Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość promocje 25 marca 2025, 12:00

autor: Mateusz Zelek

14 lat czekałem na klocki Skyrim - i wreszcie są! Wyglądają epicko, aż mam ochotę krzyczeć „Fus Ro Dah”, LEGO może zazdrościć

Szczerze mówiąc, nie sądziłem, że kiedykolwiek doczekam klockowego wydania The Elder Scrolls V: Skyrim. Widok tego zestawu z Alduinem spowodował jednak, że szczęka mi opadła i szukam jej gdzieś na ośnieżonych szczytach Gardła Światła! .

Źródło fot. MEGA
i

Skyrim to tytuł wyjątkowy dla mnie pod każdym względem. To coś, jak gamingowe znamię, bez którego nie byłbym sobą. Grając w tego – teraz można by już rzec – klasycznego cRPG-a, czułem się jak w domu. W tym świecie wykreowałem setki postaci, tysiące historii i przemierzanie świata Skyrima było jednym z najcudowniejszych doświadczeń. Kocham tę krainę, te góry, przełęcze, niezbadane jaskinie i bujne lasy. W trudnych chwilach była to bezpieczna przystań, do której zawijałem zawsze, gdy tylko tego potrzebowałem.

Zbyt sentymentalnie, prawda? Owszem. Gdy jednak ujrzałem Alduina Pożeracza Światów, upadłego syna Akatosha, poczułem się, jakby to sam Prastary Zwój wysłał mnie w przeszłość. I teraz już wiem, że jako wielki fan The Elder Scrolls muszę go mieć!

Połóż Smoczę Dzięcie na biurku i walcz ze złym Alduinem

Co prawda pokonałem Alduina z milion razy, ale… ja chce jeszcze raz!MEGA

Czas na kolejny pojedynek w Sovngardzie

Klockowy zestaw nie pochodzi tym razem od LEGO, ale od MEGA. Jest to firma, która zdążyła już wyrobić sobie pozytywną opinię, zwłaszcza u fanów Pokemonów. Wśród polskich odbiorców zapewne jest lepiej znana za sprawą klockowego Wiedźmina, który wywołał niemałe poruszenie. Pod względem jakości plastiku nie ma się więc, co martwić. To, co pierwsze rzuca się w oczy, to skala całego zestawu – czarne skrzydła Alduina mają mieć rozpiętość ponad 60 centymetrów, więc jego prezentacja na półce będzie kosmiczna!

Sporo małych części, ale nie powinno być problemów z ich złożeniem.MEGA

Całość składa się z 619 klocków, więc nie powinno być to trudne do złożenia nawet dla tych, którzy nie lubią takich modeli. Same elementy mocno przypominają te z LEGO, więc fani duńskich zabawek także nie powinni mieć problemów. Świetnie prezentuje się łeb smoka, odlany z formy, i jestem zobowiązany wobec twórców, że nie zdecydowali się kombinować z wariantem złożonym wyłącznie z klocków. Doceniam także, że na instrukcji znalazł się złoty logotyp, który został stworzony z okazji 10. urodzin Skyrima.

Smocze dziecię czeka na swoje przeznaczenie

Co jest lepsze: urodzić się dobrym czy przeciwstawić się swojej złej naturze?

Na szczęście sam model Alduina, chociaż przepiękny, nie stanowi jedynego elementu zestawu. Stylizowana podstawka pozwala na ułożenie gadziny w przeróżne pozy, a do tego ma ona zacną tabliczkę z logotypem gry. Do tego nie mogło zabraknąć Smoczego Dziecięcia – co prawda minifigurka nie do końca przypadła mi do gustu, ale charakterystyczne elementy wyposażenia nadrabiają jej braki. Mamy tutaj klasyczny zestaw znany ze zwiastunów, czyli żelazny hełm oraz miecz, do tego łuskową zbroję i dwa zaklęcia – magię mrozu oraz ognia.

Smocze Dziecię jak malowane.MEGA

Zestaw MEGA Skyrim Klocki Alduin Pożeracz Światów kosztuje 180,99 złotych w serwisie Amazon. Warto jednak zaznaczyć, że jest to przedsprzedaż produktu i zamówienia będą realizowane po 31 marca. Jednak już teraz miło zamówić swojego Pożeracza! Fani Skyrima – wiecie, co robić.

Alduin mahlaan!

Sprawdźcie nasze inne promocje:

  1. Najlepsza cecha Switcha w Steam Decku! Wszystko dzięki temu gadżetowi, który daje naprawdę wiele możliwości
  2. „Wyglądają jak wyrafinowane, designerskie kolczyki”. Słuchawki Ankera to wyższy poziom stylu i komfortu
  3. Ta technologia uratowała mnie w USA. Kosztuje absurdalnie mało – niecałe 100 zł – i ułatwia zagraniczne podróże

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Mateusz Zelek

Mateusz Zelek

Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. W tematyce gier i elektroniki siedzi, odkąd nauczył się czytać. Ogrywa większość gatunków, ale najbardziej docenia strategie ekonomiczne. Spędził także setki godzin w wielu cRPG-ach od Gothica po Skyrima. Nie przekonał się do japońskich jrpg-ów. W recenzowaniu sprzętów kształci się od studiów, ale jego głównym zainteresowaniem są peryferia komputerowe oraz gogle VR. Swoje szlify dziennikarskie nabywał w Ostatniej Tawernie, gdzie odpowiadał za sekcję technologiczną. Współtworzył także takie portale jak Popbookownik, Gra Pod Pada czy ISBtech, gdzie zajmował się relacjami z wydarzeń technologicznych. W końcu trafił do Webedia Poland, gdzie zasilił szeregi redakcji Futurebeat.pl. Prywatnie wielki fanatyk dinozaurów, o których może debatować godzinami. Poważnie, zagadanie Mateusza o tematy mezozoiczne powoduje, że dyskusja będzie się dłużyć niczym 65 mln lat.

więcej