Kontrowersyjny dubbing w popularnej strzelance The Finals, skorzystano z usług aktorów i AI
Strzelanka The Finals wzbudziła spore kontrowersje wykorzystaniem dubbingu stworzonego przez AI, choć okazuje się, że sprawa nie jest taka prosta, jak by się mogło wydawać. W grze zaczęli również pojawiać się pierwsi cheaterzy.

The Finals, czyli sieciowa strzelanka od założonego przez weteranów cyklu Battlefield studia Embark, święci triumfy na Steamie. Trwająca otwarta beta cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Tymczasem pojawiły się spore kontrowersje związane z wykorzystywaniem przez grę treści generowanych przez AI.
- Podkładający głos w grach aktor Gianni Matragrano zwrócił uwagę na to, że w The Finals głosy generowane są przez AI i są dosyć niskiej jakości.
- Deweloperzy twierdzą, że AI pozwala im na szybkie wprowadzanie zmian, nawet w tym samym dniu, podczas gdy przy wykorzystaniu aktorów zajęłoby to tygodnie, a nawet miesiące. Aktorzy odpowiedzieli jednak, że to żadna wymówka, bo błyskawiczne jednodniowe sesje nagraniowe nie są niczym nowym w tej branży, do tego odtwórcy biorą za takie coś mniej już tysiąc dolarów.
- W odpowiedzi na tę krytykę deweloperzy z Embark Studios poinformowali, że w The Finals gracze mogą usłyszeć zarówno głosy aktorów, jak i te wygenerowane przez AI i taka mieszanka pozwala twórcom na większą elastyczność.
- Zapewniono równocześnie, że zespół nie ma w planach zrezygnowania z usług aktorów, gdyż sztuczna inteligencja nie jest w stanie dostarczyć odgrywania emocji na poziomie, jaki zapewniają ludzie. AI służy natomiast twórcom do zapewnienia dubbingu kontekstowego, dopasowanego do konkretnych sytuacji w sposób, który byłby trudny do zrealizowania tradycyjnie.
AI gorącym tematem nie tylko w branży gier
Zastępowanie aktorów przez AI jest obecnie gorącym tematem nie tylko w branży gier. Ta kwestia jest jednym z głównych tematów obecnego strajku aktorów filmowych i telewizyjnych w Hollywood. Z kolei osoby podkładające głos w grach alarmują, że w kontraktach zaczęły pojawiać się zapisy, które dają deweloperom prawo klonowania głosu zatrudnionego aktora i wykorzystywania go później bez żadnych ograniczeń i dodatkowej zapłaty. Na razie tego typu zapisy są najczęściej wyrzucane z umów w trakcie negocjacji, ale ludzie z tej profesji obawiają się, że w przyszłości będzie to coraz trudniejsze.
Otwarta beta The Finals dostępna jest na PC oraz konsolach Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation 5. Gra oferuje opcję cross-play, pozwalającą na wspólną zabawę posiadaczom różnych platform sprzętowych. Testy potrwają do 5 listopada.
Niestety, radość z otwartej bety trochę popsuło pojawienie się cheaterów, którzy korzystają z płatnych programów. Pozostaje mieć nadzieję, że twórcy wyciągną z tego wnioski i odpowiednio zabezpieczą pełną wersję przed oszustami.