Bagienne Taris kolejną planetą, którą zwiedzimy w Star Wars: The Old Republic
Premiera Star Wars: The Old Republic zapowiadana jest niestety dopiero na następny rok. By podtrzymać nasze zainteresowanie, Bioware regularnie raczy nas nowymi informacjami o swoim najbardziej ambitnym projekcie. Tym razem dowiedzieliśmy się co nieco o Taris, czyli kolejnej lokacji, którą odwiedzić będą mogli grający.
Premiera Star Wars: The Old Republic zapowiadana jest niestety dopiero na następny rok. By podtrzymać nasze zainteresowanie, Bioware regularnie raczy nas nowymi informacjami o swoim najbardziej ambitnym projekcie. Tym razem dowiedzieliśmy się co nieco o Taris, czyli kolejnej lokacji, którą odwiedzić będą mogli grający.
Cała powierzchnia Taris była niegdyś jednym tętniącym życiem miastem. Dobrobyt zapewniało planecie położenie nieopodal ważnych szlaków handlowych. Wszystko to jednak uległo zmianie za sprawą Sith Lorda Dartha Malaka, który pragnąc wyeliminować Bastillę Shan, doszczętnie zniszczył istniejącą tam cywilizację. Bombardowanie na niewyobrażalną skalę zmiotło z powierzchni planety większość budynków, a życie ocalili jedynie biedacy mieszkający na najniższym poziomie miasta. Wydarzenia te mogliśmy śledzić w Knights of the Old Republic. Wspaniała niegdyś metropolia przeobraziła w zatopione w rozległym bagnie ruiny.
Po 300 latach władze Republiki zapragnęły uczynić z Taris symbol nadziei i odkupienia, który inspirowałby ludzi do przeciwstawiania się Sithom. Utworzono na powierzchni port kosmiczny oraz bazę wojskową, po czym rozpoczęto powolną odbudowę i ponowną kolonizację planety. Prace postępują jednak wolno, gdyż ruiny okazały się znacznie bardziej niebezpieczne niż się tego spodziewano. Pozostałości wielkiego miasta terroryzują watahy rakghouli - potworów, którym życie dała alchemia Sithów. Roznoszą one infekcję, powodującą mutacje i ostatecznie przeobrażenie chorego w podobną im kreaturę.
Mimo tych trudności, Republika oraz rycerze Jedi nie ustają w próbach przywrócenia Taris jej dawnego blasku. Odbudowa tego, co przed trzema stuleciami zniszczyli Sithowie byłaby olbrzymim zwycięstwem moralnym. Dowodem na to, że ciemna strona mocy nie jest niepokonana. Imperium nie zamierza jednak na to pozwolić.
Na oficjalnej stronie można obejrzeć krótki filmik prezentujący „uroki” Taris. Przypomnijmy, że to już dziesiąta planeta, którą Bioware potwierdziło jako lokację dostępną w The Old Republic. Pozostałe to:
- Dromund Kaas
- Tatooine
- Alderaan
- Tython
- Korriban
- Hutta
- Ord Mantell
- Coruscant
- Balmorra