„Anty-Mad Max” to najnowszy projekt reżysera słynnego postapo
George Miller, twórca serii Mad Max, zdradził parę szczegółów na tematu swojego nowego projektu fantasy, w którym akcja ustąpi miejsca dramaturgii oraz dialogom. Znamy również zaangażowanych w produkcję aktorów.
Three Thousand Years Of Longing to nadchodzący film autorstwa George’a Millera, reżysera, który dostarczył nam wspaniałą serię postapokaliptyczną Mad Max, w tym szczególnie wybitne Fury Road. Tym razem jednak odetnie się od wspomnianej marki. Ba, twierdzi, że będzie to całkowita antyteza jego dotychczasowej twórczości o szalonym Maxie (via Deadline).
Mówimy tu bowiem o dość kameralnym dramacie fantasy, w którym co prawda zobaczymy parę atrakcyjnych scen akcji, ale fabuła skupi się przede wszystkim na dialogach i skrzętnym budowaniu relacji pomiędzy bohaterami. Nie wiemy jeszcze, o jakich postaciach dokładnie mówimy, ale znamy mających je zagrać aktorów i nazwiska te robią naprawdę duże wrażenie. George Miller zaangażował do produkcji Tildę Swinton (Doctor Strange, Tylko kochankowie przeżyją, Suspiria), a także Idrisa Elbę (Hobbs & Shaw, Thor, Luther). Głównym operatorem na planie będzie powracający z emerytury John Seale – laureat Oscara za film Angielski pacjent.
Na dzieło wyłożono 60 milionów dolarów, a zostanie ono wydane pod szyldem wytwórni MGM. Co ciekawe produkcja filmu trwa już w najlepsze i ekipa odbyła 20 z planowanych 62 dni zdjęciowych. Aktualnie jednak zdecydowano się na krótką przerwę świąteczną, a ponowny dźwięk klapsa na planie twórcy usłyszą na początku 2021 roku. Jeżeli zaś chodzi o montaż, to Miller chciały wyrobić się z nim do następnego września.
Przypomnijmy, że Three Thousand Years of Longing to niejedyny projekt tego reżysera, nad którym aktualnie pracuje. W zaawansowanym stadium produkcyjnym znajduje się także Furiosa, czyli spin-off Mad Maxa z udziałem Anyi Taylor-Joy oraz Chrisa Hemswortha. Nie wiemy jednak, kiedy dokładnie obejrzymy obydwa wyżej wymienione filmy.
- Mad Max: Charlize Theron ma złamane serce, bo nie wróci do roli Furiosy
- Reżyser Mad Maxa o przyszłości serii