autor: Maciej Śliwiński
Następne plotki o Project Natal. Premiera w październiku?
W ostatnim czasie media rozpisywały się raczej o nowym reagującym na ruch kontrolerze od Sony. Project Natal Microsoftu zszedł nieco na drugi plan i wszystko wskazuje, że gigant z Redmond postanowił mniej lub bardziej celowo ten stan rzeczy zmienić.
W ostatnim czasie media rozpisywały się raczej o nowym reagującym na ruch kontrolerze od Sony. Project Natal Microsoftu zszedł nieco na drugi plan i wszystko wskazuje, że gigant z Redmond postanowił mniej lub bardziej celowo ten stan rzeczy zmienić.
Po pierwsze do sieci przeciekła informacja o rzekomej dacie premiery urządzenia, które zaraz po ujawnieniu rozpalało wyobraźnię tysięcy fanów gier komputerowych na całym świecie. Sprawcą obecnego zamieszania jest Jonathan Ross, brytyjski prezenter telewizyjny i radiowy, jedna z wielu gwiazd zaproszonych przez Microsoft do testowania nowego urządzenia. Celebryta kilka dni temu sprawdzał Project Natal. Jego dość komiczne i desperackie próby odbijania nadlatujących piłek można zobaczyć na serwisie YouTube. Krótkie wideo nie pokazuje w zasadzie nic, czego nie widzielibyśmy do tej pory, jednak część uważnych użytkowników zwróciła uwagę na istotny szczegół – ruchy Rossa na ekranie były odwzorowywane z krótkim, aczkolwiek zauważalnym lagiem.
Ogólnie jednak film przeszedłby bez echa, gdyby nie fakt, że Ross po testach postanowił się pochwalić za pośrednictwem szalenie popularnego mikrobloga, Twittera. Z zamieszczonego tam wpisu wynika, że dedykowany konsoli Xbox 360 Natal jest całkiem fajnym projektem, ale wymaga jeszcze dopracowania, a Microsoft ma na to czas do października tego roku. Może to oznaczać, że Ross podczas testów otrzymał informację o planowanej dacie premiery i przez nieuwagę, lub też celowo podzielił się nią z przyjaciółmi. Sprytne media branżowe szybko podłapały temat, spekulując, że właśnie w październiku Natal zadebiutuje na rynku. Dla tych, którzy powątpiewają w zbieg okoliczności, przypominamy, że Ross już raz za pośrednictwem Twittera ujawnił plany Microsoftu związane z trzecią częścią Fable.
Microsoft w kwestii premiery nabrał oczywiście wody w usta, jednak podzielił się ze światem innymi ciekawostkami związanymi z Project Natal. Do grona producentów gier, którzy pracują nad tytułami wykorzystującymi system sterowania Microsoftu dołączyło oficjalnie MTV Games. Według przedstawicieli firmy, zarówno oddział muzycznej stacji telewizyjnej odpowiedzialny za deweloping gier, jak i Electronic Arts oraz Ubisoft, mają dostęp do odpowiedniej technologii od czerwca ubiegłego roku i prawdopodobnie pracują w pocie czoła nad odpowiednimi rozwiązaniami i pomysłami na wykorzystanie sterowania przy pomocy ruchu.
Obecność na tej liście MTV Games może oznaczać, że kolejna gra z flagowej serii firmy, Rock Band, opracowywanej przez studio Harmonix, zostanie dostosowana do wymogów Project Natal. Wprawdzie Microsoft twierdzi, że nie zna jeszcze dokładnie tytułów gier, które będą współpracować z Natalem, ale biorąc pod uwagę plotki o tegorocznej premierze tego urządzenia, wydaje się, że takie zapewnienia można włożyć między bajki. Tym bardziej, że już pod koniec ubiegłego roku szef MTV w jednym wywiadzie stwierdził, że Harmonix chce zrobić coś innowacyjnego, korzystając przy tym z nowych technologii, takich jak na przykład Project Natal Microsoftu.
Ostatnia plotka z obozu Microsoftu i jego okolic, wydaje się być szczególnie interesująca. Ogłoszenie zamieszczone w sieci przez firmę z Redmond informuje o poszukiwaniach dyrektora kreatywnego bezpośrednio związanego z Project Natal. Jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, najistotniejszych rzeczy dowiadujemy się z treści ogłoszenia. A ono dość jasno podpowiada, że Microsoft bardzo chce kogoś zdolnego do wymyślenia wizjonerskiego sposobu narracji w grze, współpracy z autorami scenariuszy oraz projektantami poziomów. Te wszystkie elementy mogą oznaczać, że w przyszłości z Project Natal będą korzystać ambitne produkcje. Pierwsze skojarzenia to oczywiście Fable III Petera Molyneux.