EA Gothenburg / Ghost Games

Firma producent

Studio deweloperskie, które w latach 2011 – 2019 pracowało nad rozwojem cyklu Need for Speed. Jego siedziba znajduje się w szwedzkim Gothenburgu, jednak firma ma swoje oddziały również w Bukareszcie (Rumunia) oraz Guildofrd (Wielka Brytania). Zespół dowodzony przez Marcusa Nillsona należy do jednego z wydawniczych gigantów, czyli Electronic Arts.

Historia

Studio zostało założone w 2011 roku. EA Gothenburg, bo tak się wówczas nazywało, miało pracować nad grami działającymi na silniku Frostbite, stworzonym przez zespół DICE. Z uwagi na fakt, że szeregi firmy zasilały osoby, które wcześniej pracowały między innymi nad grami z serii Project Gotham Racing, pierwszą odsłoną cyklu Forza Horizon czy choćby Need for Speed: The Run, to właśnie na ich barkach spoczęło zadanie stworzenia kolejnej części flagowej serii gier wyścigowych sygnowanych logo EA.

Udany początek…

W listopadzie 2012 roku EA Gothenburg zostało przemianowane na Ghost Games. Pod kierownictwem byłego producenta wykonawczego DICE, czyli Marcusa Nilssona, a także we współpracy z Criterion Games (80% pracowników tego studia przeniesiono do guildfordzkiego Ghost Games UK) ekipa opracowała kolejnego Need for Speeda. Rivals, bo taki podtytuł otrzymał, zadebiutował w listopadzie 2013 roku na pecetach i konsolach, odnosząc przy tym niemały sukces – bardzo dobrym wynikom sprzedaży towarzyszyły wysokie oceny branżowych mediów.

…i pierwsze problemy

Niestety w lutym 2014 roku brytyjski oddział zespołu dotknęła fala zwolnień, a prace nad następną częścią serii Need for Speed zostały wstrzymane. Ci pracownicy, którym udało się zachować posady, zostali oddelegowani do studia Visceral Games, pracującego wówczas nad Battlefield Hardline. W rezultacie rok 2014 okazał się pierwszym od kilkunastu lat (a dokładnie – od 2002 roku, kiedy do sklepów trafił Need for Speed: Hot Pursuit 2), w którym nie zadebiutowała kolejna część serii.

Wymyślanie Need for Speeda na nowo

Fani marki musieli trzymać rękę na pulsie aż do maja 2015 roku, kiedy to Electronic Arts poinformowało, że Ghost Games stworzy jeszcze jednego Need for Speeda. Kilka tygodni później okazało się, że mowa o reboocie cyklu, zrealizowanym na podobieństwo kultowego Need for Speed: Underground. Tytuł zadebiutował pod koniec 2015 roku, jednak spotkał się z umiarkowanie ciepłym przyjęciem ze strony graczy i recenzentów. Narzekano przede wszystkim na konieczność utrzymywania połączenia z serwerami gry, nawet podczas zabawy w trybach dla jednego gracza.

Na szczęście zarówno autorzy, jak i wydawca nie pozostali głusi na krytykę, dzięki czemu kolejna odsłona cyklu sygnowana logo Ghost Games, czyli Need for Speed: Payback, umożliwiała zabawę w trybie offline. Tytuł pojawił się w sprzedaży dopiero w 2017 roku, a zrealizowano go na modłę widowiskowych filmów akcji z samochodami w roli głównej, na czele z legendarnymi Szybkimi i wściekłymi. Tym razem jednak solą w oku graczy i recenzentów okazały się mikrotransakcje, które Electronic Arts od pewnego czasu implementowało w większości wydawanych przez siebie produkcji z segmentu AAA. Ekipa Ghost Games zaczęła wprowadzać zmiany w mechanice mające ograniczyć rolę mikropłatności. Oprócz tego twórcy pracowali nad dodatkami do tego tytułu, a także przygotowywali następną część serii Need for Speed.

Cykl miał powrócić w 2019 roku. Choć firma Electronic Arts poinformowała o tym jeszcze w lutym, Need for Speed: Heat, bo tak nazywała się nowa odsłona, doczekał się oficjalnej zapowiedzi dopiero 14 sierpnia 2019 roku. Tytuł miał poprawić błędy poprzednika (zrezygnowano między innymi z tak zwanych kart prędkości oraz kontrowersyjnych mikrotransakcji), jednocześnie wprowadzając nowe rozwiązania, na czele z podziałem rozgrywki na dzień i noc (dostarczające graczom innych wyzwań). Produkcja zadebiutowała na komputerach osobistych, PlayStation 4 oraz Xboksie One 8 listopada i doczekała się ciepłego przyjęcia. Nie dość że zebrała od recenzentów wyższe oceny niż jej dwie poprzedniczki, to jeszcze zdołała przyciągnąć przed ekrany telewizorów i monitorów więcej graczy niż jakakolwiek część serii od 2013 roku.

Powrót do korzeni

Mimo wszystko w lutym 2020 roku firma Electronic Arts poinformowała, że kolejne odsłony cyklu Need for Speed opracuje studio Criterion Games. Jak przekonywał wówczas wydawca, powodem tej decyzji nie była niezadowalająca jakość gier tworzonych przez Ghost Games, lecz lokalizacja studia. Fakt, że siedziba zespołu mieści się w Gothenburgu, powodował problemy z rekrutacją pracowników, a co za tym idzie – zapewnieniem stałego dopływu nowych, utalentowanych deweloperów. Ponadto ekipa została wówczas przemianowana ponownie na EA Gothenburg i zmniejszona do trzydziestu osób (wybrani jej członkowie znaleźli zatrudnienie w „odrodzonym” Criterion Games), które miały koncentrować się na wsparciu inżynieryjnym pozostałych studiów należących do Electronic Arts.