Steam Deck bez dalszych opóźnień; CS:GO i Half-Life otrzymają aktualizacje
Steam Deck nie zaliczy kolejnego opóźnienia, mimo ciągłych problemów z dostępnością podzespołów. W międzyczasie Valve szykuje aktualizacje dla Half-Life'a, Counter-Strike: Global Offensive i innych swoich gier, przygotowane z myślą o nadchodzącej konsoli.
- firma Valve nie przewiduje kolejnego opóźnienia premiery Steam Decka, mimo ciągłych problemów z dostępnością około pięćdziesięciu komponentów;
- deweloperzy spółki pracują nad aktualizacjami dla gier z katalogu Valve (w tym CS:GO, Dota 2 i serii Half-Life), w celu zapewnienia bardziej komfortowej rozgrywki na Steam Decku.
Niedawne przesunięcie premiery Steam Decka ma być ostatnim. Projektant Greg Coomer z firmy Valve zapewnił w wywiadzie dla serwisu PC Gamer, że wszystko jest na dobrej drodze, by „konsola” ukazała się w lutym 2022 roku:
Uważamy, że jesteśmy na najlepszej drodze do tego [premiery Steam Decka w lutym 2022 roku – przyp. autora]. Nadal jesteśmy rozgoryczeni, że musieliśmy przesunąć termin z końca tego roku na początek przyszłego. Ale tak, wszystkie znaki wskazują, że będziemy w stanie wysłać [Steam Decka] w lutym.
Może Cię zainteresować:
- Steam Deck – już graliśmy na przenośnej konsoli od Valve
- Steam Deck będzie miał konkurencję. Konsola Razera oficjalnie zaprezentowana
Steam Deck – komputer w formie przenośnej konsoli – miał być wysyłany do nabywców w tym miesiącu. Jednakże Valve musiało przesunąć debiut na 2022 rok. Sama produkcja przebiega sprawnie, ale gorzej jest z dostępnością komponentów. Problemy z dostawami dotknęły całą branżę i Valve nie jest tu wyjątkiem. Coomer podaje, że firma uznała około pięćdziesiąt elementów za „wysoce ryzykowne”, tj. potencjalnie bardzo trudne do zdobycia w wystarczającej liczbie, by zrealizować zamówienia na Steam Decka.
Mimo to spółka Gabe’a Newella liczy na wysoką sprzedaż urządzenia i to nie tylko w pierwszych tygodniach po premierze urządzenia. Firma planuje, że początkowe „wiele tysięcy” nabywców Steam Decka rozrośnie się do „milionów” w 2023 roku. Może to wydawać się dość skromną ambicją, ale trzeba pamiętać, że w przeciwieństwie do urządzeń konkurencji Steam Deck jest sprzedawany wyłącznie zdalnie i tylko przez Valve. Innymi słowy, nie znajdziemy go w sklepach z elektroniką, do których zagląda większość osób zainteresowanych zakupem konsoli.
Trzeba też dodać, że Steam Deck to nie tylko wyzwania sprzętowe. Valve chce, by konsola była w stanie zapewnić komfortową zabawę w prawie każdym tytule z biblioteki Steama, co jest sprawdzane od dłuższego czasu. Dotyczy to także – czy wręcz przede wszystkim – gier wydanych przez Valve. Dlatego firma szykuje aktualizacje dla Counter-Strike: Global Offensive, Dota 2 i serii Half-Life, by poprawić doznania z zabawy na Steam Decku.
Ulepszenia nie są spójne między tytułami. Dota 2 dostała już uaktualnienie pozwalające na sterowanie przy pomocy gałek pada. Z tego od dawna można też korzystać w CS:GO, ale deweloperzy doszlifują m.in. celowanie z wykorzystaniem żyroskopu. Natomiast w przypadku wszystkich odsłon Half-Life’a możemy liczyć na usprawnione nawigowanie po menusach etc.
Projektant Lawrence Yang wspomniał też o dwóch innych markach z katalogu Valve: Portalu oraz Left 4 Dead. Ta pierwsza seria ma już działać sprawnie na Steam Decku, ale kooperacyjny shooter z zombie wymaga więcej „uwagi”. Yang dodał też, że firma chce przyjrzeć się „wszystkim” swoim tytułom. Kto wie, może nawet Team Fortress 2, które nadal nie doczekało się „grubego” pakietu zawartości, ale przynajmniej zaczęło częściej otrzymywać drobne aktualizacje?