autor: Michał Zegar
Activision Blizzard pod lupą urzędów stanowych
Sytuacja Activision Blizzard robi się coraz bardziej nieciekawa. Skarbnicy stanowi, którzy zainwestowali w firmę, wyrazili chęć spotkania z jej zarządem. Wygląda na to, że drastyczny spadek cen akcji kalifornijskiego wydawcy zwrócił ich uwagę.
Mamy kolejne wieści o poczynaniach Activision Blizzard i niestety również te nie zwiastują niczego dobrego dla kalifornijskiej firmy. Serwis Axios donosi o sześciu skarbnikach stanowych, którzy w liście z 23 listopada wyrazili chęć spotkania z przedstawicielami zarządu korporacji, aby przedyskutować wiszące nad nią ryzyko inwestycyjne (najpewniej związane z ostatnim drastycznym spadkiem cen jej akcji). Skarbnicy mieliby ocenić postępowanie zarządu, a tym samym zaopiniować żądania grupy inwestycyjnej SOC, o których pisaliśmy dwa tygodnie temu.
Uważamy, że w firmie należy dokonać gruntownych zmian. Obawiamy się, iż obecny CEO oraz dyrektorzy zarządu nie mają wystarczających zdolności i nastawienia, by je wprowadzić. Są one wymagane do polepszenia kultury pracy oraz odbudowy zaufania pracowników, a także inwestorów wraz z ich partnerami – komentarz Michaela Frerichsa, skarbnika stanu Illinois dla serwisu Axios.
Powiązane wydarzenia:
• Activision Blizzard z zarzutami o przemoc seksualną i mobbing w firmie
• Bobby Kotick nie wyklucza, że opuści Activision Blizzard
• Bobby Kotick miał wyciszać afery w Activision Blizzard; zarząd stoi za nim murem [Aktualizacja]
• Bobby Kotick traci poparcie; Phil Spencer i Microsoft dołączają do krytyki Activision Blizzard
Na ten moment Activision nie wystosowało komentarza odnośnie tej sprawy. Reprezentant SOC stwierdził jednak, że firma odpowiedziała wczoraj na list. Wspomniani powyżej skarbnicy zarządzają trylionami dolarów w aktywach, lecz nie jest wiadome, ile akcji Activision obecnie posiadają, a tym samym jak duża jest siła ich głosu w zarządzie. Frerichs dodatkowo potwierdził, że stan Illinois posiada inwestycje w Activision Blizzard i tym samym odczuwa skutki drastycznego spadku cen akcji firmy:
Jedną z rzeczy, które wnoszą skarbnicy, jest również to, że są oni w centrum uwagi i wywierają niewielką presję publiczną. Nie chodzi więc tylko o liczbę dolarów i liczbę akcji, które posiadamy. Ale jednocześnie jesteśmy inwestorami długoterminowymi i chcemy, aby ryzyko, które spowodowało ten spadek, zostało zażegnane – aby się więcej nie powtórzyło. Możesz powiedzieć: „Hej, przecież zapłaciliśmy ofiarom", ale jeśli kontynuujesz kulturę, która tworzy nowe ofiary w przyszłości, stwarzasz większe ryzyko dla swojej firmy.
Ta sprawa oczekiwała na radę nadzorczą, by podjęła odpowiednie środki i przeprowadziła dochodzenie. Prawdziwe dochodzenie, czyli zewnętrzne. Mam na myśli: co to było, gdy dwa tygodnie temu powiedzieli, że popierają CEO? – Powiedziała Deborah Goldberg, skarbniczka stanu Massachusetts, dla serwisu Axios.
Skarbnicy liczą na spotkanie z przedstawicielami zarządu Activision 20 grudnia. Ich nagłe zainteresowanie rynkiem growym może wynikać z ogłoszenia w zeszłym roku przez stan Nowy Jork planów odnośnie wycofania jego funduszu emerytalnego o wartości 226 miliardów dolarów z firm wykorzystujących paliwa kopalne. Jest to oczywiście spowodowane rosnącą popularnością transportu ekologicznego. Tak oto skarbnicy najpewniej zwiększyli inwestycje w nowe, obiecujące branże – w tym w koncerny powiązane z grami wideo.