Encyklopedia Gier Top Gry Premiery Beta testy Screeny Download Redakcja poleca Katalog firm Słownik PC PS5 XSX PS4 Xbox One Switch Andro iOS
Assassin's Creed III
Assassin's Creed III
Assassin's Creed III Game Box

Najciekawsze materiały do: Assassin's Creed III

Assassin's Creed 3 - poradnik do gry
Assassin's Creed 3 - poradnik do gry

poradnik do gry17 maja 2022

Poradnik do gry Assassin’s Creed 3 Remastered to pełna solucja, mapy, sekrety i znajdźki (np. pióra, skrzynie, almanachy i puchary), ale również porady dotyczące rozbudowy osady, walki czy żeglugi. Opisaliśmy zadania główne i poboczne, w tym polowanie.

Recenzja gry Assassin's Creed III - asasyni w Ameryce
Recenzja gry Assassin's Creed III - asasyni w Ameryce

recenzja gry30 października 2012

Światowa premiera 30 października 2012. Pełnoprawna, trzecia odsłona cyklu Assassin’s Creed jest już faktem. Czy wizyta na amerykańskiej ziemi u boku zupełnie nowego bohatera spełniła wygórowane oczekiwania fanów tej serii?

Assassin’s Creed powinno wrócić do współczesności. Tego brakuje nowym częściom
Assassin’s Creed powinno wrócić do współczesności. Tego brakuje nowym częściom

wiadomość6 listopada 2023

Premiera gry Assassin’s Creed Mirage skłoniła mnie do pewnej refleksji. Zdałem sobie sprawę, że w ostatnich odsłonach serii brakuje atrakcyjnego, równolegle poprowadzonego wątku współczesnego.

Te DLC Ubisoftu znikną ze sklepów na PC
Te DLC Ubisoftu znikną ze sklepów na PC

wiadomość30 września 2022

Assasins' Creed III, Far Cry 3, Prince of Persia: Zapomniane Piaski – te i inne gry wkrótce stracą dostęp do funkcji sieciowych i DLC na PC.

Gracze chcą godnie pożegnać tryby multiplayer w Assassin's Creed
Gracze chcą godnie pożegnać tryby multiplayer w Assassin's Creed

wiadomość21 lipca 2022

W związku z wygaszaniem serwerów niektórych gier z serii Assassin’s Creed fani planują kilka pożegnalnych sesji, aby odesłać ich ukochany tryb multiplayer do świata wiecznych łowów.

PC
PS3
X360
WiiU
Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze
29.07.2017 09:51
odpowiedz
AlderKan
24
Chorąży
Wideo
7.5

Moje parę słów na temat Assassin's Creed III, może się wam spodoba ;) https://www.youtube.com/watch?v=AeoWIdaRBG8

30.07.2017 16:36
odpowiedz
Michał B.
11
Legionista
8.5

Po ponad dwuletniej przerwie od asasynów (ograłem jednym ciągiem całą trylogię Ezio i w ogóle mnie potem nie ciągnęło do tej serii) gra się bardzo miło. Nadal to nie taka gra o skrytobójcach, o jakiej marzę - Connor podobnie jak Ezio nie ma problemu z wymordowaniem wszystkich żołnierzy w pełni obsadzonego fortu, ot, najwyżej dostanie zadyszki, ale bardzo kompetentny akcyjniak i na deser fabuła wpleciony między wydarzenia historyczne.

31.08.2017 11:12
1
odpowiedz
Luciferum
9
Legionista

Gra zaczyna się strasznie do dupy, granie Haythamem jest nudne jak cholera, całą grę przechodziłem tak na siłę jak chyba w życiu nie przechodziłem żadnej gry. Walka jeszcze łatwiejsza niz w poprzednich częściach, wystarczy spamować nawet nie trzeba kontrować xd Cała fabuła ssie, Connor nie rozumie ani trochę kodeksu asasynów, na co idealnym dowodem jest fakt że bijemy się bardziej o wolność USA z anglikami niż z templariuszami jako asasyni. Przez całą grę nie trzeba dosłownie nic kupować, wystarczy biec przez siebie i robić questy, nie trzeba robić dosłownie nic innego poza główną fabułą, gdzie w II czy BH czy R, trzeba było sie co jakiś czas zatrzymać aby ulepszyć swój ekwipunek itd itp. Niepotrzebne wprowadzanie bitew na statkach, ale przynajmniej dobrze je zrobili więc nie ma jak tutaj uznać tego jako minus. Pierwszy raz w serii możemy tak naprawdę zwiedzać jakieś lasy i pola, gdzie wcześniej były tylko miasta, niby znowu jakiś plus, ale w sumie, po co to xd? W poprzednich częściach mieliśmy jakieś krótkie sekwencje poza miastami i to w sumie wystarczyło. A, wątek Desmonda, wspólczesności w trójce jest zrobiony chyba najlepiej. Ogółem gra napewno dobra, ale nie jest jakaś wybitna, czy zasługująca na wychwalanie.

01.11.2017 11:02
odpowiedz
dinocos
1
Junior

Pracuję przy naprawie sprzętu komputerowego, po wejściu gry Assassin's Creed: Origins mieliśmy już 6 wymian procesora - masakra.!!!

07.11.2017 11:57
odpowiedz
jinling
1
Junior

Fatalna produkcja. Po 30 minutach grania odechciala mi sie. Filmy, filmy, i filmy - ktorych nie mozna przerwac. Jak bym chcial ogladac film to kupil bym film, a nie ta gre.

25.12.2017 16:37
Agrelm
odpowiedz
2 odpowiedzi
Agrelm
59
Pretorianin
4.0

Właśnie ukończyłem swoje pierwsze podejście do tej gry i muszę rzec, że już na pewno do niej nie wrócę. Ponieważ oceniam ją dobre kilka lat po premierze nie patrzę na grafikę ani na rozbudowaną mechanikę świata - nie to mnie zresztą interesuje i wkurza. Ta gra ma tak dużo słabo wykonanych elementów, że ciężko mi znaleźć plusy ale może spróbuję od nich zacząć:
+ gra wciąga
+ bardzo dobrze wykonana implementacja nowej mechaniki tj. pływania statkiem
+ trochę spowalniające tempo ale fajne przedstawienie poruszania się w głębokim śniegu, który ma wpływ na rozgrywkę
+ interesujący konflikt ojca z synem
+ odejście od włoskich realiów
- ale w mojej opinii, zmiana na gorsze realia
- amerykańska wojna o niepodległość jest dość nudnym tematem (subiektywna opinia)
- tak samo częściowo skolonizowane rejony ameryki; nie mogą się równać z pięknem miast włoskich, piramidami egipskimi, rzymem, afryką czy chinami. Naprawdę, rejony USA to jeden z najnudniejszych terenów jaki można było wybrać na miejsce akcji Assassina biorąc pod uwagę to, że ta gra skupia się głównie na łażeniu po miejskich dachach (subiektywna opinia)
- miliony bugów. Już po pierwszych dwóch godzinach gry moja postać dwa razy sfreezowała, miałem jednego crasha, wrogi żołnierz wystrzelił w powietrze, tak samo jak kufel jednego z bohaterów w animacji. Koń czasami się zatrzymywał na płocie i freezował, a animacje i dźwięk potrafiły się rozchodzić. Tak nie powinna wyglądać gra AAA po latach od wydania.
- jazda koniem. Nie dość, że potrafi być bardzo zabugowana to przyśpieszenie, które rzeczywiście robi różnice, trwa 5 sekund. Przez 5 sekund można galopować bo inaczej koń się męczy. Po co w ogóle w takim razie wprowadzać konia?
- zupełnie nieintuicyjny i niewygodny interfejs i ekwipunek. Żeby zmienić z łuku na przywołanie konia muszę przytrzymać R, za pomocą strzałek wybrać konia, a następnie nacisnąć Q żeby go przywołać. Najlepsze jest to, że jak z niego zejdziemy to znowu będziemy musieli powtarzać całą operację od nowa bo slot zmienia się automatycznie znowu na łuk. Do tego można dodać to, że aby coś sprzedać to trzeba każdy towar ręcznie umieścić w slocie co trwa niesamowicie długo i spowalnia akcję. Tę grę robiono pod korzystanie z pada i zupełnie nie przejmowano się problemami ze sterowaniem za pomocą klawiatury i myszki. Gdyby grę zrobiono pod myszkę to cały handel, wybieranie przedmiotu z ekwipunku, zaznaczanie na mapie, trwałoby cztery razy krócej nie spowialniało tak bardzo akcji, która i tak jest niesamowicie powolna.
- miasta są nudne, brakuje w nich ciekawych i godnych zapamiętania elementów czy zabytków, a sama ich konstrukcja nie pozwala wykorzystać potencjału jaki tkwi w bieganiu po dachach
- akcja jest zbyt powolna. Ilekroć przyśpiesza, znajdujemy przeciwnika, którego mamy zabić lub dowiadujemy się czegoś nowego, to nagle nas przełącza na powolny i nudny wątek Desmonda albo karze nam śledzić jakiegoś żołnierza albo robić inną nudną i powolną rzecz. Warto przy tym wspomnieć, że aby rzeczywiście móc robić wszystko co chcemy to musimy grać dobre 10 godzin żeby odblokować wszystkie możliwości/aktywności.
- główny bohater to największy dupek ze wszystkich assassynów do tej pory. Nie mam nic przeciwko temu, że postać wstępuje do Assassynów ze względu na zemstę, czy główny bohater jest gościem spod ciemnej gwiazdy ale Connor to po prostu zwykła szmata. Zabija każdego kogo uzna za wroga, jest głupi, impulsywny i nieogarnięty, traktuje swojego mistrza zupełnie bez szacunku i jedyne co go interesuje to zabicie jego głównych celów, bez zadawania jakichkolwiek pytań. Najbardziej ujął mnie moment kiedy wybrałem się na wyprawę w poszukiwaniu fragmentu mapy skarbu. Mapę znalazł jakiś człowiek przede mną. Taki typ co to zarabia na życie zbierając rzeczy z rozbitych statków. Connor wtedy krzyknął, że to jest jego, że on po to przyszedł i ten człowiek ma mu oddać mapę. Gdy biedny gość zaczął uciekać krzycząc, że on to znalazł pierwszy skarb to Connor zwyczajnie go zabił. Tego bohatera nie da się lubić i nie jestem w stanie życzyć mu nic innego niż żeby jego vendetta się nie udała - a niestety musimy nim kierować i mu pomagać w jego poczynaniach.
- zupełnie zmarnowany potencjał na rozwinięcie pochodzenia głównego bohatera; zamiast dodać jakieś indiańskie rytuały, trochę ich mitologii, pobyć trochę z nimi to dostajemy krótki fragment, w którym sterujemy młodym Connorem. Fragment trwa może pół godziny.
- animacji powtarzalnych czynności nie da się pominąć czyli jeśli po raz setny uwalniamy tak samo wyglądającego NPC z więzienia to będziemy musieli obejrzeć całą animację.
- fabuła średnio trzyma się kupy. Poborcy podatkowi przedstawieni są jako największe zło sprowadzone przez złych władców angielskich na biednych kolonistów. Mało tego, gdy poborcy chcą odebrać należne podatki to mamy ich zabijać tak samo jak każdego kto ich broni. Podatki w tej grze uznane są za kradzież, poborcy podatkowi za złodziei i zupełnie pomija się temat, że to z tych podatków powstają same kolonie! Mury miast, drogi, utrzymywani są żołnierze. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wysokie podatki były jedną z przyczyn, dla której wybuchła wojna ale chodziło o podatki na towary handlowe.

Myślę, że jednym z głównych problemów tej gry jest umiejscowienie miejsca akcji w XVIII wieku w koloniach brytyjskich. Ten temat może i jest ciekawy ale bardzo trudny do przedstawienia w ciekawy sposób. Ta gra go w ciekawy sposób nie przedstawia.
Ciekawe elementy jak np. kultura Indian zostały zupełnie pominięte, a zamiast tego mamy wojnę o niepodległość, w której, ponieważ ciężko jest znaleźć winnego problemu, to przedstawia się totalnie na siłę poborców podatkowych jako złych złodziei, którzy są winni rozruchom społecznym. (A tak dokładniej to Templariuszy, którzy wysyłają tych poborców). Mamy więc brak wyraźnego antagonisty, gra nam karze stanąć po stronie konfliktu, która to strona jest na siłę przedstawiana jako ta dobra i właściwa, a do tego sterujemy postacią dupka. Jedynym dobrym elementem fabularnym jest ojciec głównego bohatera i jego intencje ale bez dalszych spoilerów.
Już za same bugi nie jestem w stanie zrozumieć jak ta gra dostała 8,5 w recenzji.

post wyedytowany przez Agrelm 2017-12-25 16:48:32
10.02.2018 18:41
AIDIDPl
1
odpowiedz
AIDIDPl
179
PC-towiec

Właśnie przeszedłem ACIII i jestem bardzo zadowolony, choć dopiero za drugim podejściem.

Około 2 lata temu kupiłem ACIII, doszedłem do momentu, w którym Młodym jeszcze Connorem eksplorujemy Pogranicze i Boston i Posiadłość. Ilość znajdziek trochę mnie przytłoczyła i to za sprawą ich właśnie ta gra mnie znudziła i odrzuciła za pierwszym razem, jak również to że mechaniki gry były dla mnie mało jasne.

Kiedy dali AC IV za darmo to sama gra mnie wciągnęła na tyle że przy filmiku z gdzie pomagamy nieznanej osobie wyciągnąć pewne dane z biura Abstergo o Desmondzie, pokazujące ujęcia z poprzedniej części pomyślałem że warto jednak dokończyć ACIII, w końcu kupiłem grę...

No i za drugim podejściem poszło dużo lepiej, gra wciągnęła mnie na nowo i to dużo bardziej jak za pierwszym razem, do tego stopnia że ukończyłem grę na 83%, bez odkrycia wszystkich tuneli, spisu ludności Posiadłości, osi na mapie i kilku wyzwań. A tak pozbierałem chyba wszystko co się dało i ukończyłem chyba wszystkie misje osady oraz morskie.

Losy Connora, jak i sama jego postać, oraz strój bardzo mi się podobały, kawał dobrej historii okraszonej świetnymi cut-scenami i dobrze wyglądającą grafiką. Misje poboczne gdzie pomagamy, z początku obcym, ludziom są fajnie ułożone pod drugą fabułę. Miło było oglądać jak nasze miasto się rozrasta i pomagać przyjaciołom w potrzebie i tu znowu pokazane w fajnych przerywnikach. Sama gra bardzo długa, pod koniec odebrałem wrażenie że trochę na siłę rozwleczona, ale to minęło przy dobrze zrobionym epilogu.

Tyle było narzekań na tę odsłonę, że jest z nią coś nie tak, były też problemy z optymalizacją i chyba z bugami, które u mnie się zdarzyły kilka razy, ale na dzień dzisiejszy gra moim zdaniem jest bardzo dobra dlatego oceniam:

9/10

Grafika 9/10 - u mnie w 1440p, TXAA, ultra i stałych 60 fps wyglądało i grało się mega-przyjemnie
Muzyka 9/10 - świetne kawałki budujące klimat tej odsłony.
Walka i animacje 8/10 - bardzo mi się podobało, ale czasami, wręcz rzadko system biegania nie słuchał jak należy mimo że grałem na kontrolerze od X360.
Historia i postacie 9/10 - Wyraziste postacie dobrze napisane i odegrane, przyjemnie się oglądało.

Dla mnie bomba, oprócz dużej ilości znajdziek, ale to jest choroba Ubi. Polecam.

post wyedytowany przez AIDIDPl 2018-02-10 18:48:10
12.02.2018 13:54
😍
odpowiedz
zanonimizowany1171405
24
Pretorianin
Image
9.0

3 i Black Flag najlepsze części

23.03.2018 21:19
n0rbji
😍
odpowiedz
n0rbji
122
Siedzący Byk
9.5

Genialna gra! Urzekła mnie fabułą, klimatem, pięknymi widokami i ilością zadań. Z całej serii do tej pory grałem jedynie w pierwszą część ale nie skończyłem bo mnie znudziła natomiast ACIII wciągneło mnie mocno. Świetna historia. Co prawda dla mnie wątki współczesności mogłyby nie istnieć bo się nie skupiałem na tym ale fabuła osadzona w amerykańskiej wojnie o niepodległość wyszła perfekcyjnie. I to smutne zakończenie ze śmiercią Achillesa...
Kurde słów mi brakuje na zachwyty :) Więc w skrócie:
+genialnie opowiedziana historia
+piękny świat (szczególnie poza miastem)
+KLIMAT
+zmienne pory roku
+grafika
+oprawa dźwiękowa
+muzyka (istny majstersztyk)
+mnogość zadań
+wszystko inne :P

na minus? hmmmm może jakieś pierdółki by się znalazły ale nic poważnego

Dla mnie 9,5/10

post wyedytowany przez n0rbji 2018-03-23 21:36:19
29.03.2018 14:10
😐
odpowiedz
douche
1
Junior

Gra jest naprawdę świetnie ulepszona pod kątem mechaniki, porównując do poprzednich części, choć z początku bardzo brakowało mi opcji "truchtu", mamy do dyspozycji tylko spacer lub sprint. Poza tym jednak sama mechanika poruszania się została urealistyczniona - wchodzenie czy wbieganie po schodach ma swoją inną mechanikę niż poruszanie się po płaskim, wbieganie pod górę tak samo. Poza tym świetna walka, która w końcu jest jakimś wyzwaniem i można w niej zginąć. Detale otoczenia są piękne, szkoda jedynie, że lokacje miastowe są nad wyraz nudne, a widok przy synchronizacjach nie powala jak w poprzednich częściach, no cóż, taka specyfikacja amerykańskich kolonii. Bez porównania do pięknego Konstantynopola i Rzymu. Mimika twarzy postaci, tak jak jeszcze w cutscenkach jest znośna, tak w rozmowie w trybie wolnym jej po prostu nie ma. Postaciom jedynie otwierają i zamykają się usta, co potrafi odebrać klimat scenom. Poza tym, co do Connora, mam mieszane uczucia. Chyba jedyne, co mogę powiedzieć, to że nie tęsknię za tym bohaterem i jako kobiecie wybitnie nie przypadł mi do gustu z wyglądu, jednak dopóki widziałam go tylko od tyłu było ok ;) Niemniej jednak postać Haythama była majstersztykiem, szkoda, że mamy z nim tak mało do czynienia. Misje są dość ciekawe, o ile nie opierają się na jeżdżeniu/bieganiu od punktu, w którym skończyła się poprzednia cutscenka do punktu, w którym rozpoczyna się kolejna, wcale niekrótka. Za najlepszą część gry uważam odbijanie fortów - mogłoby być ich więcej. Plus za bardzo ładne stroje dla bohatera w sklepach i ciekawe bitwy morskie. Ogromny minus za mechanizm menu wyboru broni oraz wytwarzania produktów, handlu i kupowania wytworów osady, można się zaklikać na śmierć i zajmuje to ogrom czasu!

29.05.2018 20:00
odpowiedz
Znawca1974
0
Pretorianin

Tylko w tej czesci mozna jezdzic na koniu ? i w ilu misjach ?

29.07.2018 12:51
odpowiedz
SelDoks
7
Legionista

Dobra gra polecam ją. Chociaż Brotherhood wciągnał mnie bardziej, jest niezła. 8/10

22.10.2018 20:50
Kaczmarek35
odpowiedz
1 odpowiedź
Kaczmarek35
11
Senator

Asassin's creed III to jedna z najniżej ocenianych części serii obok Syndicate. Chyba rzeczywiście zasłużenie.

Wielu tu pomija wady tej odsłony jak np:
-Słaby poziom pierwszych 4 sekwencji
-Bardzo nieciekawy projekt dwóch miast. Chyba najsłabszy obok tych z AC I, Revelations, IV (tu akurat nie ma co się dziwić)
-Mało ciekawa epoka XVIII wieku. Poza tym XVIII-wieczne Karaiby z IV i XVIII-wieczny Paryż z Unity bardziej potrafiły zaciekawić
-Jeden z najbardziej oklepanych wątków historycznych, które większość zna na pamięć
-Kiepska wspinaczka
-Nudny bohater rzucający zdania pełne patosu i naiwności 10-latka
-Odejście od klimatów Asasynów co wyszło tylko średnio, a przy AC IV przecież całkiem zgrabnie

Oczywiście AC III ma też zalety jak:
-Gdy gra zaczyna rozkręcać się od 5-6 sekwencji potrafi wkręcić, ale to stanowczo za późno
-Wątek współczesny nadal dobry i spójny z AC I, AC II, AC Brotherhood, AC Revelations
-Tereny poza miastami w lasach wyglądają całkiem klimatycznie
-Ta część dała podwaliny pod bardziej otwarty świat poza miastami i bitwy morskie co było dużym atutem AC IV

Dla porównania najwyżej oceniane odsłony AC II oraz AC Brotherhood zawdzięczają to przede wszystkim temu:
-Najciekawszy bohater Ezio Auditore
-Najlepsza fabuła w serii
-Ciekawe i zróżnicowane zadania więc te odsłony od początku do końca zaskakują
-Klimat
-Epoka Renesansu co ciekawe potrafi wciągnąć, gdy są dobre gry
-Miejsce gry Włochy
-Najciekawszy projekt miast serii w AC II (Florencja, Wenecja) i Brotherhood (Rzym) obok Unity (Paryż)
-Dużo skradania i skrytobójstwa
-Dużo różnorodnej wspinaczki zarowno po dachach i w grobowcach
-Dziennik z opisami miejsc/postaci/wydarzeń historycznych jako jeden z najlepszych pomysłów serii

AC II/AC Brotherhood > AC IV/AC Origins > AC Unity > AC I/AC Revelations > AC III/AC Syndicate
Nie grałem jeszcze w AC Odyssey, które jest w stylu AC Origins

U mnie fory ma okres średniowiecza (AC I) oraz starożytności (AC Origins/Odyssey)
Ale jak widać Włochy z czasów Renesansu końcowki XV wieku potrafił mnie wciągnąć w AC II i AC Brotherhood jak i
co dopiero mnie zaskoczyło XVIII-wieczne Karaiby w AC IV i XVIII-wieczny Paryż w Unity

Nie pasowało mi z serii miejsce gry/epoka z:
AC Revelations - miasto Konstantynopol z początku XVI wieku (Dzisiejszy Stambuł) Tureckie klimaty nie dla mnie
AC III - Boston/Nowy Jork z II połowy XVIII wieku
AC Syndicate - miasto Londyn z II połowy XIX wieku

Jest mnóstwo ciekawszych miejsc i historii do opowiedzenia

AC I - 8 (Gra trochę zestarzała się, ale klimat ma)
AC II - 9,5 (masa zalet i pomysłów/mechanik, które były powielane przez resztę odsłon)
AC Brotherhood - 9 (podobne zalety jak AC II)
AC Revelations - 8
AC III - 7,5
AC IV - 8,5
AC Unity - 8
AC Syndicate - 7
AC Origins - 8,5

17.11.2018 18:52
odpowiedz
AlvaroJokero
3
Junior

Gierka fajna,ogólnie lubie tą serię.Narazie przeszedłem 1,2,Brotherhood,Revelations i 3.Black Flag z kolei mi wgl nie podszedł!Co do samej trójeczki to:
Plusy:
-Fabuła,spór ojca z synem to ciekawy temat który został niezle zrealizowany w tej grze aczkolwiek moim zdaniem moze lepiej by nawet było całą gre grac Kenwayem i do końca byc templariuszem z umiejętnościami asasyna co zaowocowało by innym zakończeniem a takto wcielając sie w jego syna żądnego zemsty możemy sie spodziewac co nastąpi
-Wątek w więzieniu,co prawda móglby być troche dłuższy ale i tak plus
-Zmienne pory pogody
-Trudniejszy nieco system walk a w szczególnosci silniejsza straż,nie tak łatwo wcale było uciec z podświetlonego terenu a napastnicy to nie takie przeciętniaki jak z wczesniejszych częsci że bijesz w nich z miecza a oni mimo iż sie bronią to ubywa im troche życia.Co tu duzo gadać...straż amerykańska była mocniejsza niz włoska(subiektywna opinia)
-Klimat(w szczególnosci jak był śnieg)
-Silnik graficzny
-Wprowadzenie żywej tarczy
-Wprowadzenie wytrycha
-Polowania
-Wspinaczka po drzewach
-Wątek historyczny,nieżle Ubisoftowi wyszło wprowadzenie takich hasełek historycznych jak np:"Herbatka Bostońska"i zrealizowanie ich w misjach,ponadto pojawienie sie sławnych osobowosci też i ich imiona przetłumaczone na język polski też na plus
Minusy:
-Gierka ma fatalną optymalizacje z konsoli,nie pomaga nawet instalowanie 6 patchy na samym poczatku,nie mówie że wgl nie przyczynia sie do lepszej gry ale spadki fps w miejscach gdzie najmniej by sie mozna tego spodziewac to nieporozumienie a poza tym sporo bugów(a zwłaszcza przy offniętej synchronizacji pionowej)
-Gorszy system wspinaczki
-Jazda na koniu(jakos mało wytrzymałe te konie jak tylko 5 sekund sprintem potrafia biec)
-Zwalony system przenoszenia sie między lokacjami,oznaczenia na mapce pozostawiają wiele do życzenia bo same niekiedy mi znikały niz tąd ni zowąd
-Dżwiek,który pojawiał sie tylko w misjach.Brakowało mi tutaj spokojnej,cichej muzyczki która przygrywałaby mi przy swobodnej wspinaczce po dachach tak jak miało to miejsce w AC 2
-Postacie,jednak Haytham i Connor nie mieli tego czegoś co miał Ezio..hmmmm tej charyzmy i inteligencji
-Przeładowywanie broni palnej-nie ukrywam ze troche sie czekało az to nastapi a przy takiej solidnej straży jaka była w tej częsci strzelanie w nich z karabinu było niemal jednym z najszybszych sposobów pozbycia się jej,jednak długie przeładowywanie jej znacznie utrudniało sprawe.
Ocena:9/10

post wyedytowany przez AlvaroJokero 2018-11-17 18:53:58
14.12.2018 13:48
Barklo
odpowiedz
Barklo
121
Generał
Wideo
8.0

Była to moja pierwsza przygoda z Assassin's Creed i powiem wam że gra mnie zaskoczyła mega pozytywnie do tego stopnia że zaczynam nadrabiać pozostałe produkcje z tej serii . Szczególnie i miło wspominam wspinaczki , walki na morzu oraz legendarne bitwy . Animacje , płynność i optymalizacja rozgrywki zasługuje na plus i jest miła dla oka. Jedna denerwująca sprawa to przemieszczanie się pomiędzy lokacjami . Zapraszam serdecznie na całą serię z gry https://www.youtube.com/watch?v=J-tnLONlfXc&index=2&t=0s&list=PLVYHO_RNJKKj03QJ6veV4EAuwRzMrud3j

27.01.2020 17:41
odpowiedz
GeDo
80
Konsul
8.5

Kolejna bardzo dobra odsłona serii .Moze nie tak dobra całosciowo jak czesc 2 i Brotherhood ale nadal bardzo udana.Gra posiada ciekawą fabułe z kilkoma zaskakujacymi zwrotami akcjii (to z Haytamem kozak:D).Connor jako główny bohater daje rade chociaż jest zbyt łatwowierny co sprowadza na niego wiele kłopotów.Graficznie bez szału,postacie i otoczenie takie sobie.Muzyka i efekty dzwiekowe bardzo dobre.Gra została osadzona w ciekawych czasach i miejscu gdy USA walczyło o niepodległosc,co jest duzym plusem(akcja toczy sie głównie w Nowym Jorku i Bostonie plus tereny lesne i osada).Walka jak i wspinanie bardzo intuicyjne.W grze mamy sporo zadan dodatkowych jak i znajdzek do zebrania plus sporo ekwipunku.Misje z wysyłaniem asassynów takie sobie,rowniez wysyłanie karawan nie specjalnie mi przypadło do gustu,robiłem to na siłe, zarobki raczej były marne z tego tytułu.Za to bardzo mi sie spodobał dodany moduł morski gdzie pływamy własnym statkiem i walczymy z innymi okrętami,duzy powiew swiezosci dla serii tym bardziej ze dobrze wykonany.Rowniez dodanie terenów lesnych i zwierzyny łownej bardzo fajne i pozwala odsapnac od tej całej wojny.Zas sama rozbudowa własnej osady dosc czasochłonna i wciagajaca z ciekawymi zadaniami.Ogólnie polecam bo to jedna z lepszych odsłon tej ciekawej serii.

post wyedytowany przez GeDo 2020-01-27 18:00:25
20.02.2020 01:21
😐
odpowiedz
Legalizex
75
Generał
7.5

Najsłabszy asasyn poza pierwszą częścią gry, ale i tak solidna gra. Mam wrażenie że ta gra była po prostu za krótka żeby pokazać wszystko, co chcieli pokazać twórcy. Prolog, w którym gra się Haythamem Kenwayem trwa chyba z 3 sekwencje jeśli nie 4, to jest dobre kilka godzin gry jeśli się nie rushuje do przodu, potem jak już w końcu dotrzemy do gry właściwym bohaterem serii to kolejne 2 sekwencje jak dorasta i jak trenuje u Achillesa. Czyli można powiedzieć że prolog trwa połowę gry bo sekwencji jest 12. W końcu jak Connor jest już dorosły i przechodzi się do sedna gry, czyli eliminowania templariuszy to ma się wrażenie, że wszystko się dzieje za szybko. Parę wydarzeń historycznych i słabo zrealizowany wątek ojciec-syn między Haythamem i Connorem którego w ogóle nie czułem. Fajny był natomiast wątek relacji między Connorem a Achillesem Davenportem, który był dla niego w zasadzie jak ojciec i w ogóle te wszystkie misje związane z mieszkańcami osady wokół posiadłości Davenporta oraz misje morskie, które pamiętam że jak grałem pierwszy raz to strasznie mi się spodobały i potem byłem zachwycony, że będzie to główny element kolejnej cześci, Black Flag. Miasta w grze niestety mało ciekawe, a pogranicze to po prostu nudny las w którym nic nie ma tylko znajdźki. Co do plusów to jeszcze można zaliczyć po raz pierwszy w historii serii bardzo widoczny skok w jakości grafiki i animacji, gra trochę odskoczyła technologicznie od poprzednich 4 cześci.

14.03.2020 18:23
Krothul
😢
odpowiedz
Krothul
65
Generał

Wiedźmin 3 na mieszance ultra i wysokich działa mi w 60 klatkach. W ACIII fps skacze tak że nie da się grać ;/ Ubi naprawdę nie optymalizuje swoich gier, chciałem wrócić po latach i niestety ale przez problemy techniczne ta gra jest niegrywalna.

14.10.2020 17:51
Charson
😍
odpowiedz
Charson
38
Centurion
Image
8.5

Assassin's Creed III PC: 8,5/10

Witam wszystkich graczy. Wątek fabularny można ukończyć w około 11-12h. Ja tą grę ukończyłem aż trzy razy, pierwszy raz w roku bodajże 2016 - potem 2017 i teraz nie dawno po trzech latach po raz trzeci. Gdy przechodziłem ją pierwsze dwa razy wciągnęła mnie i to bardzo, wtedy ukończyłem ją na 90 kilka procent. Dziś natomiast ukończyłem ją w 60%, gdyż nie mam zbytnio czasu.

Co do grafiki jest ona przepiękna, góry - lasy, drzewa, rzeki, miasta takie jak: Boston, Nowy Jork nadają klimat tej grze, wszystko jest elegancko dopracowane. Oraz podoba mi się też to, że w tej grze występuje co jakiś czas zimowy klimat. U mnie na GT 1030 - wszystko na najwyższych wymaganiach w FHD, gra chodziła dość płynnie między - 30-40 kl/s co w zupełności mi wystarczyło.

Muzyka w tej grze również jest zachwycająca, szczególnie ta gdy na początku zdobywamy dla wioski Indian te łupy, muzyka indian na plus. Reszta muzyki również na dobrym poziomie.

Postać Haythama Kenway'a oraz Connora spodobała mi się, fajne dialogi, emocjonująca i porywająca fabuła na plus. Animację oraz walka w grze jest dużym plusem, walczymy szybko, skutecznie i dynamicznie, do wyboru mamy jak zwykle kilka broni np: Ukryte ostrza, pistolet, muszkiet, pałasz, itd. Spodobały mi się również walki na morzu, przyjemnie sterowało się statkiem i walczyło również. Możemy również polować, jakość łupów zależy od tego z czego zabijamy zwierzę, czy z miecza czy z muszkietu, itd. Możemy sprzedać skóry, aby mieć kasę na nowe bronie, stroje, mapy, itp co jest plusem. Możemy werbować do naszej osady nowych osadników, gdy im pomagamy osiedlają się u nas i mamy z nich korzyści. System parkour'u również dobry, dynamicznie i szybko skacze się po budynkach. Wszystko jest zrobione tak jak powinno być i dopięte na ostatni guzik według mnie, bugów nie napotkałem w tej grze co jest plusem. Według mnie najlepsza część Assassin Creed'a, jednym słowem wymiata!

(UWAGA SPOILERY)

Na początku fabuły wcielamy się w Haytham'a Kenwey'a, jesteśmy templariuszem i robimy różne zadania, poznajemy Indiankę, pomagamy jej aby zdobyć własne cele, odnajdujemy świątynie, lecz nie możemy jej otworzyć. Po małym co nie co z Indianką po czasie wychodzi Connor i to nim gramy. Na początku bawimy się w wiosce jako dziecko, przychodzi Charles Lee i jego banda, palą wioske, mama Connora umiera. Kolejno mija lat kilka i Connor dorasta, starsza wioski ukazuje mu jego przeznaczenie, Connor wyrusza do pewnego starca na nauki aby zostać Asasynem, po kilku latach Connor jest w stanie podjąć się zadania zniszczenia templariuszy. Zabija różnych ludzi, Charlesa Lee, Haytama i wielu innych oraz wyzwalamy kraj z rządu tyranów, walczymy o wolność, pomagamy w wojnie o niepodległość i nie tylko. Gdy Connor'owi udaje się to osiągnąć, odkłada amulet w bezpieczne miejsce do swego grobu. Gdy wykonujemy dalsze zadania niestety Achilles umiera, co jest bardzo wzruszające w tej grze i gra nam to na emocjach. Oczywiście wcześniej wcielamy się w Desmonda Milesa, musimy powstrzymać Abstergo i zdobyć kilka artefaktów oraz amulet, aby powstrzymać koniec świata. Udaje nam się to wszystko, Desmondem również grało mi się bardzo przyjemnie. Ukazują nam się dwa duchy, jeden mówi, że możemy zniszczyć ten świat i zacząć wszystko od nowa, a drugi że świat ocaleje jeżeli go wypuścimy. Desmond uwalnia ducha i sam ginie, co jest według mnie głupie. Powinien być wybór co chcemy zrobić, no ale cóż to jest minusem według mnie. Fabułę streściłem, dzieje się w niej dużo więcej. Zagrajcie a się przekonacie.

Polecam tą grę, warto raz na rok ograć ten tytuł, zagrajcie a się przekonacie. To tyle ode mnie. Miłego wieczoru, do usłyszenia!

post wyedytowany przez Charson 2020-10-14 17:58:40
07.02.2021 16:32
odpowiedz
zanonimizowany1310097
33
Senator
6.0

Chyba jeden z najsłabszych assasynów, i najbardziej irytujący główny bohater który jest aż odpychający, dużym minusem jest także wspinaczka która jest bardzo nie intuicyjna. jedynie co mi się polowało to polowania i muzyka, zdecydowanie lepiej grało mi się w Black F.

17.05.2021 10:48
👍
odpowiedz
johnny_11
2
Junior

Fajna gra w jeszcze fajniejszej epoce , nie mam się do czego przyczepić grało się super . Lokacje jak i cały świat wraz z klimatem na duży plus , postacie też są dobrze zrobione . Osobiście spodobał mi się wątek z Haytamem , jest to bardzo ciekawa i tajemnicza postać i według mnie nadająca się na osobny tytuł z serii AC

21.07.2021 22:35
😍
odpowiedz
Focus4563
1
Junior

Assassin's creed 3 to moja najbardziej ulubiona gra z gier ładna historiia .
A jeżeli chodzi o wszystkie częśći z assassin creed to tylko część trzecia . Tylko szkoda że w assassin creed 3 remastered odnowionej częśći na ps4 zmienili struj aquila bo w assassin creed z ps3 był inny struj .

31.07.2021 12:30
odpowiedz
deep_red
5
Junior

Jak dla mnie w porównaniu do poprzednich części jest słabsza. Wkurza mnie, że mam pokazane że przeszłam 42% gry, a nadal chodzę z pierwszą bronią, którą dostałam, bo w sklepach nie ma nic ciekawego-ciekawe są zablokowane. Wkurza mnie, że uprościli wchodzenie po budynkach-nieważnie, czy na drodze biegu jest komin, przeszkoda, przepaść między budynkami-wszystko przebiega się trzymając jeden klawisz, nawet jak trzeba wysoko sięgnąć w górę to nie trzeba się wysilać-trzymam klawisz i sam wchodzi. Jestem w rozdziale około 6-7 i robię głównie fabułę-zadań pobocznych brak. Dialogi są nudne, pierwszy raz mi się zdarzyło nie słuchać dialogów. Średnio.

02.09.2021 14:24
Janczes
odpowiedz
Janczes
195
You'll never walk alone
5.5

wlasnie skonczylem, niestety bardziej sie z nia meczylem niz czerpalem z niej frajde

na plus:
walory historyczne + opisy miejsc, wydarzen i osob
bitwy morskie a szczegolnie ich klimat

minusy:
pogmatwana fabuła
bohater kleił się do wszystkich scian nieraz mimo ze tego nie chcialem a bylo uciazliwe podczas poscigów
pokićkane sterowanie
duży świat ale co z tego skoro w zaden sposob nie zachecal do robienia misji pobocznych

05.11.2021 17:19
AssassinPL5
😃
odpowiedz
AssassinPL5
5
Legionista

Gra ma już 8 lat i jest bardzo zauważalne szczególnie po modelach postaci, ale mimo to nie wygląda jakoś okropnie jest po prostu ok ,a sama gra i fabuła zasługuje na ocenę 8/10

21.01.2022 11:18
AdSab
odpowiedz
AdSab
2
Junior

Polecam bardzo Assasin's Creed III to jest moja ulubiona wersja z wszystkich części

23.05.2022 19:36
Irek22
👎
odpowiedz
Irek22
161
Legend
Image
2.0

Wreszcie po raz pierwszy (i ostatni) ukończyłem Assassin's Creed III. Według mnie jest to zdecydowanie najgorszy Assassin's Creed, w którego grałem*. I zarazem jest to zła gra sama w sobie. Mnóstwo złych, nietrafionych, głupich lub irytujących rozwiązań zarówno takich, które już wcześniej były w tej serii, jak i nowych. Jest to chyba pierwszy Assassin's Creed, w którym - po zapoznaniu się z paroma bezsensownymi lub bezsensownie wplecionymi aktywnościami pobocznymi - skupiłem się tylko na wątku głównym, żeby go przejść jak najszybciej, mieć tę grę odhaczoną i ją odinstalować. Jowiszu, więcej frajdy sprawiało mi to bezsensowne zdobywanie flag w części pierwszej niż jakakolwiek czynność poboczna w Assassin's Creed III!
Ze względu na budowę map, kwintesencja serii i to, z czym się ona kojarzy (czyli parkur), kompletnie nie sprawia tu frajdy i wolałem przemierzać lokacje, biegając po ulicy niż po dachach budynków. Podobnie w lesie - nie ma sensu biegać po drzewach, bo szybciej i łatwiej protagonista porusza się po drogach i bezdrożach. Jedyne, co jest jako tako ciekawe w tej grze, to czas i miejsce akcji wspomnień (co z drugiej strony niestety wymusiło taką, a nie inną budowę map). Można by też zwrócić uwagę na bitwy morskie, ale z dzisiejszej perspektywy to za mało - już lepiej zagrać w Assassin's Creed: Black Flag lub Assassin's Creed: Rogue.

Mimo skupienia się na wątku głównym, strasznie mnie ta gra wymęczyła. No i ten denny wątek współczesny, który w Assassin's Creed III osiągnął apogeum denności...
Gdybym nie miał jej za darmo z CD-Action i wydał na nią 30 zł, to plułbym sobie w brodę.

P.S. Czy tylko ja wolałbym grać przez całą tę grę Haythamem, zamiast nudnym i irytującym Connorem?

*Dotychczas, oprócz trzeciej części, przeszedłem Assassin's Creed, Assassin's Creed II, Assassin's Creed II - Brotherhood, Assassin's Creed II - Revelations, Assassin's Creed: Black Flag, Assassin's Creed: Liberation, Assassin's Creed: Rogue, Assassin's Creed: Origins oraz Assassin's Creed: Odyssey. Ponadto grałem kilka godzin w Assassin's Creed: Unity (które i tak już teraz wydaje mi się lepsze od Assassin's Creed III).

post wyedytowany przez Irek22 2022-05-23 20:01:22
12.07.2022 02:01
JCKP
odpowiedz
JCKP
8
Legionista

Okropna! Masa bugów. Beznadziejne misje. Brak fajnych bohaterów. Bezsensowne kilkusekundowe "spacerki". Za dużo filmików.
Bitwy morskie na plus.

16.09.2022 19:23
odpowiedz
Pabloninho
24
Pretorianin
8.0

To mój kolejny AC (po II, B i R). Grę ukończyłem w 26h. Poziom synchronizacji 71%.

Plusy:
- fabuła jest dość zrozumiała w porównaniu do AC 2, jest mało "bossów", dzięki czemu można bardziej się wczuć
- dobra historia poza animusem
- walka łatwiejsza niż w AC 2
- możliwość skakania po drzewach
- normalne sklepy (nie trzeba ulepszać jak w poprzednich częściach)
- statki (chyba już wiem dlaczego 4 część uchodzi za jedną z najlepszych)

Minusy:
- różne błędy, 8 razy mi wywaliło grę, gdzie w W3 przy ponad 100h miałem tylko raz
- trochę za krótka
- wprowadzenie drugiego miasta dopiero w drugiej części gry (wg mnie za późno)
- brak szybkich podróży w pograniczu (poza dwoma)
- odkrywanie punktów widokowych nie odkrywa całej mapy

Mimo, że dla wielu jest to jedna z najgorszych części, to mi przypadła do gustu. W porównaniu do poprzednich części dostaliśmy wiele zmian. Fabuła może jest krótka, ale ciekawa. Nie przeszkadzało mi, że w gł. bohaterze jest mało asasyna.

30.11.2023 20:58
LakiLou
odpowiedz
LakiLou
43
Fan Scarlett
9.0

No i kolejny asasyn został przeze mnie nadrobiony. Jak przystało na tą serię odwiedzamy ładnie zaprojektowane i ciekawe miejsca. Boston czy Nowy Jork za czasów rewolucji amerykańskiej robi naprawdę pozytywnie wrażenie, chociaż w dalszym ciągu jednak wolę Rzym czy renesansowe Włochy. No ale co kto lubi. Zostało tutaj wprowadzonych parę nowości czy też usprawnień, które bardzo przypadły mi do gustu. Niech no wspomnę tylko wspinanie po drzewach, bardziej widowiskowa walka(choć trzeba tutaj wspomnieć, że w dalszym ciągu nie stanowi ona wielkiego wyzwania), polowanie na zwierzęta, zarządzanie swoją osadą po przez wykonywania drobnych misji. Największą jednak nowością bezsprzecznie było wprowadzenie sterowania statkiem. Nie mogę się już doczekać, aż zagram w Black Flag, które mocniej się nad tym aspektem skupiło, bo ten element wyszedł twórcą świetnie. Dość jednak słodzenia bo znalazło się parę rzeczy, które nie wyszły twórcą najlepiej. Oprócz występujących drobnych błędach muszę stwierdzić, iż niektóre zadania poboczne były tutaj nudne, choćby takie zlecenia na zabójstwa. W poprzednich odsłonach stała za tym jakaś historia natomiast tutaj podchodzimy do jednej postaci aby aktywować misję i na mapie pokazują się nam pięć celów. No i to byłoby wszystko. Poza tym Connorowi daleko jest do takiego Ezio. W ogólnym jednak rozrachunku bawiłem się naprawdę dobrze. Ciekaw jestem czym mnie uraczą kolejne odsłony.

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze