Najciekawsze materiały do: Painkiller Hell & Damnation
Painkiller Hell & Damnation - poradnik do gry
poradnik do gry11 maja 2016
Poradnik do gry Painkiller Hell & Damnation to dokładna. bogato ilustrowana solucja w której szczegółowo opisane zostały starcia z bossami, jak również zagadnienia takie jak: karty tarota, sekretne obszary czy relikwie. Nie zabrakło listy osiągnięć.
Recenzja gry Painkiller: Hell & Damnation - remake na poziomie
recenzja gry4 listopada 2012
Światowa premiera 31 października 2012. Remake pierwszej gry z serii Painkiller miał być ostatnią deską ratunku dla tej podupadającej przez lata marki. Czy Polakom ze studia The Farm 51 udało się sprostać zadaniu?
Painkiller Hell & Damnation - DLC Heaven's Above zamieni FPS-a w izometryczny shooter
wiadomość18 czerwca 2013
Pojutrze w ofercie serwisu Steam pojawi się dodatek DLC Heaven's Above do gry Painkiller Hell & Damnation. Rozszerzenie zmieni tego FPS-a w izometryczny shooter, oddając do dyspozycji pięć map znanych z kampanii.
The Farm 51 chce zrobić kolejnego Painkillera i testuje pierwsze pomysły
wiadomość20 kwietnia 2013
Studio The Farm 51 myśli o zrobieniu następnego Painkillera – dowiedzieliśmy się od Wojciecha Pazdura, producenta gry NecroVision, z którym rozmawialiśmy na festiwalu Digital Dragons. Deweloper zaznaczył, że jeszcze nie jest to nic pewnego i wiele zależy od wyników Painkiller Hell & Damnation.
Wieści ze świata (Wonderbook: Księga Czarów, Dreamfall: Chapters) 8/3/13
wiadomość8 marca 2013
Dziś piszemy m.in. o sprzedaży gry Wonderbook: Księga Czarów, otwartych lokacjach w przygodówce Dreamfall: Chapters, nieudanych zbiórkach pieniędzy w serwisie Kickstarter, a także nowych informacjach dotyczących PlayStation 4. Witamy w wieściach ze świata - codziennej porcji krótkich wiadomości.
- Promocja Painkiller Hell & Damnation na Steam - darmowy weekend i obniżka ceny 2013.02.01
- Painkiller Hell & Damnation trafi w kwietniu na konsole X360 i PS3 2013.01.09
- Painkiller Hell & Damnation - porównanie ustawień graficznych na PC 2012.11.08
- Premiera Painkiller Hell & Damnation na Steam. Za miesiąc w CD-Action 2012.10.31
- Ujawniono datę premiery gry Painkiller: Hell & Damnation 2012.10.04
- Painkiller Hell & Damnation trafi na Wii U? 2012.08.16
- Painkiller Hell & Damnation – rozpoczynają się zamknięte beta-testy 2012.08.02
Najlepsze giwery w grach - nasza dziesiątka kultowych broni
artykuł28 grudnia 2013
Pukawka pukawce nierówna. Oto zestawienie dziesięciu kultowych giwer, bez których gry nie byłyby takie same.
Przydał by się dodatek w którym pojawiły by się pozostałe mapy ze starego Painkillera, bo brakuje tutaj jednak kilku fajnych poziomów.
Grafika ładna, lepsza na silniku Unreal niż na silniku Pain, krew jest taka bardziej realistyczna, choć miejscami wygląda jak plastelina. Inteligencja wrogów poprawiona i trudniejsza od poprzedniej wersji oraz nieco zmienione lokalizacje gry ( inna kolejność, coś dodane, coś usuniete ).
Mocno się rozczarowałem tym, że wiele map z genialnego oryginału zostało pominiętych. Toż to zbrodnia wręcz jest.
Pozostałe mapy ze starego PK zostały wydane w kilku DLC do Hell & Damnation żeby wydusić więcej kasy od graczy.
Kilka lat temu odkryłem pierwszego painkillera i byłem zachwycony - szybciutko dorwałem dodatek i wrażenia były prawie tak samo dobre, tuż po premierze za trzy dychy nabyłem overdose-a i wbrew wielu opiniom był jak dla mnie b.db (choć nie tak jak podstawka). Następnie na kilka lat zaprzestałem grać w jakiekolwiek inne części tej gry po tym jak straszne zawiodłem się na resurrection i trwałem w tym dopóki w cd-a nie pojawiła się ta część. Jest świetna i przy tym wg. mnie odrobinę łatwiejsza od black edition, ale mimo to grając na stosunkowo łatwym poziomie trudności (bezsenność) kilka razy zdarzało mi się "zaciąć' :)
Polecam każdemu graczu (żeby tylko nie młodemu) bo gra w stosunku do wszystkich poprzednich części serii prócz podstawki z dodatkiem no i może overdose-a miażdży :))
Gra naprawde udana tylko że na serwerach są pustki....
Nie wiem co wy w tym widzicie. Marne strzelanie, etapy na jedno kopyto i ogromna monotonia rozrywki. Zarówno na singlu, jak i w co-opie w ogóle nie bawi. No może przez pierwsze pół godziny jest znośna. Potem się nudzi.
obudowa- midi tower, black, 470mmx420mmx190mm, wentylator cooler master 1x120mm,
zasilacz- tagan tg800-u25, dual engine, 800w, wentylator 2x80mm,
naped optyczny- nagrywarka dvd sony nec optiarc ad-5240s, sata, 3gb/s,
plyta glowna- asus p8p67 evo, rev.3.0,
procesor- intel icore i7 2600, 3,4ghz > 3,8ghz turbo boost, 8 rdzeni (4 rdzenie fizyczne +
4 rdzenie logiczne hyper threading), 8mb l3 cache,
chlodzenie procesora- thermaltake water 2.0 performer, wentylator 2x120mm,
pasta termoprzewodzaca- coollaboratory liquid pro
karta graficzna- nvidia gainward geforce gtx460 gs glh, 1024mb ddr5, 256bit, core/memory 800/1000,
bandwidth 128gb/s, directx 11, shader model 5.0, wentylator 1x80mm,
pamiec ram- patriot viper xtreme, 2x4048mb ddr3, pc3-12800, 1600mhz, cl8,
dysk ssd- intel x25-m g2 ssdsa2m160g2hp, 160gb, 2,5", sata, 3gb/s,
dysk hdd- western digital caviar green wd5000aads-00S9b0, 500gb, 3,5", sata, 3gb/s, 32mb cache,
7200rpm,
okablowanie- 2xsata 3gb/s, 2xsata 6gb/s, kabel 2xvga, kabel sieciowy,
klawiatura- wolfking timber wolf hybrid dk-2588uh, usb,
myszka- a4tech glaser x6-60d, usb, laserowa,
podkladka pod myszke- rantopad p3, 275mmx225mx3mm,
router wi-fi- asmax ar1004g,
karta wi-fi- asmax usb 711g wireless,
system operacyjny- windows 07 ultimate, 64bit,service pack 01,
monitor- tv toshiba regza 37xv550p, lcd, 37",
odtwarzacz- sony mhc-771,
glosniki- voice kraft 7615s, 2x1szt, moc nominalna 30w
cat berlin 2001/3, 2x1szt, moc nominalna 80w
sluchawki- philips sbc hp195,
gra zmielona
dziwie sie tym wszystkim "expertom" co to jednemu painkillerowi daja 3/10,a innemu 10/10,dla mnie wszystkie sa wypasione.moja ocena 9,5/10
Gra jest całkowicie w porządku typowy rozpie*dalacz jaki painkiller był.Grafika bardzo ładna aczkolwiek w wersji na xboxa 360 gra nie jest całkowicie zoptymalizowana potrafi być znaczny spadek fpsów przy bardziej widowiskowych animacjach jak walka z bossem smokiem.
Jak za cenę 40 zł w sklepie saturn gra z polskim dubbingiem git!
Pozdrawiam
Kiedy już raz zagrasz w tę grę w coop-a to singiel jest strasznie nudny, ale cóż może mówię tak bo singla przeszedłem już 3 razy...
Zabawa w chowanego na cmentarzu rządzi :P
Jest już grubo po premierze, wydano kilka DLC, stąd moje pytanie. W przypadku braku zainteresowania odświeżoną grafiką są jakieś argumenty świadczące na korzyść H&D względem Czarnej Edycji? Mając do wyboru zakup wersji z 2005 roku oraz tą, która prezentuje się lepiej i dlaczego? Jak wygląda kwestia ilości i jakości map, multiplayera i ogólnych doznań płynących z rozgrywki? No i podstawowe pytanie. Jest jakieś wydanie zawierające podstawkę i wszystkie DLC, czy trzeba kupować wszystko osobno? Bądź co bądź płacić w sumie 100 zł za mod do grafiki to prawdziwie interes życia. Jakie są Wasze opinie ludziska?
Powiem tak: jeśli chcesz grać w coopa na ps3 jak ja lub xbox, to kup... jak na pc to się nie opyla i lepiej czarną edycję... No chyba, że jara cię niewiele lepsza grafika i nowa broń, która swoją drogą chyba stała się moją ulubioną i ma mega wygląd ;] a tak bardziej szczegółowo... JAK MOŻNA BYŁO TAKIEJ ZBRODNI SIĘ DOPUŚCIĆ?! W czarnej edycji 34 poziomy były, a tu ledwie 15!! To jest serio przegięcie masakryczne... Ogólnie najlepszym momentem gry był filmik końcowy, bo w pierwszym momencie zonka załapałem, ale po chwili przypomniałem sobie o Overdose ;]
Podsumowując: jeśli kupić dla coopa na konsle lub za grosze na pc-ok. Jeśli nie, to nie. ALE... mam wielką nadzieję że zrobią kontynuację, ale oddzielną, a nie remake którejś kolejnej słabszej części...
aham... i chciałem dodać, że żniwiarz/śmierć jak dla mnie wyglądem miażdży...
Nie polecam tego chłamu, to gra nastawiona na DLC, w podstawce jest bardzo mało poziomów. Lepiej kupić sobie oryginalną wersję czyli Painkiller Black Edition (Podstawka + dodatek), zamiast tego śmiesznego remaku. Kupiłem za 10zł w wersji Gamebook i choć wydanie bardzo fajne (dużo tekstu, soundtrack na płycie), to i tak żałuję wydanego hajsu na to. Dodatkowo gdzieś w połowie gry po czyszczeniu systemu (miałem trochę wirusów) straciłem save (miałem synchronizację ze Steam Cloud lecz i tak nic to nie dało, trzeba było przechodzić od nowa). Nie polecam nikomu tego syfu, tak jak wspomniałem, lepiej kupić Black Edition i cieszyć się tym samym gameplayem z nieco gorszą grafiką, ale z wszystkimi poziomami bez konieczności płacenia za pozostałe.
Gierka coś pokroju Serious Sama, czyli napierdalanie do całej masy różnej maści wrogów. PLUSY: ładna grafika, ładne lokacje, duża ilość ciekawych i oryginalnych broni, różni wrogowie, feeling strzelania i ogólny performance. MINUSY: kampania za krótka, duża ilość DLC ale płatna, AI wrogów raczej kiepska, płytka i za słabo rozwinięta fabuła gry. Ogólnie: polecam rasowym FPSowcom, można całkiem przyjemnie postrzelać :) Jak na polską grę ujdzie :)
stary dobry Painkiller! kupiłem go za 8zł na steam! Znów można poczuć się jak dzieciak, a mordowanie truposzy bez końca daje satysfakcje i poczucie MOCY! :D
Warto było po latach wrócić do polskiego Quake'a. Kiedyś po premierze grafika starego Painkillera mnie zachwycała a także ciekawe i rozbudowane poziomy. Tutaj podobnie choć wiadomo to remake ale udany. Trochę za krótki jednak podstawka była dłuższa. Przyjemnie się grało.
Świetna! Była akurat w Pankiller: Black Edition jako druga część Painkillera - po prostu super! I w tej części jest lepsza grafika niż w Painkiller, ciekawsi przeciwnicy i bossy.
Przeciwnicy są ci sami i nawet jest ich mniej. Pod każdym względem gorsza od oryginału w dodatku każą płacić za zawartość chore ceny np. 40zł za karty tarota i 40zł za kilka map survivalowych. Zdzierstwo!
Jakie zdzierstwo. Wydali 2-gi raz te samą grę na nowym silniku... który po za paroma światełkami i paczką TEXTUR W HD nie zmienia nic. Dalej ragdoll jest przesadzony a przeciwnicy znikają.... dalej bohater wiesza się na przedmiotach. Gra jest łatwiejsza a demony jeszcze głupsze (no i jest ich mniej, tak jak i map). Wiec jest to Okrojony Remaster z dodatkiem DLC map po 30 zł - 40 zł i strojów dla Co-opa i multiplayera….
PS. Proszę nie porównywać tego czegoś do Serios Sama... w SS trzeba obierać różne strategie by przetrwać fale zróżnicowanych wrogów, a tutaj wystarczy stanąć w koncie odpalić kartę tarota i jazda... każdy podłazi pod lufę.
To Painkiller ! Znów powrócił ! Znów jest Piękny i Krwawy ! Znów ma MULTI i jeszcze Co-oP dodali ! Znów Klimatyczny Metal w Tle grania ! Znów można Siekać na Kawałki i jest nawet nowa Broń! i Znów jest POLSKI! teee tylko czemu on tak pocięty na osobno płatne DLC. jeśli ktoś ma z tym problem to POLecam kupić Painkiller Collection na PC w tym wydaniu Painkiller HD zawiera całą podstawą grę i wszystkie DLC, oraz wszystkie poprzednie części za 20 zł. A właśnie jeśli chodzi o fabułę to jest tak samo prosta jak w pierwszej części jednak muszę zaznaczyć że twórcy zastosowali ciekawy trick: Mianowicie Cała gra to kopia czarnej edycji a warstwa fabularna dzieje się po zakończeniu dodatku. Czyli gra jawnie określa że jest 3 częścią Serii, nie licząc overdosa, resu red i tp
Powybierano co lepsze plansze z oryginału i dodatków, dodano jakąś tam fabułę i ulepszono grafikę i to tyle. Niby gra się fajnie, ale jakiś tam niedosyt pozostaje.
Wszystko cacy, tylko dlaczego zmałpowali modę na brak QUICKSAVE! Taka gra MUSI mieć tą możliwość. Sejwuje mi automatycznie na checkpoincie i wpierdo... em się w taki bajzel, że mam 1hp i za h... a nie jestem w stanie przeżyć. Teraz pozostaje tylko rozpocznij poziom od nowa. Poszli na konsolowe rozwiązanie w tak dobrej grze. Wywaliłem ten szajs bo przecież idzie się wściec. Dobrze, że nie kupiłem tylko najpierw sprawdziłem czy są QUICKSAVEY. Jak mnie to wk... wia, że wszyscy kretynieją i rezygnują z takich doskonałych rozwiązań na rzecz konsolowego kału. Wio mi z tym szajsem, odpalam klasyka, a tam jest cały menadżer saveów. Odpalam wersję odnowioną i mam zautomatyzowaną kupę z jednym sejwem. Sr...ł was pies. Stary PAINKILLER mam oryginalny, ale tego nie kupię i żadnego syfu, w którym nie ma QUICKSAVE. Tylko mi tu nie pierd... lcie, że się nie da, bo mam trzy słowa: WOLFENSTEIN NEW COLOSSUS. Nie będę płacił bandzie leni, co się im nie chce dodać Quicksavea, bo zrobili grę najpierw na Xboxika. Do cholery to jest komputer i XXI wiek, a wy cofacie rozwój do epoki PSX i karty pamięci, bo jakiś mędrek wpadł na idiotyczny pomysł. To weźcie zmieńcie cały alfabet na nowy, system dziesiętny zbróbcie na siódemkowy, a wszystkie koła, zębatki, kulki w łożyskach na całym świecie zmodyfikujcie na kwadraty i sześciany, zobaczymy gdzie zajedzie cywilizacja desajgnerskich i kreatywnych głąbów!
Soczysta rąbanina z genialną oprawą muzyczną . Przejście gry zajmuje około 7-8 godzin . Zapraszam na serię z całej gry https://www.youtube.com/watch?v=c1z31FeDJ_E&list=PLVYHO_RNJKKgxHU4pspPOTz2oTF-8W-V_&index=1
Wczoraj grałem w czarną edycję, dzisiaj zagrałem sobie w tą odsłonę i ręce mi opadły. Zaczynając od początku grafika: wygląda to jak marnie zrobiony mod graficzny do oryginału (stara wersja przy rozdzielczości full hd wygląda lepiej), przeciwnicy: mają jeszcze głupszy poziom inteligencji niż w starej wersji, podczas większości walk wystarczyło stanąć pod ścianą z bronią Pain a przeciwnicy sami się zabijali, sami przeciwnicy wrzuceni do poziomów losowo (co zakonnicy i rycerze robią na poziomie coloseum? WTF), poziomy: większości nie ma a te co są zostały okrojone (np. w coloseum developerzy usunęli cześć pułapek z oryginalnej wersji), fabuła: dno i metr mułu (właściwie to wygląda jak jakaś marna kreskówka dla dzieci), poziom trudności: to chyba wersja dla przedszkolaków, bo na traumie całą grę można przejść w 2,5h (poprzednia wersja to min 5h na najtrudniejszym poziomie). W skrócie kto tą grę wgl ocenia? To beznadziejnie odgrzany kotlet, nie polecam tej gry nikomu a na miejscu twórców wstydziłbym się swojej pracy....
Ograłem całość ze wszystkimi dodatkami DLC w trybie dzielonego ekranu i jestem troszkę zawiedziony. Daje łapę w górę ze względu na to, że mam sentyment do serii Painkiller'a. Fabuła to straszne dno, nic ciekawego. Myślałem, że w tej odsłonie zobaczymy coś nowego, a tutaj nawet grafika jest gorsza niż w Overdose. Przeciwnicy i broń - wszystko z poprzednich odsłon. Jedynie niektóre mapy z DLC były ciekawe bo sama podstawka to totalny muł. Po ograniu wszystkich części Painkillera jestem w stanie stwierdzić, iż z odsłony na odsłonę gra jest coraz to gorsza. O Redemption i Recurring Evil nawet się nie wypowiem.
https://www.youtube.com/watch?v=vBIIRZePbfE&t=817s - tutaj mój gameplay z gry z trybu dzielonego ekranu.