Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 lutego 2010, 10:50

autor: Piotr Doroń

6 milionów egzemplarzy Mario & Sonic at the Olympic Winter Games

Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Vancouver i wielka feta z nimi związana przyczyniła się do odniesienia przez Mario & Sonic at the Olympic Winter Games wielkiego sukcesu. Przedstawiciele koncernu poinformowali, że sportowa produkcja – dostępna od połowy października w wersjach na Nintendo Wii i DS – znalazła ponad sześć milionów nabywców.

Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Vancouver i wielka feta z nimi związana przyczyniła się do odniesienia przez Mario & Sonic at the Olympic Winter Games wielkiego sukcesu. Przedstawiciele firmy SEGA poinformowali, że sportowa produkcja – dostępna od połowy października w wersjach na Nintendo Wii i DS – znalazła na całym świecie ponad sześć milionów nabywców.

6 milionów egzemplarzy Mario & Sonic at the Olympic Winter Games - ilustracja #1
6 milionów egzemplarzy Mario & Sonic at the Olympic Winter Games - ilustracja #2

Zimowa Olimpiada w wykonaniu Mario, Sonika oraz ich przyjaciół okazała się całkiem udanym tytułem. Co prawda nie uzyskała wyjątkowo wysokich not (średnia na poziomie 72-76% według serwisu Metacritic.com), lecz nie przeszkodziło to graczom preferującym casualowy model rozgrywki w podjęciu decyzji o zakupie którejś z dostępnych edycji.

Mario & Sonic at the Olympic Winter Games, opracowane na tej samej zasadzie, co wydane w 2007 roku Mario & Sonic at the Olympic Games (sprzedaż na poziomie około 11-12 milionów egzemplarzy), pozwala graczom na wcielenie się w bohaterów gier Nintendo i SEGA oraz wzięcie udziału w kilkunastu konkurencjach zimowych. W grze m.in. szusujemy na nartach, szalejmy na snowboardzie, pokonujemy tor saneczkarski, a także uprawiamy łyżwiarstwo szybkie.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej