autor: Bartosz Świątek
AMD opatentowało własny sposób na ray tracing
Wygląda na to, że firma AMD już od pewnego czasu pracuje nad własnym pomysłem na sprzętową obsługę ray tracingu. W 2017 roku koncern opatentował hybrydowe rozwiązanie, które ma pozwolić na elastyczniejsze korzystanie ze śledzenia promieni. Nie da się wykluczyć, że to właśnie wariant tej technologii trafi do PlayStation 5 i Xboksa Scarlett.
Ray tracing to w ostatnim czasie jeden z najgłośniejszych tematów w świecie komputerowej grafiki. Mówi się o nim sporo, głównie za sprawą firmy Nvidia, która postawiła na tę technologię w przypadku kart z serii GeForce RTX – układy posiadają specjalne rdzenie RT, które pomagają w potrzebnych obliczeniach, co skutkuje lepszą wydajnością po aktywowaniu śledzenia promieni. Koncern AMD dotychczas podchodził z dystansem do omawianej funkcji. „Czerwoni” potwierdzili co prawda, że pracują nad sprzętowym wsparciem ray tracingu, ale wiemy też, że rozwiązanie nie trafi do pierwszej generacji GPU Navi. Wygląda jednak na to, że coś faktycznie dzieje się na tym polu, bowiem firma jeszcze w grudniu 2017 roku opatentowała własny sposób na obsługę sprzętowego śledzenia promieni.
Technologia opracowywana przez firmę dr Lisy Su ma charakter hybrydowy. Karta grafiki ma mieć możliwość dokonywania obliczeń wymaganych do ray tracingu korzystając zarówno z dedykowanych procesorów, jak i normalnych jednostek cieniujących. W teorii sprzęt powinien być dzięki temu znacznie bardziej elastyczny i łatwiejszy w obsłudze dla deweloperów. Przykładowo, w scenach mocno korzystających ze śledzenia promieni, ale poza tym niezbyt skomplikowanych graficznie, tradycyjne „shadery” będą wspierały rdzenie zajmujące się śledzeniem promieni, co powinno wyeliminować przynajmniej część problemów z wydajnością.
Warto w tym miejscu odnotować, że to jedynie patent opisujący ogólną koncepcję – na ten moment trudno powiedzieć, czy inżynierom AMD faktycznie uda się osiągnąć cel sprecyzowany w tym dokumencie. Przekonamy się o tym dopiero w 2020 roku, wraz z premierą drugiej generacji kart graficznych z serii Navi. Śledzenie promieni ma być obsługiwane także przez układy, które znajdą się w konsolach nowej generacji – Xboksie Scarlett i PS5. Nie da się wykluczyć, że maszyny te będą korzystały z jakiegoś wariantu omawianego rozwiązania.