Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 12 sierpnia 2024, 07:52

Opłakiwani twórcy uwielbianego Hi-Fi Rush jednak uratowani. Z nicości wydobył ich wydawca PUBG

Tango Gameworks jednak żyje. Twórcy Hi-Fi Rush zostali przejęci wraz ze swoją marką przez firmę Krafton (PUBG), by dostarczać graczom więcej „świeżych i ekscytujących doświadczeń”.

Źródło fot. Tango Gameworks / Krafton.
i

Twórcy ciepło przyjętego Hi-Fi Rush dostaną drugą szansę dzięki wydawcy PUBG. Firma Krafton poinformowała, że przejęła studio Tango Gameworks, włącznie z prawami do wspomnianej marki (via GamesPress). Potwierdzono też, że zakup nie wpłynie na „istniejący katalog gier” dewelopera.

To samo stwierdził przedstawiciel firmy Microsoft w wypowiedzi dla serwisu Windows Central.

Współpracujemy z Kraftonem, aby umożliwić zespołowi Tango Gameworks dalsze wspólne tworzenie gier i nie możemy się doczekać, aby zagrać w ich kolejną świetną produkcję. Nie będzie to miało wpływu na istniejący katalog gier Tango.

Japoński zespół bynajmniej nie był jedynym studiem, które zamknięto w ostatnim roku. Niemniej dla wielu osób był to szczególnie kuriozalny przypadek. Rozwiązanie każdego dewelopera jest bolesne, ale koniec studia, które wydało powszechnie wychwalaną produkcje pokroju Hi-Fi Rush, to jednak nieco inna sprawa niż zwolnienie twórców niemających na koncie jeszcze żadnego tytułu (lub takich, których najnowsze dzieło poniosło porażkę). Nawet jeśli popularność gry poza Game Passem wydawała się uzasadniać decyzję Microsoft.

Oficjalnie nie potwierdzono, jakie plany na przyszłość ma Krafton w związku z przejęciem Tango Gameworks. W komunikacie prasowym wydawcy wspomniano tylko, iż firma zamierza wspierać studio, by „kontynuowało swoje zaangażowanie w innowacje i dostarczanie fanom świeżych i ekscytujących doświadczeń”. Jason Schreier z agencji Bloomberg wspominał w maju, że przed „zamknięciem” zespół rozważał stworzenie kontynuacji Hi-Fi Rush.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej