11 lat temu gracze ufundowali MMORPG za 2,2 miliona dolarów. Teraz Camelot Unchained ma termin premiery
Camelot Unchained w końcu ma termin premiery. MMORPG, które 11 lat temu zebrało na Kickstarterze 2,2 mln dol., ma być gotowe na koniec przyszłego roku.
Po 11 latach Camelot Unchained wreszcie zadebiutuje na rynku, choć raczej nieprędko. MMORPG, które zebrało na Kickstarterze ponad 2,2 miliona dolarów, ma oficjalnie trafić do wczesnego dostępu, podobnie jak dwa inne projekty studia Unchained Entertainment (dotychczas znanego jako City State Entertainment): kooperacyjne Final Stand: Ragnarok oraz silnik Unchained Engine.
Jak czytamy w ogłoszeniu dewelopera oraz w informacji prasowej (via BusinessWire), zespół rozważał zmianę nazwy od dawna, jako że stawia na produkcje tworzone na autorskim silniku (który ma być spełnionym „marzeniem” Marka Jacobsa, założyciela firmy). Jednakże dopiero teraz plany te weszły w życie w związku z pozyskaniem kolejnych funduszy od inwestorów (m.in. grupy A16Z Games).
Dzięki temu studio mogło zintensyfikować rekrutację pracowników i skupić się na tzw. stress testach swojego MMORPG. Materiały z tychże mają zostać opublikowane po zakończeniu ostatnich sesji, bo – wbrew ciszy ze strony dewelopera – zespół Unchained Entertainment ostro pracował nad swoimi projektami i ma wiele do pokazania. Dodano, że „niespodzianki” nie uwzględnią informacji o wsparciu kryptowalut, Web3 czy innych kontrowersyjnych trendów.
Na pierwszy ogień pójdzie wspomniane Final Stand: Ragnarok, które ponownie trafi do wczesnego dostępu w tym miesiącu. Piszemy: „ponownie”, bo gra jest dostępna na Steamie od ponad dwóch lat i jak dotąd nie porwała tłumów. Zgadujemy, że twórcy chcą wydać tę produkcję w mocno odświeżonej formie, aczkolwiek nie można wykluczyć błędu w komunikacie studia, które w istocie chce wydać wersję 1.0.
Na debiut Camelot Unchained poczekamy do 2025 roku. Czy tytuł również ukaże się we wczesnym dostępie, tego nie potwierdzono, ale plan twórców zakłada, że „do końca 2025 r. CU będzie działało jako stabilna, komercyjna gra skupiająca się na rozgrywce RvR” (Realm vs Realm, czyli globalnego PvP). Jacobs zdaje sobie sprawę, że graczom może być „trudno w to uwierzyć” po tylu latach bez widocznych postępów, ale najwyraźniej jest pewien, że uda mu się przekonać graczy.
