autor: Bartłomiej Sagan
Laptop z 7 ekranami wygląda jak z Matrixa
W dzisiejszych czasach powstaje wiele dziwnych gadżetów. Większość z nich jest bezużyteczna, lecz można wśród nich natrafić na niekonwencjonalne i jednocześnie przydatne rozwiązania, jak laptop z... 7 ekranami.
Aurora 7 jest prototypem laptopa do zastosowań iście specjalnych. Wyposażono go w ośmiordzeniowy i szesnastowątkowy procesor Intel Core i9 9900K wspomagany przez 64 GB pamięci RAM oraz kartę graficzną GTX 1060. Dodatkowo użytkownik otrzymuje 4,5 TB miejsca na dane (2,5 TB w postaci SSD, pozostałe 2 TB na dysku twardym 7200 rpm) z możliwością rozbudowy do 16 TB. Cóż, specyfikacja techniczna nie powala, jednak cechą wyróżniającą ekstrawagancki laptop jest jego ekran. Dokładniej to każdy z jego 7 ekranów.
Firma Expanscape stojąca za cudacznym projektem wyposażyła bowiem opisywane urządzenie w 7 monitorów (choć można się zastanawiać, czy łącznie nie ma ich aż 9). Główny wyświetlacz ma rozdzielczość 3840 x 2160 pikseli i przekątną 17,3 cala. Nad nim znajduje się identyczny ekran, a dwa kolejne o zbliżonej specyfikacji umieszczono w orientacji pionowej po bokach centralnego monitora. Pozostałe trzy wyświetlacze mają tylko 7 cali i rozdzielczość FullHD. Twórcy umieścili dwa z nich na krawędziach bocznych ekranów, a ostatni znajduje się poniżej klawiatury. Wbudowane baterie pozwalają na około godzinę pracy, i to pomimo wykorzystania dodatkowego akumulatora 148 Wh do zasilenia samych wyświetlaczy.
Producent twierdzi, że opracowywany przez niego laptop jest idealną stacją roboczą do monitoringu. Ponadto poinformował także, że przyszłe rewizje mogą zostać wyposażone w nowsze podzespoły. Cena nie jest znana, ale można spodziewać się, że będzie wysoka - zainteresowani mogą jednak złożyć zapytanie, a wówczas zostanie przedstawiona im oferta. Na koniec ciekawostka: nie jest to pierwszy laptop z wieloma ekranami. W 2017 roku Razer prezentował prototyp gamingowego urządzenia Valerie wyposażonego w trzy monitory.