Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 grudnia 2022, 13:23

AC: Valhalla w końcu zadowoli graczy na Steam? Ubisoft przeanalizuje sytuację

Brak osiągnięć Steam w Assassin’s Creed: Valhalli nie przestaje irytować graczy. Ubisoft obiecuje przeanalizować problem. Tymczasem pewien internauta skarży się na praktyki francuskiej firmy.

Źródło fot. Assassin's Creed: Valhalla / Steam.
i

Po ponad dwóch latach od właściwej premiery Assassin’s Creed: Valhalla zadebiutował na Steamie. Okazało się jednak, że gra Ubisoftu nie wykorzystuje kilku podstawowych funkcji platformy Valve. Dla przykładu niedostępne są osiągnięcia. Wprawdzie grając, wciąż można je zdobywać w działającej w tle aplikacji Ubisoftu, ale nie na Steamie.

Graczom się to nie spodobało. Dali oni upust swojemu niezadowoleniu, pisząc ponad 4000 komentarzy w tym wątku. Wiele z nich stanowią skierowane do Ubisoftu prośby o dodanie steamowych osiągnięć oraz wyrazy zdziwienia, że od razu nie pomyślano o tej funkcji. W końcu poprzednie odsłony serii – AC: Origins i AC: Odyssey – ją wykorzystują.

Odpowiedź Ubisoftu

Wczoraj Ubisoft wystosował komunikat (poniżej), że zamierza przeanalizować problem pod kątem tego, czy implementacja osiągnięć na Steamie jest w ogóle możliwa (dziwne, gdyby nie była). Jednocześnie firma poprosiła graczy o ograniczenie wszelkich dyskusji na ten temat do jednego wątku, aby „zachować przejrzystość na forum”. Użytkownicy Steama zostali ostrzeżeni, że niezastosowanie się do tej sugestii może skończyć się ostrzeżeniem.

AC: Valhalla w końcu zadowoli graczy na Steam? Ubisoft przeanalizuje sytuację - ilustracja #1
Źródło: Steam.

Gracz ukarany

Mówi się, że prawo nie działa wstecz. Jednak w tym przypadku najwyraźniej zadziałało – a przynajmniej tak twierdzi użytkownik Reddita o pseudonimie sevansup. Jak sam twierdzi, został ukarany za założenie na forum Steama tematu, w którym napisał „tylko jeden post” o treści: „Szkoda, ponieważ żadna z tych rzeczy [chodziło o osiągnięcia i karty kolekcjonerskie Steam – dop. red.] nie byłaby trudna do dodania. Mam nadzieję, że ponownie się zastanowią”.

Internauta zapewnia, że skreślił te słowa w zeszłym tygodniu – zanim pojawił się komunikat Ubisoftu i wspomniany wcześniej wątek na Steamie. To drugie się nie zgadza. Dyskusja rozpoczęła się bowiem 21 listopada, a więc czternaście dni przed 5 grudnia – tj. początkiem minionego tygodnia – i do tego czasu liczyła już ponad 400 postów.

Istnienie tak długiego wątku poświęconemu omawianemu problemowi najwyraźniej skłoniło Ubisoft do usunięcia pozostałych – w tym tego, który założył sevansup. Tym samym użytkownik otrzymał wspomniane ostrzeżenie – rzekomo pierwsze w ciągu dwudziestu lat korzystania ze Steama. Z obawy (raczej niesłusznej), że wdawanie się w dalszą dyskusję może skutkować zablokowaniem konta, do którego ma przypisanych około 2000 gier, sevansup postanowił nagłośnić problem na Reddicie.

Można stwierdzić, że spanikowany internauta odrobinę przesadza. Można również uznać, iż Ubisoft reaguje nieco na wyrost, powodowany faktem, że z ponad 1,5 tysiąca recenzji, jakie AC: Valhalla zebrał w ciągu tygodnia od premiery na Steamie, pozytywne stanowią zaledwie 62%. Z pewnością nie pomaga również fakt, iż wiele negatywnych opinii wynika właśnie z braku osiągnięć i nie stanowi oceny gry jako takiej.

Miejmy nadzieję, że Ubisoft rozwiąże ten problem w najprostszy możliwy sposób – implementując osiągnięcia do Assassin’s Creed: Valhalli na Steamie. Wato dodać, że inna gra francuskiej firmy, która wróciła niedawno na platformę Valve, mianowicie Anno 1800, również jest pozbawiona tej funkcji. Ma za to karty kolekcjonerskie.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej