autor: Szymon Liebert
7 Days to Die – sfinansowano survivalowy horror o zombie
Sfinansowano 7 Days to Die, czyli surwiwalową grę o przetrwaniu w świecie opanowanym przez zombie. Autorzy produkcji, łączącej elementy strzelanki, survival horroru i RPG, otrzymali ponad 200 tysięcy dolarów na Kickstarterze. Do końca akcji został tydzień.
- Twórcy gry zebrali potrzebne 200 tysięcy dolarów
- Dostęp do pełnej wersji otrzymujemy przy wpłacie 15 dolarów
- Więcej zebranych pieniędzy da dodatkowe funkcje w grze
Na Kickstarterze sfinansowano grę 7 Days to Die, która będzie pierwszoosobowym survival horrorem rozgrywającym się w otwartym świecie zbudowanym z voxeli. Na zrealizowanie tego ambitnego projektu studio The Fun Pimps Entertainment potrzebowało 200 tysięcy dolarów – obecnie autorzy mają prawie 240 tysięcy, a do końca akcji został tydzień. Wygląda na to, że szykuje się kolejna ciekawa gra surwiwalowa dla fanów Minecrafta czy Don’t Starve.
„Gra z otwartym światem i oparta na voxelach, która łączy elementy strzelanek pierwszoosobowych, survival horrorów, tower defense oraz RPG” – czytamy na stronie kickstarterowej 7 Days to Die. Brzmi nieźle, bo autorzy chcą zawrzeć w produkcji takie elementy jak walkę, zbieranie i tworzenie przedmiotów, kopanie rudy, eksploracja, polowania, uprawa roślin i rozwój postaci. Teraz wiemy, że projekt zostanie zrealizowany.
Oczywiście wciąż można wpłacać pieniądze na 7 Days to Die, bo studio The Fun Pimps ma sporo pomysłów na dodatkowe elementy gry. Jeśli uda się dotrzeć do pułapu 250 tysięcy dolarów, co wydaje się możliwe, produkcja otrzyma większy świat, bogatszy arsenał, specjalnych przeciwników i bardziej rozbudowane drzewko rozwoju. Dalsze pułapy pozwolą wprowadzić między innymi ciekawsze efekty pogodowe i obsługę Oculus Rift, czyli okularów VR, na punkcie których zwariował John Carmack. Wpłacając pieniądze będziemy mogli zagrać w grę stosunkowo niedługo, bo autorzy ogłosili, że około 16 sierpnia wystartuje wersja alfa, dostępna właśnie dla osób, które wsparły 7 Days to Die. Dostęp do finalnej gry gwarantują już wpłaty w wysokości 15 dolarów.
W grze przeniesiemy się w nieodległą przyszłość, w której Ziemia została obrócona w ruinę na skutek wojen. Co gorsza, część ocalałych zamieniła się w bezmyślne zombie, polujące na żywych. Gracz wcieli się w osobę walczącą o życie na terenie Arizony. W poszukiwaniu przydatnych rzeczy przemierzymy pustkowia, lasy, śnieżne wzgórza, a nawet pustynie. Nie raz trzeba będzie też zapuścić się do wnętrza jaskiń, obozowisk lub pozostałości budynków.
Autorzy gry zamierzają zastosować dynamiczny kreator fabuły, który doprowadzi gracza do innych ocalałych i informacji na temat zadań. Podążając tym tropem będzie trzeba jednak dbać o zapasy wody i żywności oraz przetrwać niebezpieczne noce. Przed zapadnięciem zmroku będziemy mogli zbudować prowizoryczny fort, aby osłabić hordy zombie. Naturalnie wśród przeciwników pojawią się specjalne wersje potworów, np. plujące kwasem, który rozwali zamki blokujące drzwi.
Powyższa rozgrywka będzie dostępna w trybie solowym, kooperacyjnym, a nawet multiplayer. Oprócz tego gracze będą mogli budować własne światy przy pomocy stosownych narzędzi oraz modyfikować zasady gry na założonych przez siebie serwerach dedykowanych.
The Fun Pimps Entertainment to studio założone w 2013 roku przez Joela Hueninka oraz Christiana Langa. Twórcy przekonują, że średni staż w branży ich ekipy wynosi 14 lat. Wiele z osób pracujących nad 7 Days to Die zajmowało się wcześniej tytułami wysokobudżetowymi, w tym Rage, DC Universe Online, czy chociażby Doom 3.