Najciekawsze materiały do: Wasteland 2
Wasteland 2 - Wasteland2ModInjector v.1.05
modrozmiar pliku: 424,9 KB
Wasteland2ModInjector to modyfikacja do Wasteland 2, której autorem jest OVNI.
Wasteland 2 - poradnik do gry
poradnik do gry15 grudnia 2015
Poradnik do gry Wasteland 2 będzie zawierał szczegółowy opis przejścia wszystkich misji głównych oraz pobocznych, wskazówki dotyczące rozwoju postaci, opis lokacji, a także wiele dokładnych mapek z zaznaczonymi najważniejszymi miejscami i bohaterami.
Recenzja gry Wasteland 2 - najlepszy Fallout, na jakiego stać Kickstartera
recenzja gry22 września 2014
Światowa premiera 19 września 2014. Twórcy Wasteland 2 obiecywali na Kickstarterze powrót postapokaliptycznych erpegów w wielkim stylu. Czy gra rzeczywiście jest następcą Fallouta?
Ruszyła wyprzedaż Winter Sale na GOG. Wasteland 2 za darmo
wiadomość11 grudnia 2019
Właśnie rozpoczęła się zimowa wyprzedaż na platformie GOG.com. Potrwa ona do 2 stycznia 2020 roku. Oprócz sporych obniżek, gracze mogą odebrać za darmo grę Wasteland 2 oraz jej pierwszą część z 1988 roku.
Wieści ze świata (They Are Billions, Stationeers, Ghost Recon: Wildlands, For Honor, Wasteland 2) 13/12/2017
wiadomość13 grudnia 2017
Dziś piszemy o debiutach gier They Are Billions i Stationeers we Wczesnym Dostępie Steam, premierze remastera Ty the Tasmanian Tiger 2, prawdopodobnych odwiedzinach Predatora w Ghost Recon: Wildlands, testach dedykowanych serwerów w For Honor oraz porcie Wasteland 2 na Nintendo Switch. Witajcie w wieściach ze świata – codziennej porcji krótkich wiadomości.
Wasteland 2 – kompendium wiedzy [Aktualizacja #6: Director's Cut]
wiadomość4 stycznia 2016
To kompendium stanowi bazę wiedzy na temat post-apokaliptycznej gry RPG Wasteland 2. Zebrane w nim zostały najistotniejsze informacje i najciekawsze materiały na jej temat.
- Wasteland 2: Director's Cut - porównanie graficzne wersji XONE i PC 2015.10.19
- Wasteland 2: Director’s Cut debiutuje na pecetach 2015.10.13
- Zobacz zwiastun prezentujący nowości w Wasteland 2: Director’s Cut 2015.10.07
- Wasteland 2: Director's Cut zadebiutuje 16 października 2015.07.31
- Wasteland 2 – edycja GOTY za darmo dla posiadaczy oryginalnej wersji na PC 2015.05.07
- Wasteland 2 GOTY ukaże się na PlayStation 4 2015.03.05
- Wasteland 2 i The Flame in the Flood ukażą się na Xboksie One 2015.03.04
Warto było czekać - 10 serii gier, które wróciły z niebytu
artykuł21 października 2018
Docieramy do ostatniej części naszego cyklu o rebootach i kontynuacjach. Na zakończenie, dla otuchy, opowiemy o tych tytułach, którym już się udało wrócić z niebytu lub zaraz to osiągną.
Więc i ja dodam swoje parę groszy. Grałem na początku u znajomego w kiedy rozwijali gierkę. Było dużo bugów i słaba optymalizacja. Lecz teraz mam swoją wersje directors cut. Gram na trudności strażnik, potem przetestuje najwyższą. Trochę naginąłem, np 2 razy maczetą dostałem i trumna. Widziałem, że Rojo też się udzieła, popieram gierka jest niezła. Nie rozumiem innych co tu bredzą, że chodzą po minach i wciąż żyją ha Ok to jest tylko gra i rpg, ile gier jest, że chodzisz po kilku strzałach. Inna gra postapokaliptyczna jak metro to samo. albo diwinity enhanced edition, fajna tak samo Wasteland 2. Do tego wyżej o kamerce co pisze, że musi obracać w rpg...What??? Kwintesencja to dialogi i szukanie rzeczy a mu się nie podoba obracanie kamerki i on daje ocene 6 haha. Niech idzię pograć w coda albo bf a nie w rpg. Więc niech tak nie marudzą, bo żal mi ich. Polecam każdemu kto lubi turowe wali. Dla mnie ocena bite 8. Płaczki niech dalej płaczą.
A jeszcze coś. Wywala mu do pulpitu grę? :D Więc chyba czas na zmiane kompa albo czystą instalkę windy. Ja mam gt 555m w lapie lenovo y570 ( tzn komputer dinozaur-stary ma chyba 7 lat lol) i wszystko ładnie śmiga bez wywalania. Ludzie zróbcie porządek z kompami a nie bredzicie wtf ;)
Przykro pisać ale wątek opanowali "panowie" którzy o Wasteland 2, nie mają większego pojęcia. Swoje, zamieszczane tutaj uwagi o grze (w większości), traktują jako swojego rodzaju zabawę lub po prostu hejterską misję, nie szczędząc głupot i podwójnych standardów..
Dzisiaj skończyłem, 114 godzin i gra warta każdej z nich. Niestety nie udało mi się dopiąć wszystkiego w fabule jak chciałem i nie wszystko w zakończeniu było tak jak sobie zaplanowałem ale ogólny wynik i tak na duży plus bez poradnika. Gra bardzo dobra, fabuła wciągająca i niewiele zadań typu idź i zabij, w zasadzie to prawie wcale. Bardzo pożądane umiejętności to zakapior, lizus i cwaniak, rozwijać ile się da. Ważna jest inteligencja, charyzma i dowodzenie. Polecam rozwijać snajperów i broń ciężką. Ja miałem jeszcze karabiny szturmowe i broń obuchową, ale to ostatnie odradzam, lepiej zainwestować w strzelanie, przydatny jest brutal również. Co do włamu i kasiarza 7 poziom to podstawa, hakowanie, elektryk i naprawa też minimum 7. W grze otworzyłem 1 toster i tyle tak samo jak nie używałem modów do broni.
Polecam tą grę!!
9,5 ode mnie. Gra mega. Niech devsi zrobią grę bardziej przychylną do modowania, to już w ogóle będzie super
Świetna gra, skończyłem ją w wersji Director's cut, w 77 godzin. Niesamowicie wciąga. Polecam wszystkim niezdecydowanym się przełamać i zagrać w tą fenomenalną produkcję.
Nikt tu jak widzę chyba nie zagląda :) Ale może ... Mianowicie wciąż nie pojawiła mi się lokacja Inglewood. Przechodziłem w jej pobliżu, był transmisja radiowa pomiędzy manierytami a słuchaczem - ale samej lokacji nie widać. Czy to 'baza" w Santa Fe poda przez radio jej lokacje?
Nie ma jej ani na mapie głównej ani na liście po prawej. Dwa razy ładowałem stan gdy i za każdym razem była rozmowa radiowa manierytów ze słuchaczem, w której na końcu padało stwierdzenie, że wysyłają patrol. Ale sama lokacja (pomimo, że wiem gdzie teoretycznie powinna być) się nie pojawiła. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale nie mam jeszcze ulepszonych kombinezonów antyradiacyjnych.
Niestety gra nadal ma sporo bugow gdy docieramy do kaliforni, w tym miescie z destylarnia czesci questow wogole nie dostalem, a w hollywood i bastion zbugowaly sie i nagle wszyscy mnisi zrobili sie wrodzy bez powodu...
Właśnie ogrywam Underrail a potem zasiadam do W2. Prawie już zapomniałem jak grałem w Watelanda lat temu ....,niepamiętam.
spoko gra
niestety w tej pierewszej lokacji poległ mi jeden bohater ten od broni recznej i nie udało mi sie go uratowac na czas bo jakbym wysłal pigułe do ratowania to zaijał ja i wtedy to juz kopletnie po ptokoach tzn lekarz z bio centrum
i co teraz zal go troche?
ta pierwsz lokacja super tzn bio centrum
Tak powinien wyglądać Fallout 3
Bardzo trudno mi jednoznacznie ocenić tę grę. Z jednej strony bardzo fajny klimat, ciekawe zdania oraz fabuła. Z drugiej: pełno irytujących błędów i dziwnych działań algorytmów losujących. Np. otwieram skrzynię używając skilla "włamywacz". Szansa powodzenia 60% udaje się za... dziesiątym razem, w międzyczasie jeszcze krytyczna porażka, co wymaga naprawy przez inną postać ze skillem "mechanik" (tu się udało za pierwszym razem, bo ponad 90% szansy na sukces). Za to broń, która ma 3% szans na zacięcie potrafi zaciąć się... co drugi strzał. Pudło przy szansie trafienia ponad 70%? Nie ma problemu, też z 7-8 razy pod rząd. Do tego, jeśli zaznaczymy jedną postać, po czym zapiszemy grę i wczytamy ją, to zaznaczona jest cała drużyna. Powoduje to narastanie irytacji, jeśli chcemy coś zrobić jedną, konkretną postacią, a przez przypadek przestawiamy całą drużynę, co szczególnie bywa szkodliwe, jeśli ktoś wpakuje się np. na minę. Te idiotyczne niedoróbki powodują zniechęcenie i to, że po prostu nie chce się grać w ten tytuł. Do tego monotonna muzyka oraz dziwne odgłosy wydawane przez przeciwników. O ile jakieś pomrukiwania wydawane przez zwierzęta są ok, to co to za dziwne dźwięki, które wydają ludzie? Odgłosy przypominające rzyganie. I mają dokładnie tę samą bolączkę, co muzyka: w kółko to samo. Ogólnie pod względem urozmaicenia dźwiękowego to słabiutko.
Daję 5/10, ale jak ktoś jest odporny na takie głupie działania losowe oraz rzeczy jak z tym wybieraniem pojedynczych postaci, to może dodać 2 punkty. Trochę zmarnowany potencjał.
O dziwo bardzo dobra gra po łatkach itp.
Klimat, fabuła, postacie, mnogość rozwiązań i umiejętności z których praktycznie każda się przydaje. Sam odbiłem się chwile po premierze gdzie stan techniczny gry był co najwyżej słaby, natomiast dobrze, że dałem tej grze jeszcze jedną szanse po usprawnieniach.
Wasteland 2 Director’s Cut ukończony. Zajęło mi to 66 godzin i było to całkiem miło spędzony czas. Wierzę, że gra na czas premiery była niedorobiona, bo błędy także teraz pojawiają się nierzadko, szczególnie w Kalifornii. To tam zdarzało się, że za wykonanie zadania nie dostawałem doświadczenia (ponowne wczytanie naprawiało ten błąd), albo jak ukończyłem zadanie a ono nadal widniało w dzienniku… Poza tym trochę błędów natury technicznej jak zacinająca się kamera, głosy nieodpowiadające płci, dziwne zachowania dołączanych do drużyny towarzyszy, którzy strzelają w puste pola… Mimo tego nie są na tyle rażące, aby uprzykrzać rozgrywkę. Tym elementem było oszukańcze RNG. Szansa na zacięcie się broni 3% a zacinała się niemal w każdej walce. 91% wykonania czynności i 3 razy pod rząd porażka a zdarzyło się nawet, że mam 100% szans na trafienie i chybienie… Podczas trudniejszych walk było to szczególnie irytujące, ale na szczęście nie zdominowało rozgrywki. Ogólnie:
PLUSY:
+ Rozwój postaci. Bardzo satysfakcjonujący, przyznawanie punktów należało dobrze przemyśleć i zawsze mieć w zapasie z 10, aby w odpowiednim momencie podnieść przydatną umiejętność. Do tego nie ulepszymy w naszej czwórce od razu za wiele, dlatego trochę dylematów było. Chyba najmniej przydatne było traperstwo, zaklinanie zwierząt, mechanika, handel – przynajmniej w moim odczuciu, bo takie zaklinanie czy mechanikę miarę dobrze rozwiniętą, ale rzadko kiedy się przydawały.
+ Walka. Całkiem dobrze zrobiona. Na pewno nie odczuwałem monotonii. Jedynym minusem było to, że na początku jeśli nie poustawiamy pojedynczo postaci to jesteśmy dla wrogów na widelcu.
+ Opcje dialogowe i wybory – jest ich całkiem sporo i widać jak nasze poczynania wpływają na świat. Ale tutaj też minusem jest to, że większość postaci opowiadając o danej miejscówce mówi to samo.
+ Gra na kilka razy.
+ Zawartość i długi czas rozgrywki.
+ Dobry balans. Nie jest ani trudno, ani za łatwo, nawet pod koniec aż tak strasznie nie wymiatamy, choć finałowa walka nie była trudna.
+ Przejrzysty dziennik
+ Czytelny interfejs
MINUSY:
- niedopracowane RNG
- kiepska kamera
- trochę mało poważne zadania do wykonania.
Cała reszta jest przeciętna – mam tutaj na myśli grafikę (w tym portrety i inne obrazki 2D), dźwięk i muzykę, główny wątek.
Jak nie przepadam za grami post-apo to grało się przyjemnie.
Zastanawiam się nad kupnem tej gry czy od nowości nie będzie zbugowana i kaska pójdzie na marne.
Jak myślicie kupić wersje pudełkową ale podstawową czy lepiej od razu na steamie Director's Cut??
Bierz Director Cut, nie ma żadnego sensu brania zwykłej wersji.
Wersja na PS4 ma defekt.
Kupiłem Wasteland2 na PS4 w wersji elektronicznej w sklepie PLAYSTATION.
Na początku było cacy. Potem zaczęły się pady przy zapisach. Po przejściu do Hollywood praktycznie nie dało się już grać.
Skontaktowałem się z SonyPlaystation i poprosiłem o zwrot kasy do portfela PS. Zamiast tego podano mi dziwne procedury naprawcze, które jednak nie pomogły. Po ponownym kontakcie odesłano mnie do producenta inXile, który na swojej stronie już od TRZECH lat ma wpis, ze program pada i jako finalna procedurę naprawcza podaje reset systemu operacyjnego konsoli do ustawień fabrycznych. Jakiś ponury żart.
Konkluzja: SonyPlaystation Polska świadomie sprzedaje wadliwy produkt i wypiera się zwrotu gwarancyjnego.
z mojego pkt widzenia bardzo słaba gra...
w pewnym momencie gry w naszej bazie mozna wcisnać pstryczek w muzeum i wybucha bomba atomowa... Jest to jedno z oficjalnych zakonczen gry.
Tak tez zrobilem... nie dalem rady wiecej w to grac a tak to moge chociaz oznaczyc jako gre ukonczona...
masakra ile mozna pudłować podczas takich pojedynków... czasem to bylo 80% wszystkich ciosów/strzałow... wygladalo to jakbym strzelal slepakami, kompletna strata czasu
Moim zdaniem gra jest niezbyt dobra, niestety nie dobrnąłem do końca, po około 20 godzinach gry zanudziła mnie na tyle że nie chciało mi się już w to grać. Bo fabuła szczerze mówiąc jest o niczym. Wątek główny nie ma "tego czegoś" co trzyma cię przy komputerze w zainteresowaniu, nie chce mi się latać po pustkowiach tam i z powrotem kiedy moim największym celem na horyzoncie jest zamontowanie nadajnika na wieży. W takiego Fallouta 1 i 2 to grałem i nie potrafiłem się odkleić, a tutaj niestety wątek główny bez polotu, zadania poboczne też w większości przynieś mi to albo zabij tę grupkę bandytów, często też infantylny humor, który jak dla mnie jest jakiś taki sztuczny, nie wiem dlaczego ale ten humor z oryginalnych Falloutów jest dla mnie niepowtarzalny. System walki na początku mi się spodobał bo bardzo lubię walkę turową ze starych Falloutów, ale potem zaczął męczyć i faktycznie mam wrażenie że coś tu jest nie tak z RNG, bo czasem mam 95% szans na trafienie a czuję się jakby to bylo 50%. Tak samo z jakimiś checkami skilli np. podczas włamywania się do skrzyni, mam 80% szans a czuję się jakby to było 20% i próbuję i próbuję i próbuję, w międzyczasie jeszcze porażka krytyczna i postać łamie nogę. Denerwowała mnie też kamera, którą ciągle musiałem kręcić żeby cokolwiek zobaczyć na mapie. Ogólnie gra zapowiadała się dobrze ale po kilku godzinach jej mechaniki zaczynają męczyć a fabuła nie wciąga
Ta gra jest klonem Fallouta. ?? Niestety, klimat jest ten sam. Rozwój postaci fajny, no ale nie. Gry post-apo to KOMPLETNIE nie moja bajka ??
Nastrojowa gra w konwencji postapo, erpeg z systemem walk turowych. Rozwiązywanie zadań potrafi wciągnąć, ale sytuacje bez wyjścia studzą zapał do zabawy. Niekiedy zwyczajnie trzeba odpuścić wyzwanie, aby powrócić do niego po odpowiednim wzmocnieniu drużyny. Jak ktoś lubi włóczyć się po pustyni, żeby zdobyć więcej doświadczenia, to nawet dobry układ z taką nieliniową rozgrywką (nie mówię tu o fabule). Można odczuć powtarzalność w rozgrywce, czy to zadania, wyposażenie, czy inne. Podobnie fabuła jest wtórna, ale zawiera humor, co poprawia odbiór historii. Moim zdaniem Wasteland 2 to solidna, dobra gra. Poprawna, momentami nużąca, ale można dobrze się bawić.
Mam prawie 70h na liczniku w grze i nie mogę się oderwać. Klimat jak za czasów starego Fallouta 1 i 2 + Tacticsa. Momentami jest ciężko i gra nie wybacza, ale daje daje dużo satysfakcji.
Dopiero zacząłem przygodę z Wasteland 2. Z początku bardzo mnie odrzucił bardzo rozbudowany system rozdawania punktów umiejętności itp... różnorakich przedmiotów itd... ale przy 3 podejściu naprawdę gierka mnie mega wciągnęła. Nie zagrywam się w turówkach ale od momentu pykania w shadowrun returns na androdzie... spodobało mi się bardzo.
Nie wszystko się udało ale ponieważ gra jest tak barwna i przebojowa to mniej zwracałem uwagę na te potknięcia w trakcie rozgrywki. Miałem wrażenie, że twórcy nawet nie próbowali stworzyć perfekcyjnego dzieła które wszystkich zadowoli a po prostu realizowali własną śmiałą wizję dobrze się przy tym bawiąc.
Zalety:
1. Czarny humor w połączeniu z brutalną postapokliptyczną rzeczywistością. To do mnie trafiło ale muszę zaznaczyć, że twórcy naprawdę się nie cackali i granie w wastelanda momentami przypomina szaloną jazdę bez trzymanki i nie zdziwię się jeśli wiele osób uzna, że trochę tutaj z tym przesadzono. Poza tym dowcipy bywają czerstwe a humor nie tylko czarny ale i absurdalny. Ale tak miało być.
2. Bardzo ciekawe i oryginalne zadania poboczne oraz lokacje które odwiedzamy. Do tego możemy podejmować sporo decyzji z których to niektóre wpływają na to jakie obszary będziemy mogli zwiedzić. Większość zadań możemy rozwiązać na wiele sposobów a wiele z nich jest niejednoznaczna moralnie.
3. Wiele spotkanych przez nas NPCków to naprawdę ciekawe i charakterystyczne osoby a dialogi jakie prowadzimy są bardzo dobrze napisane. Choć nie brakuje też tych nudniejszych sprowadzających się do zwyczajnego i przedłużającego się wypytywania.
4. Rozwój postaci, możliwości wykorzystywania wybranych umiejętności w praktyce oraz taktyczna walka. To jedna z tych gier w których czeka się na każdy poziom a w kreatorze postaci spędziłem nieprzyzwoitą ilość czasu.
5. Opisy znalezionych przez nas przedmiotów i śmieci. Rzadko kiedy chce mi się aż tak dokładnie czytać opis każdej podniesionej przeze mnie rzeczy.
6. Radio przez które kontraktujemy się z przełożonymi oraz słuchamy różnych audycji i komunikatów wzbogacających naszą wiedzę o świecie oraz dających nam różne wskazówki.
7. Duża liczba obiektów na które możemy kliknąć by uzyskać dodatkowe, często zabawne informacje. Przeklikując wszystko w głównej sali Agrocentrum parę razy autentycznie parsknąłem śmiechem.
Wady:
1. Do naszej drużyny możemy przyłączyć kilku towarzyszy ale po przyłączeniu już sobie z nimi nie pogadamy. Nie mają oni żadnych osobistych zadań i ogólnie sprawiają wrażenie dość mało aktywnych. Zdarza się, że ktoś z nich spotka w tracie podróży jakiegoś znajomego z którym wymieni parę zdań, raz czy dwa wtrąci się do rozmowy którą prowadzimy ale jest tego zbyt mało bym był usatysfakcjonowany. Na plus daję to, że niektórzy z towarzyszy są nawet ciekawi oraz często rzucają krótkie 'dymkowe' komentarze.
2. Wątek główny jest nie tylko dość nudny ale i średnio poprowadzony. Największa wada.
3. Pamiętam dwie krótkie piosenki i końcowy utwór ale poza tym nie mogą sobie przypomnieć niczego innego. W żadnym momencie nie zatrzymałem się wsłuchać w muzykę, nigdy nie kusiło mnie by odpalić soundtrack co z innymi grami robię regularnie do czytania książek.
4. Grafika mnie nie zachwyciła a ponoć przed Directors Cut było jeszcze gorzej. Cieszę się, że nie musiałem się o tym przekonywać na własnej skórze.
5. Miałem wrażenie, że pod koniec było trochę zbyt dużo walki i byłem nią już trochę zmęczony.
Przeszedłem 2 razy w ciągu kilku lat i kusi na 3ci.
Jakbym miał na siłę szukać minusów to:
- dla mnie trochę za dużo czytania, jestem casualowym graczem a nie maniakiem
- fabuła główna mogła by być trochę bardziej wciągająca
- walka szału nie robi
W gruncie rzeczy to chyba najlepsze crpg w jakie grałem.
Największe zalety gry to przede wszystkim świetnie wykonana walka turowa, jednak nie jest tak różowo, bo gra ma mnóstwo baboli które znacznie przeszkadzają w grze
Zacznijmy od rozwoju postaci, jest trochę gorzej wykonany od tego z falloutów, w sumie nie do końca wiadomo jak rozłożyć statystyki postaci bo atrybuty są dziwnie zrobione
Niektóre umiejętności są bardziej użyteczne od innych, inne są prawie bezużyteczne, taka percepcja to nie mam pojęcia po co jest, bo prawie do niczego się przydaję, mechaniki użyłem z raz gdy musiałem naprawić studnię jakiejś farmerce
Balans rozgrywki jest bardzo dobry, chociaż nie jest idealny, przede wszystkim jest za dużo śmieci do zbierania które są warte z 15-20 złomu, bronie są koszmarnie drogie, za to sprzedaje się je za ułamek kwoty które są warte
Walki jest dużo, moim zdaniem za dużo, do tego podróżowanie po mapie ciągle wnerwia nieustannymi walkami gdy nie mamy trapera dość rozwiniętego
Nawigacja po lokacjach to istna tragedia, ciągle trzeba jak debil obracać i zaglądać na mapę, która jest tragicznie wykonana, mało czytelna i nie można jej powiększyć
Same lokacje są dość średnio wykonane
Za to trzeba pochwalić modele zwierząt i ludzi, oraz animację, jak dla mnie są bardzo ładnie wykonane, patrzenie na animację śmierci daję bardzo dużą satysfakcję
Wątek główny nie jest jakiś wybitny, ale był ciekawy, i przez całą grę potrafił mnie zaciekawić, w porównaniu do wątku szukania ojca w falloucie 3 który był tragiczny
Niestety najbardziej oberwało się questom, które są tragicznie wykonane, mało intuicyjne, bez solucji ciężko odgadnąć jak je wykonać, same historie też nie porywają jakoś szczególnie
Grało mi się dobrze, ale to taki mocny średniak na ocenę 6.5-7
Wasteland 2 nie ma startu do falloutów 1 i 2, nawet new vegas jest lepszy który miał świetnie wykonane questy i fabułę
Jeśli ktoś lubi post apo i turowe gry, to grę polecam, ale niech kupi w jakiej promocji bo sama gra jest dość średnia, nie mogę się doczekać aż zagram w wasteland 3!