autor: Paweł Woźniak
11-latek za dużo grał w GTA, więc rodzina dała mu prawdziwe auto do jazdy
Brytyjska policja poinformowała o zatrzymaniu 11-latka, który prowadził samochód na jednym z parkingów w mieście Lancester. Według informacji pozwolił mu na to krewny, który miał dość tego, że dziecko spędza cały dzień przed konsolą, grając w GTA.
Ciekawe wieści dochodzą do nas z Wielkiej Brytanii. Kilka dni temu policja hrabstwa Lancashire za pośrednictwem swojego oficjalnego Twittera poinformowała, że w mieście Lancester zatrzymano 11-latka prowadzącego samochód na jednym z parkingów. Według doniesień pozwolił mu na to członek rodziny, który miał dość tego, że dziecko spędza cały dzień przed konsolą, grając w GTA. Osoba, która mu na to zezwoliła, została oskarżona o naruszenie zasad ruchu drogowego.
Nie ma wątpliwości co do tego, że posadzenie małoletniej osoby bez uprawnień za kółkiem nie jest najlepszym rozwiązaniem jej problemów z prawdopodobnym uzależnieniem od gier. Dyskusyjną kwestią pozostaje także fakt, że opiekunowie dziecka, mimo jego wieku, pozwalają mu na granie w tytuły przeznaczone stricte dla dorosłego odbiorcy.
Jak widać na powyższym przykładzie, uzależnienie od gier wśród młodych jest realnym problemem. Jeszcze w styczniu na łamach naszego serwisu mogliście przeczytać wiadomość o tym, że służba zdrowia w Anglii stwierdziła, iż lootboksy narażają dzieci na uzależnienie od hazardu. Natomiast w listopadzie zeszłego roku dowiedzieliśmy się, że chiński rząd wprowadził „godzinę policyjną” dla nieletnich, którzy spędzają zbyt dużo czasu w produkcjach sieciowych. Oznacza to, że gracze poniżej 18 roku życia mają zakaz grania przez internet między godziną 22:00 a 8:00. Co więcej, nie mogą także przekroczyć 90 minut w dni powszednie oraz 180 minut w dni wolne od szkoły i święta.