Najciekawsze materiały do: Book of Demons
Book of Demons - December 2021
demo gryrozmiar pliku: 541,7 MB
W tym archiwum znajdziesz demo Book of Demons, czyli gry autorstwa studia Thing Trunk.
Wysoko oceniane polskie RPG akcji w stylu Diablo dostępne za darmo. Zgarnij Book of Demons na GOG-u
wiadomość22 marca 2024
Użytkownicy platformy GOG mogą odebrać kolejną „darmówkę”. Tym razem jest to opracowana przez polskie studio Thing Trunk gra typu hack'n'slash Book of Demons.
Twórcy polskiego hack'n'slasha Book of Demons mają dla nas nową propozycję
wiadomość17 lutego 2023
Polskie Hellcard, nowa gra w świecie popularnego Book of Demons, można już sprawdzić we wczesnym dostępie Steama.
Nominacje CEEGA 2019 - na liście Thronebreaker oraz World War 3
wiadomość4 października 2019
Poznaliśmy listę tytułów nominowanych do tegorocznej edycji europejskich nagród CEEGA. Wśród wyróżnionych tytułów znalazło się kilka polskich produkcji, takich jak Green Hell, Book of Demons oraz Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści.
25 ofert ze Steam Winter Sale 2019 – oto najlepsze promocje
artykuł20 grudnia 2019
Świąteczny klimat udzielił się wszystkim – nawet Gabenowi Newellowi, który zaoferował obniżki naprawdę solidnych produkcji! Co warto sprezentować sobie i bliskim pod choinkę – lub w ramach celebracji zbliżającego się wielkimi krokami Nowego Roku?
- W co grać, czekając na Diablo 4? Gry i mody, które wypełnią pustkę po diable
- Gry grudnia 2018 – najciekawsze premiery i konkurs
- Gry grudnia 2018 – najciekawsze premiery i konkurs
- Papierowe Diablo, czyli jak polskie studio odtwarza czar kultowych klasyków
- Papierowe Diablo, czyli jak polskie studio odtwarza czar kultowych klasyków
Prezentuje się całkiem dobrze. Oby wyszło coś ciekawego.
Gra jest bardzo wciągająca. Po wymaksowaniu kart i lvla i odblokowaniu trybu freeplay gdzie wybieramy jeszcze jeden z pięciu poziomów trudności, jest czasem taka masakra na ekranie, że łatwo można zginąć - czyli wszystko co posiada dobry h&s :D Polecam zagrać bo warto :)
Fantastyczna gra! :)
Ledwo polskie napisy. Polacy.
Skończyłem kampanię na normalu wojownikiem i magiem, potem jeszcze pograłem trochę na Freeplay dochodząc do koszmarnego poziomu trudności i ... i stwierdziłem, że mam dosyć... Gra na początku wciąga, ale z czasem robi się po prostu monotonnie. Może kiedyś wrócę, ale na razie kończę z tym tytułem. Polecam kupić, ale w przecenie...
Niestety ponieważ Demo NIE oferuje klas nie jestem wstanie nawet rozpocząć i uczciwie ocenić materiału. Więc ocenię tyle ile jestem w stanie. Wojownik? Tylko? Bardzo mi przykro, ale on zasługuje na całe 0.
Na wstępie napiszę od razu, że jestem dużym fanem gier Hack&Slash, a w szczególności Diablo I i Diablo II z dodatkiem LoD, co również może mieć wpływ na moją ocenę Book of Demons. Nie jest to może najbardziej rozbudowany typ gier, ale po prostu sprawia mi przyjemność chodzenie po planszy i "siekanie" przeciwników, zbieranie masy unikalnych przedmiotów i odkrywanie nowych umiejętności.
W grze spędziłem dokładnie 20 godzin, ale na ten czas składa się ukończenie gry Łuczniczką, przejście połowy podziemi Wojownikiem i 1/4 Magiem. Można więc powiedzieć, że na normalnym poziomie trudności przejście gry zajęło mi ok. 12 godzin bez specjalnego pośpiechu i z odkrywaniem całych poziomów. Warto jednak zaznaczyć, że czas gry uzależniony jest głównie od systemu Flexiscope, który pozwala nam na dobranie wielkości lochów, a co za tym idzie długości gry/sesji zgodnie ze swoimi preferencjami. Jest to świetne rozwiązanie i szczerze muszę przyznać, że tylko dzięki temu byłem w stanie ukończyć ten tytuł. Mimo dużej sympatii do Book of Demons przy dłuższych posiedzeniach gra stawała się dość nużąca. Nie byłem po prostu w stanie grać dłużej niż 1.5-2 godziny za jednym posiedzeniem, co pewnie było spowodowane brakiem swobody ruchu bohatera, ale to wszystko zależy od preferencji i determinacji gracza. Przeciwników i umiejętności jest dość sporo, więc w tej materii gra nie pozwala nam się nudzić. Ogólne wrażenia są bardzo pozytywne i szczerze polecam Book of Demons wszystkim fanom gatunku i pierwszego "Diabełka".
PLUSY
- świetne udźwiękowienie oddające klimat i atmosferę Diablo I
- oryginalny pomysł na "papierowe" uniwersum, a co za tym idzie styl graficzny, sposób poruszania się postaci itd.
- trzy różne postacie do wyboru (Łucznik, Wojownik, Mag), każda różniąca się lekko sposobem i podejściem do rozgrywki
- system umiejętności i przedmiotów bazujący na kartach dobieranych według uznania...
- ...co daje dużą dowolność w tworzeniu postaci
- duża różnorodność potworów, każdy z unikalnym sposobem walki i posiadanymi umiejętnościami
- podział na karty zwykłe, magiczne, legendarne
- spora dawka odpowiednio dawkowanego humoru, który nie męczy (jest to jednak bardzo subiektywne, każdy ma inne poczucie humoru)
- system Flexiscope
- system ulepszania kart poprzez znajdywane runy
- magiczny kociołek wzorujący się na systemie hazardu z Diablo II (losowe nagrody)
- system wyzwań/ tryb permadeath dla graczy chcących wymagającej rozgrywki
MINUSY
- może być dość nużąca przy dłuższych sesjach
- system kart sprawdza się bardzo dobrze jednak brak klasycznego systemu przedmiotów jest czasami odczuwalny (zbyt mała ilość kart przedmiotów)
- minimalny wpływ na rozwój naszej postaci, co poziom wybieram pomiędzy punktem do zdrowia lub many/energii - niestety jest tego bardzo mało
- mimo wszystko wolałbym większą swobodę w poruszaniu się bohatera
dobrze sie gra jakieś 4-5h później robi się nużąco bo mało kart które robią w tej grze za przedmioty, ocena 7 bo polska gra chyba sprawiedliwa
Genialna gra , ukończyłem grę trzema postaciami , zdobyłem ponad 65% osiągnięć .
I gra dalej mi się nie nudzi . Czasami zabawna czasami trudna (szczególnie na wyższych poziomach trudności i na samym początku gry ) W grze zbieramy karty które są naszym wyposażeniem ( nie które karty dają nam pasywne bonusy inne należy używać .) Walki z bosami też potrafią być wymagające . Ogólnie gierka super polecam każdemu . Zapraszam na serię z całej gry . https://www.youtube.com/watch?v=5SBi22tLpk0&feature=youtu.be
Niezła, dobra gra. Ciekawa alternatywa dla gier diablopodobnych, można docenić za pomysł i drobny humor w fabule. Mechanika nie budzi większych zastrzeżeń, aczkolwiek wydaje się skromna i powtarzalna. Gra do zagrania, ale niekoniecznie wciągnie. Jak ktoś lubi oryginalne podejście, szuka czegoś nowego, świeżego, to zapewne doceni bardziej Books of demons.
Zrobiłem 100% aczików, wymeczyłem w 120 h, jak ktoś chce porady piszcie
W ogóle nie miałem zamiaru kupować gry, bo to nie mój gust. Skusiłem się na kluczyk wyłącznie dlatego, że ruscy z łatwych do domyślenia się powodów urządzili sobie chamski bombing oceny tej gry. Stwierdziłem, że kupie, włączę na kilkanaście minus i wystawię pozytywną oceną pisząc, że fajne, ale nie dla mnie.
Tymczasem właśnie ukończyłem główną historię i jeszcze szczerze zadowolony. Oczywiście na najniższym poziomie trudności, bo takie gry to zupełnie nie moja bajka. Grało się super! Pozornie idiotyczny system poruszania się (który można zmienić w opcjach), a już szczególnie jego animacja które tak mnie zniechęcały do gry w grze nie przeszkadzał, bo podczas grania patrzy się głównie na przeciwników, a nie na postać. Gra ma fantastycznie ogromne pole do popisu tego jak chcemy grać. Karty występują w 3 odmianach: są przedmioty wymagające naładowania, magia zużywająca manę, oraz artefakty, czyli pasywne dodatki na stałe blokując jakąś część many. Można używać maksymalnie 10 kart. To czy chcemy mieć dużo many i walić finezyjnie czarami, czy też być pewnym artefaktów, albo używać przedmiotów zależy wyłącznie od nas. Dodatkowo karty można ulepszać, jak i ulepszać ich odmiany, które można znaleźć. Możliwości z czasem stają się ogromne, ale wcale nie powodują, że nie wiemy za co się brać. Walka jest tu głównie zręcznościowa, choć oczywiście trzeba realizować jakąś taktykę, choć na najniższym poziomie trudności za wiele tego nie ma.
7/10 - co myślę jak na gracza stroniącego od takich gier jest wyjątkowo wysoką oceną.
O masakra, zżyna z pierwszego Diablo, żeby nie powiedzieć: ohydny plagiat. Problem w tym że pierwsze Diablo jest lepsze i ładniejsze. I ma klimat. Nie polecam.