prawdopodobnie na początku przyszłego roku.