Najciekawsze materiały do: Watch Dogs
Watch Dogs 1 - poradnik do gry
poradnik do gry20 czerwca 2014
Poradnik do gry Watch Dogs - przewodnik po grze omawia najważniejsze elementy gry. Poradnik uczy jak ukończyć grę na 100%, jak hakować, pozostawać w ukryciu i używać wyposażenia Aidena. Opisaliśmy również umiejętności, reputacja oraz trofea i osiągnięcia.
Recenzja gry Watch Dogs - Ubisoft ma już swoje GTA
recenzja gry27 maja 2014
Światowa premiera 27 maja 2014. Dawno już żadna gra nie wywoływała tylu kontrowersji przed premierą, co właśnie Watch_Dogs. Bierzemy Ubisoftowego sandboksa na warsztat i sprawdzamy, czy spuszczone ze smyczy psy rzeczywiście zasługują na taką pianę w ustach.
Miało być Driverem, okazało się „mamy GTA w domu” Ubisoftu. Watch Dogs 1 dostępne na Steam w świetnej cenie
wiadomość14 maja 2024
W ramach promocji na Steamie w atrakcyjnej cenie dostępne jest pierwsze Watch Dogs. To wysoko oceniana gra akcji Ubisoftu, w której główną bronią są umiejętności hakerskie protagonisty.
Dekadę po premierze Watch Dogs jest nadal rozwijane dzięki Living_City
wiadomość21 kwietnia 2024
Ukazała się wersja 2.8 Living_City, czyli wielkiego moda, który rozszerza zawartość gry Watch Dogs i wzmacnia dynamiczny charakter jej świata.
Watch Dogs miało być rebootem serii Driver
wiadomość25 maja 2021
Okazuje się, że Watch Dogs miało być całkowicie inną grą. Ubisoft chciał, by nowa produkcja była rebootem serii Driver.
- Pierwsze Watch Dogs najpewniej trafi na PS5 i Xboksa Series X/S 2020.11.09
- Watch Dogs: Legion – Aiden Pearce powróci w dodatku 2020.09.10
- Watch Dogs od dziś za darmo w Epic Games Store [Aktualizacja] 2020.03.19
- Watch Dogs i The Stanley Parable za darmo w Epic Games Store za tydzień 2020.03.12
- Studio Ubisoft Montreal anulowało tajny projekt po 3 latach produkcji 2019.12.21
- Watch Dogs - mod Living_City dodaje nowe misje i wyzwania 2018.12.23
- Watch Dogs na PC do zgarnięcia za darmo 2017.11.06
Hejt graczy – 13 niezłych gier, które zostały znienawidzone
artykuł13 września 2020
Czasem gracze przyznają grom wyższe oceny niż krytycy – a czasem dzieje się zgoła odwrotnie. Postanowiliśmy przyjrzeć się sytuacjom, gdy tytuł jest dobry, a mimo to gracze nie zostawiają na nim suchej nitki.
- Gry podobne do GTA – pretendenci do gangsterskiego tronu
- Gry podobne do GTA – pretendenci do gangsterskiego tronu
- W służbie Wielkiego Brata – jak gry pokazują masową inwigilację
- W służbie Wielkiego Brata – jak gry pokazują masową inwigilację
- Przed premierą było lepiej - 10 głośnych przypadków downgrade'u
Jestem na początkach, ale gierka sprawia frajdę. Można, się pobawić, ale też pozwiedzać. Dobra optymalizacja względem jedynki i ładna grafika. Widzę dużo różnych powiązań. Ciekawe czy tak naprawdę jesteśmy my wszyscy ciągle na takich podsłuchach na co dzień.
W końcu ograłem z okazji tego, że kiedyś tam była za darmo. Gra jak dla mnie jest ofiarą za dużego hypu. Fabuła daje radę, mnie się podoba. Wygląda też dobrze, zwłaszcza z modem The Worse. Ten deszcz... :) Lubiłem sobie czasem po mieście po prostu pospacerować. Model jazdy nie powala ale jest znośny. Głównym minusem są właściwie aktywności poboczne. Jak dla mnie było tego za dużo, co przytłacza, i zbyt powtarzalne. Plus taki, że nie są jakieś wymuszone. Żeby rozwinąć wszystko co potrzeba nie trzeba się z tym jakoś męczyć. Robiłem tylko te, które mi się podobały, a jak się nudziło to dawałem sobie spokój, a i tak nie wiedziałem już na co wydawać punkty. Nie było na co, a i niewiele zostało do maksa. Broń miałem całą albo 1 jakieś nie miałem, wymagającej jakiejś aktywności do zaliczenia. Ale nic bez czego nie da się obyć jak już. W walce nie rozwinąłem tylko paru zbędnych dla mnie rzeczy. Podsumowując: dzięki niewymuszonemu grindowi nudnych aktywności mogłem powoli spędzać czas w grze jak chciałem, powoli co jakiś czas posuwając fabułę, i bawiłem się dobrze :)
spoiler start
Przykro się zrobiło kiedy zastrzelili Clare... na początku myślałem, że może to jeszcze przeżyję ale niestety... nie spodziewałem się, że w tej grze uronię lekką łzę a tu popatrz.
spoiler stop
Na początku trochę denerwowało strzelanie tak samo jak jazda samochodami, motorami. Lecz im dłużej się w to pograło to później się nie czuło tego aż tak bardzo. By się tu długo nie rozpisywać polecam każdemu sprawdzić tę grę, lekka odskocznia od gta z modelem hakowania w którym na prawdę świetnie się może gracz wybawić.
Ściągałem grę z myślą że to będzie totalna kaszanka. Ale z godziny na godzinę coraz bardziej przypadała mi do gustu. Po pierwsze połączenie skradania i hakowania to genialny pomysł. Misję często przechodziłem przemykając za plecami wrogów, ale dzięki hakowaniu czasami można w ogóle się do nich nie zbliżać. Po drugie wątek główny jest długi, rozbudowany, poważny i wciągający, a misje bardzo ciekawe. Co prawda Aiden jest postacią raczej antypatyczną, ale za to Jordi czy T-Bone budzą sympatię. Żeby nam się nie nudziło czasami gra wymusza na nas otwartą walkę, i tu niespodzianka, strzelanie jest bardzo satysfakcjonujące, a broń zróżnicowana. I właściwie w tych dwóch aspektach WD bije GTA 5, przez co bardziej przypadła mi do gustu.
Niestety, w tym momencie włazi Ubisoft ze swoim umiłowaniem sandboxów, i wpycha do gry swoje standardowe rozwiązania: wielka mapa, zadania poboczne itd. Problem w tym, że Chicago jest dość brzydkie i nudne, nie ma prawie żadnych zapadających w pamięć miejsc. Na dodatek Watch Dogs ma chyba najgorszy model jazdy, jaki widziałem w samochodówkach. Dlatego też cała jazda po mieście jest tylko zapchajdziurą odwaloną z konieczności, nudnym interaktywnym ekranem loadingu pomiędzy wciągającymi misjami głównymi. Zadań pobocznych natomiast nie ruszałem, żeby nie rozpraszać wątku fabularnego, ale chyba niewiele straciłem. I w tej sandboxowej kwestii GTA pokazuje swoją wyższość, bo tam miasto jest ładniejsze i wręcz zachęca do eksploracji.
Nie da się tej gry ocenić bez porównań do GTA, ale Ubi wiedziało w co się pakuje wchodząc na terytorium Rockstara. Tak więc, jeśli ktoś ceni sobie dobrą fabułę i ciekawą rozgrywkę bardziej niż eksplorację, może śmiało sięgnąć po Watch Dogs. Natomiast dla wielbicieli klimatycznego miasta, eksploracji i aktywności pobocznych przeznaczone jest GTA 5.
Dlaczego trzeba wybierać miedzy GTA a Watch Dogs jak można zagrać w obie produkcje.
Graficznie, po instalacji moda "Natural & Realistic Lighting for Watch_Dogs" jest nieźle. W wersji Atmospheric dzielnice "The Wards" i "Brandon Docks" mogłyby śmiało robić za miejscówki w Falloucie.
Gameplay to jakaś wizualizacja mokrego snu pięciolatka "jak być hakierem". Łazisz po mieście z jakąś wypasioną komórą, naciskając jeden guzik "hakierujesz" wszystko, od kamer, przez konta bankowe, mosty, po centra komunikacyjne. Masz wszyty implant w gałkę oczną, który wszystko jeszcze ładnie podświetla i rysuje strzałki na jezdni, żebyś przypadkiem drogi nie zgubił.
Co prawda jestem raczej na początku, ale ta gra nie ma nawet wprowadzenia. Zostajesz po prostu wrzucony w postać jakiegoś ciołka, snującego się po mieście w płaszczu z wyciągniętym telefonem, podsłuchującego rozmowy innych ludzi, który co pięć minut dostaje komunikaty o mającym się zdarzyć w pobliżu przestępstwie. Jak można coś takiego w ogóle przewidzieć i po co miałbym się tym przejmować ? Do tego urozmaicenia w stylu Cash run, tak satysfakcjonujące, że po jednym nie mam ochoty na więcej. Czy zbieranie papierowych toreb, rozwiązywanie łamigłówek z kodami QR, po prostu fascynująca "hakierska" przygoda.
Model jazdy to koszmar, przynajmniej na klawie i myszce.
Nie wiem, czy dam radę dalej w to brnąć, tylko strona wizualna się broni, ale ile można się szwendać po Chicago?
Na razie jestem na misji 8 aktu 2. Misji, której nie wypełnię, bo jest debilna. Najgorszy sort misji od ubi. Śledzenie, z unikaniem na styk wrogów, jednocześnie nie tracąc osoby z kamery.. No tak, bo postać z 15 metrów się straci... Mimo ułomności gameplayu, i tak grze mogę dać naciągane 7, bo imo fabuła daje radę. Ale takie misje doprowadzają mnie do szału.
5 misja 2 aktu i nie wiem czy dam radę dalej, gra jest nudna. Kolejna misja, jadę na lokację i co... znajdź gościa z kodem na lokacji z wrogami, ok tylko że robiłem to już z 5 razy w tej grze.
To moje pierwsze spotkanie z grą open-world od Ubi od wielu wielu lat i póki co duże rozczarowanie.
Skończone, fabuła i trochę pobocznych ale nie dużo, ich większość jest nudna. Myślę że mogę tej grze dać mocne 7, trochę się rozkręciła pod koniec i misje w drugiej połowie wydały mi się ciekawsze. Podobało mi się zgrabne zakończenie.
Po 5ciu godzinach gry stwierdzam - fizyka jazdy samochodem to porażka(misje "na czas" dla mnie niewykonalne), reszta w miarę do przyjęcia. Grałem w pierwsze "Coliny" i "Needfospeedy" na klawiaturze i było super, tu sterowanie mnie rozwaliło. Za to taka moja ocena.
Świetna gra.Najlepsze 2 lata które przegrałem to własnie w tą grę.(z przerwami).
Pierwszy raz gdy w nią grałem,miałem styczność z grą hakerską,i nie powiem...zrobiło to na mnie wrażenie.Fabuła mogła być ciut lepsza ale daje radę.
Samo hakowanie jest zabawne i daje spore czucie władzy nad miastem.Zadania poboczne jak na przykład zagadka seryjnego mordercy.Gra ma klimat,który powinna mieć i to jest ważne.Według mnie jest ona lepsza niż druga część.Grę oceniam na
8/10
polecam każdemu kto jeszcze nie grał a chce.
Niedoceniany protagonista - Aiden Pearce jest świetny! Na początku też trudno mi było przekonać się , że jest fajny, ale wraz z fabułą go polubiłam. A co do gry, to jest rewelacyjna! Otwartość świata i poboczne aktywności sprawiają, że gra żyje.
Ubi potrafi zmarnować każdy dobry pomysł.... Nie będę się rozwodził nad tym komentarzem po prostu wypisze plusy i minusy:
PLUSY:
-Otwarty świat
-Ciekawy system hakowania infrastruktury
-Coś dla fetyszystów podglądaczy
-Główny bohater i fabuła
-Grafika może być
-System chowania się za osłonami działa idealnie
MINUSY:
-KOMPATYBILNOŚĆ Ssie
-NUDA
-Mnogość znajdziek przeraża
-Strzelanie... niby celujesz w głowę ale pociski latają po ścianach
-Sterowanie pojazdami
-BUG na Bugu buga pogania (na początku śmieszą ale z czasem zaczynają wkurzać)
-Brak możliwości grania OFFLINE... ile to razy ktoś mnie hakował, gdy jechałem z misji do misji i przerywał mi rozgrywkę, to nie zliczę.
Tak jak mówiłem Pomysł i Fabuła świetny/a ale cała reszta skopana po całości. Zawsze twierdziłem że to Fabuła w grach jest najważniejsza aaa tu się okazuje, że gra musi być też przy tym choć w odrobinie grywalna.
Watch Dogs 2014 PC 6,5/10
Witam was wszystkich, odnośnie samej gry to moge powiedzieć, że można ją przejść w około dziesięć godzin, ja przeszedłem ją na poziomie trudności normalnym. Grę kupiłem w wersji pudełkowej za 60zł, nie żałuje wydanej kasy, przeszedłem ją po raz trzeci. Grafika jak na 2014 na prawdę godna uwagi, ładne krajobrazy, góry, miasto, grafika lepsza jak w Watch Dogs 2, na średnich W Full HD i tekstury wysokie oraz FXXA i MHBAO, w grze miałem 30-40fps, grało mi się fajnie, nie napotkałem spadków FPS na moim GT 1030. Wszystkim serdecznie polceam tą gre, sam bohater Aiden Pearce wypada dość dobrze, po śmierci Leny Aiden szuka zabójców, odnajduje Mauricie'go, na końcu mamy opcje możemy odejść lub zabić go, ja zawsze zabijałem gdyż nie po to go tyle trzymaliśmy, aby teraz odejść i nie zemścić się. W grze nie ma jako takiego wyboru odnośnie fabuły, wszystko jest proste i liniowe. Gra pokazuje, że nawet bliscy przyjaciele tacy jak Clara czy Jordi wystawiają nas, sprzedając sie za hajs, Clara żałowała swoich czynów, szkoda, że zginęła natomiast powinna być jeszcze jakaś misja z sprzątnięciem Jordi'ego. Co do samej fabuły to jest ona pełna akcji, strzelanin, troche dramatyczna, emocjonująca - ogólnie wypada bardzo dobrze. Fabuła 7/10. Muzyka w grze 6/10, postacie na 7/10. W grze samochodami jak i innymi pojazdami, motory, łodzie, ect jeździło mi sie średnio takie 6/10 coś jak w Saints Row 3. Duży wybór broni, oraz dobry rozrzut w nich i realistyczne dźwięki broni. Najlepiej strzelało mi się z granatnika, Deagle'a, karabinu 416 i tego CKM'u oraz Colt'a 1911 z tłumnikiem i Uzi z tłumnikiem, fajnie się strzela Headshoty w trybie koncentracji, większość gry przeszedłem właśnie z bronią z tłumnikiem, gdy nudziło mi się zakradanie, używałem lepszych głośniejszych spluw. Pomysł z drzewkiem zdolności na plus, zdolności kierowcy na full mam oraz ze strzelaniem też mam. Dobry pomysł również z Cyfrowymi odlotami, najlepszy z nich był według mnie Spider Tank, reszta to słabe pomysły. Wyścigi online - zaje*iste jednym słowem. Polecam tę gre, na pewno raz w roku ten tytuł będzie ograny. Pozdro, 3majcie się!
Gierka sama w sobie fajna, ale jak dla mnie (pomimo innej fabuły i amerykańskiego klimatu) do złudzenia przypomina tytuł powstały w 2012 roku - Sleeping Dogs. Po chwili rozgrywki można odnieść wrażenie, że naprawdę wiele elementów zostało z niej zaczerpnięte, co dla mnie jako fana poszczególnych tytułów Ubisoft było kolejnym rozczarowaniem - zaraz po tym, że już niektóre schematy w grach Ubisoft są oklepane do tego stopnia, że gdyby nie fabuła to rozgrywka prędko zaczynałaby nudzić. Niemniej jednak standardowo za fabułę, efekty specjalne i ścieżkę dźwiękową ogromny plus!
Ja się wynudziłem, ale gra ma potencjał. Jak ktoś lubi misje skradankowe to czemu nie. Mocną stroną zadań jest to, że można je przejść na rożne sposoby, wchodzisz na teren misji i radź sobie. Jazda samochodami jest fajna, prowadzą się nieźle, zdecydowanie lepiej niż w GTA. Sama fabuła nie wciągnęła mnie, motywacja bohatera mało wiarygodna.
Dobra gierka powrót po 6 latach pozytywnie zaskoczył do 3 rozdziału trochę się wlecze .
youtube.com/watch?v=_NDAe8L9aw0&feature=youtu.be
Dojrzalsza niż dwójka. To na pewno. Fabuła i klimat na plus, jest fajnie, deszczowo, trochę mrocznie, ale też PIĘKNIE. Muzyka i udźwiękowienie też na wysokim poziomie. Ciekawe zagadki, dodatkowe atrakcje, podsłuchiwanie telefonów, zdobywanie muzyki do radia (ale trudno złapać), filmowość która jest częścią gry, a nie jej podstawą (plus włamywanie się do domów i prywatne sprawy).
Ogólnie bardzo nietypowa gra, choć wielu myli z GTA.
Na minus jak poprzednicy
- system strzelania (straszny rozrzut)
- system chowania się za przeszkody (choć do nauczenia, to wolałbym jednym przyciskiem się chować i odchodzić od przeszkody, a nie robić na zmianę C i V)
- jazda samochodem, aczkolwiek do nauczenia się po czasie
- dość powtarzalne misje poboczne, ale satysfakcjonujące
- zbyt mała różnorodność włamań więc większość czasu dostajemy tylko kasę i to zbędną
Może będę wyzwany tutaj, ale mam wrażenia jak przy Wiedźminie. Serio. Inna gra, ale jakoś tak wczuwam się w nią bardzo mocno.
A i na plus na pewno to, że wszystko jest na mapie. Nie to co w GTA że ani skoków, ani części UFO, czy paczek, których jest dziesiąt, a nawet 100... bez poradnika ani rusz, a tutaj robimy co chcemy. Myślenie zapewniają nam misje i choćby dopasowywanie kodów QR, czy szukanie skrzynek bezpieczeństwa.
A i jeszcze jedno - trochę czuć Asasyna, bo wspinania i skakania trochę jest.
Oczywiście optymalizacja kwiczy jak to u Ubi, ale już na Ryzenach gra się dobrze, nawet tych najstarszych. Na 3600 niesamowita poprawa. I jeszcze raz, SUPER GRAFIKA.
Nie wiem dlaczego tak dużo krytyki spadło na tą produkcję. Być może dzięki nazwaniu tego Ubisoftowym GTA. Nie wiem co za łeb to wymyślił, przykro mi, ale to, że jest kilka demolkowych misji, ucieczki przed policją (które dzięki hakowaniu mostów i blokad są dużo przyjemniejsze od wcześniej wspomnianej produkcji) i otwarty świat nie oznacza od razu, że mamy do czynienia z konkurentem GTA. To właśnie skradanie, i hakowanie przez kamery, to te czynności dają klimat tej produkcji. A jak ktoś chce sobie postrzelać to zapraszam na borderlandsy, niedawno były darmowe.
Reszta prezentuje się tak- fabuła to dobrze zrobiony oklepany motyw zemsty, model jazdy średni ale da się przyzwyczaić, klimatyczne Chicago i genialne minigierki związane z hakowaniem. Całość wychodzi na plus.
Ta część jest świetna i można sobie pograć na zwykłym średniaku takim jak ja mam
w najwyższej rozdzielszczości 1080 p. ale ładnie zaprojektowane Miasto Chicago.
Według mnie gra ma mnóstwo błędów graficznych oraz jeżeli dotyczy samej fizyki. Rozumiem,że ocena była wyższa ponieważ to była pierwsza gra dotycząca hakerstwa. Nie krytykuje tez samej grafiki,ale niektóre misje są wręcz wkurzające (denerwujące to za delikatne słowo).NPC w grze może strzelać z samochodu ,a gracz nie.Masz misję ,polegająca na obezwładnieniu policjanta i chociażbyś kombinował żeby do niego nie strzelać, to i tak zabija go NPC w pościgu i misja niezaliczona.Takich nie smaczków jest mnóstwo. Nie wspomnę o ty, że UBISOFT wyłączył serwer na granie granie online,a wyzwania pozostały.Ocena 5.5 tylko za pomysł i fabułę.
Jedynka dla mnie dużo lepsza niż reszta. Nie wiem, nie mogę coś w dwójkę grać. Jakieś palmy, słodka grafika, lajki, to dla nastolatków bardziej. Jedynka miała dojrzalszą fabułę. W dwójce idę i zabijam, jakoś nie chowam się, mimo większej ilości gadżetów - bo po prostu nie trzeba.
A jedynka ma klimat, deszczyk, szarzyzna, dodajmy jeszcze Reality Mod v3.1 by przywracał grafę jaka była na E3 i szok.
Pierwsze Watch Dogs zostało zapamiętane jako gra która nie dowiozła. Piękne pokazy na E3 a rzeczywistości potężny downgrades. Wydaje mi się że od tego czasu ludzie patrzą na ręce Ubisoftu. Grając w tą grę dziś mogę śmiało powiedzieć że Ubi i Rockstar robią najlepiej immersyjne światy. Poziom detali zwala z nóg. Cała masa animacji, npc świetnie wpisują się w tło mógłbym tak wymieniać.... . Nie oszukujmy się taki Cyberpunk 2077 nie ma startu do pierwszego Watch Dogs po względem budowy świata i imersji. Night City może i ładniejsze od Chicago ale leży pod względem imersji. Gra się w tą grę dziś przyjemnie, jak ktoś zna Ubi gry (a prawie wszyscy znają) to wie czego się spodziewać. Mroczny klimat, główny bohater podchodzi do wszystkiego poważnie, taka można powiedzieć depresyjna gra. Grałem na XSX w 60 fps. Przez całą grę miałem 2-3 glicze które nie wpływały na rozrywkę, raz mi grę wywaliło podczas misji fabularnej. Ogólnie stan techniczny jest bardzo dobry. Dodam na koniec że grałem w Watch Dogs 2 i przyznam że jest to lepsza cześć. Uważam że ta gra jest jedną z lepszych jakie Ubi zrobiło. Bardziej do mnie trafia słoneczne San Francisco niż ponure Chicago. No i jest więcej mechanik związanych z hakowaniem. Pierwsze Watch Dogs oceniam na 8,5/10. Polecam zagrać :)
Bardzo spoko, lubie sobie do niej powrocic w jesienne wieczory. Fajny klimat Chicago, spoko fabula, postacie, fabula.
Gra spoko, wciąga, fabuła na dobrym poziomie, irytuje jazda samochodem.
Odpaliłem to sobie z ciekawości, bo wcześniej nie grałem, a UV coś niedawno zachwalał w internetach, że spoko i warto wrócić. W dwójkę grałem trochę jakiś czas temu, nie całą, była OK. No i okazało się, że faktycznie pierwsze Watch Dogs wygląda na bardzo przyzwoitą grę. Poważny, sensacyjny klimat w stosunku do radosnej hejki 2-ki i ciekawa fabuła. Chicago świetnie zrobione, z klimatem. Zgadzam się z wpisami powyżej, że miasto bije na głowę Night City z CP2077, które może wygląda trochę lepiej w sensie grafiki technicznej, ale jest dość sztuczne i sterylne. Tutaj człowiek się czuje jak w domu, takie jakieś swojskie, żywe i naturalne to jest. Mapa, menusy, rozwój, elementy rpg przyzwoite. Wszystko to jest po prostu jakieś fajne i na miejscu. Tylko wiadomo, z ubisoftowym sznytem. Jedyne co mi się nie podobało na początku to jazda samochodem, bo próbowałem jeździć jak w ścigałkach, po zwolnieniu i uważniejszym kierowaniu było lepiej, ale to nie jest mocny punkt tej produkcji. Poza tym nie ma się do czego doczepić na starcie. Świetna gierka na spokojne wieczory po ciężkim dniu. Jak będzie trochę czasu to z przyjemnością skończę.
Dobra gra połączenie Assasin Creed i splinter cell jak dla mnie. Ciekawa sprawa z hakowaniem. Upierdliwe sterowanie pojazdami, dość dziwne.Duze wymagania sprzętowe.