

Najciekawsze materiały do: Hi-Fi Rush

Twórcy The Evil Within, Ghostwire: Tokyo i Hi-Fi Rush powrócili, odrodziło się studio Tango Gameworks
wiadomość2 stycznia 2025
Twórcy Hi-Fi Rush oraz serii The Evil Withing oficjalnie odrodzili się dzięki firmie Krafton i wracają do tworzenia gier.

Sequel przebojowej gry z 2023 roku powstawał pół roku, gdy Microsoft postanowił pozbyć się jego twórców. Jeśli nadal jest w produkcji, Hi-Fi Rush 2 może wyjść szybciej, niż sądzimy
wiadomość1 października 2024
Pod skrzydłami firmy Krafton studio Tango Gameworks prawdopodobnie kontynuuje prace nad Hi-Fi Rush 2. Deweloper miał je rozpocząć jeszcze przed tym, jak Microsoft postanowił go zamknąć.

Opłakiwani twórcy uwielbianego Hi-Fi Rush jednak uratowani. Z nicości wydobył ich wydawca PUBG
wiadomość12 sierpnia 2024
Tango Gameworks jednak żyje. Twórcy Hi-Fi Rush zostali przejęci wraz ze swoją marką przez firmę Krafton (PUBG), by dostarczać graczom więcej „świeżych i ekscytujących doświadczeń”.
- Lojalni fani Hi-Fi Rush oddają hołd grze na Steamie. Twórcy chwalą się liczbą nagród i wypuszczają ostatnią aktualizację 2024.05.10
- „To już nie Xbox, a Microsoft Gaming”. Weterani marki tłumaczą ostatnie zwolnienia 2024.05.10
- „Potrzebujemy mniejszych gier, które przyniosą nam prestiż i nagrody”. Ta deklaracja szefa Xbox Game Studios zaskoczyła nie tylko twórców Hi-Fi Rush 2024.05.09
- Ostatnie słowa twórców Redfall i Hi-Fi Rush oraz Shinjiego Mikamiego. Gracze po 2559 dniach tracą nadzieję na zapowiedź Prey 2 2024.05.08
- Humble Choice na maj 2024 to kusząca oferta. Za cztery dyszki można zgarnąć m.in. Hi-Fi Rush i Yakuzę: Like a Dragon 2024.05.07
- „To pie****ny cios w plecy”, szef Arkane Lyon wystosował dramatyczny apel po dużych zwolnieniach w Microsofcie. Branża opłakuje twórców Hi-Fi Rush 2024.05.07
- Ostre cięcia w Bethesdzie. Microsoft zamknął studia, które dały nam Hi-Fi Rush i Redfall 2024.05.07

Szczęśliwa trzynastka - najlepsze gry 2023 roku według redakcji GRYOnline.pl
artykuł14 stycznia 2024
Czas na dobre zamknąć podsumowania minionych dwunastu miesięcy - oto przed Wami trzynaście najlepszych gier 2023 roku wybranych przez redakcję GRYOnline.pl. Jedziemy!

Grałem jakieś pół godziny. Wydaje się naprawdę świetna, polski dubbing też o dziwo daje radę :)

Wczoraj skończyłem i zdecydowanie polecam, bawiłem się przednio, świetna muzyka i styl graficzny, przez całą grę natchnąłem się na jeden jedyny błąd związany z teksturą jednego obiektu. Jedynie do czego mogę się przyczepić to że do samego końca nie zapamiętałem w pełni sterowania, jak dla mnie mogli to trochę rozwiązać lepiej, na przykład wzywanie towarzyszy przypisać do krzyżaka.
Witam,mam problem,jak pokonać Brutala z 3 poziomu,z tego co uczy się parowania,pomoże ktoś?
Ramcios- słaba gra w Twoim niskim standardzie, tyle na Twój temat.
Pomijając Twój nic nie warty komentarz, gra genialna, jakby z czasów ery ps2, czyli najlepszych gier i najbardziej kreatywnej epoki dla branży.
HI-FI Rush mnie nieźle wciągnęło. Nie mam w ogóle czucia rytmu i niespecjalnie słucham muzyki. Ale gra jest kolorowa, wesoła, żywa i z humorem - świetnie zrealizowana, bardzo dobra zabawa szczególnie, jak się uda wczuć w ten rytm i uda się zrobić fajne combo. Bardzo polecam do ogrania i ukończenia, bo wciąga jak gry z czasów PS2.
Gra roku 2023.... tak, mamy dopiero Marzec ale już wiem, że nic nie przebije tego tytułu w tym roku. Genialna platformówka/slasher jak za starych dobrych czasów.
Oprawa audiowizualna jest naprawde ładna, muzyka wpada w ucho.
Produkcja ta pokazuje wielkiego fakola w kierunku innych tytułów i pokazuje jak niewiele wystarczy aby zrobić naprawde wyjątkowo dobrą gre, bez zbednej super rozbudowanej fabuły skłaniającej do głebokich refleksji, bez craftingu, otwartego świata czy innych sztucznych wydłużaczy.... GAMEPLAY, GAMEPLAY i jeszcze raz GAMEPLAY.
Gra spoko ale nwm kto wymyslil w rozdziale 7 ta walke z ta pizda ktora polega tylko na parowaniu masakra
Ale sztos gier, pod każdym względem złoto. Świetna mechanika walki, sympatyczne postacie i ładna oprawa audiowizualna.
Polecam zagrać tym, którzy mówią, że dobre gry już nie wychodzą po czym dalej idą grać w kolejny tytuł od srubisoftu czy EA.
Aż się dziwię czemu twórcy tej genialnej gry zostali zamknięci przez Microsoft. Taa, też myślę, że Microsoft dałby jeszcze jedną szansę twórcom tej gry nawet mimo, że tak dobrze się nie sprzedała. W końcu ta gra to jedno wielkie arcydzieło godne polecenia każdemu.

Bawiłem się świetnie nawet pomimo, że zupełnie nie potrafiłem złapać rytmu. Historia bohaterowie, sposób opowiadania, humor wszystko na bardzo wysokim poziomie. Zdecydowanie polecam.

Hi-Fi Rush: 7/10
Czas ukończenia: 13h
Platforma: Xbox Series X
Hi-Fi Rush to dynamiczna gra rytmiczna, w której walczymy ze złym korpo w rytm rocka! Ciekawa koncepcja, fajny styk graficzny i luźna rozgrywka, robią z tego tytułu dobrą grę do odpoczynku od większych produkcji. Warto sprawdzić :)

Aż mi się „Sunset Overdrive” przypomniało! Choć to dwie zupełnie inne gry – jedna to strzelanka z otwartym światem, druga to rytmiczne eksplorowanie kilku przeważnie liniowych poziomów – to łączy je barwna, żywa estetyka, no i liczne inspiracje z formatu porannej kreskówki.
Muszę się przy tym od razu przyznać, że w żadnym razie nie jestem fanem gier rytmicznych, wręcz przeciwnie, tym większa zatem zasługa tej gry, że nawet ktoś taki jak ja, komu nawet wybijanie podstawowego rytmu czasem sprawia trudności, mógł się tutaj w kilku momentach poczuć jak geniusz rocka (na jednym z łatwiejszych poziomów trudności). Gra nie jest radykalnie przywiązana do muzycznej precyzji, i chwała jej za to. Osobiście jestem zdania, że nawet by skorzystała, gdyby w ogóle wyrzucić z niej element rytmiczny i zamienić ją w prostą platformówkę z systemem walki jeszcze bardziej przypominającym ten z serii „Arkham”, ale doskonale rozumiem, że nie taki był zamysł i że wielu graczom mogłoby się to wcale nie spodobać.
Tak czy inaczej – tym, co mnie do tej gry przyciągnęło była ogólna frajda płynąca z kopa, jakiego dostarcza tutaj rozgrywka, a po części także fabuła. Ta jest ostatecznie nieco zbyt mało radykalna w swojej krytyce naszej korporacyjnej rzeczywistości jak na mój gust, ale przynajmniej ma w sobie fajne postacie które dobrze budują więzi między sobą. Można by tu nawet pójść dalej i rozwinąć wątek romantyczny między Chaiem a Peppermint, przed czym jednak scenarzyści z jakiegoś powodu się powstrzymali (czekają na drugą część?).
Poziomy, po których się poruszamy, są nierówne pod względem reprezentowanej jakości – miewają ciekawe stylistycznie elementy (wejście do muzeum w wieczór festiwalu, olbrzymie atrium biurowca), ale czasem zamieniają się w serię nudnych, jednolitych korytarzy. Fakt ten jest jednak dobrze równoważony przez to, że zazwyczaj i tak przez nie przebiegamy, nie mając nawet tak dużo czasu by zastanawiać się nad wystrojem wnętrz.
Ogólnie rzecz biorąc daleki jestem do wychwalania tej gry pod niebiosa, jak swego czasu robiła to przynajmniej część prasy branżowej, ale i tak uważam, że to bardzo solidna, przyjemna produkcja i że jej twórcy jak najbardziej zasługują na to, żeby móc tworzyć dalej. Szczęściem coś tam się ponoć zamieszało ostatnio z Tango Gameworks i jednak ich ponoć nie zamkną, a tylko się gdzieś przeniosą. No i bardzo dobrze, jeśli mnie spytacie.