Mogliby wprowadzić zacinanie się broni ze względu na poziom uszkodzenia. W tym momencie broń naprawiam dopiero jak ma niską wytrzymałość bo wcześniej nie ma po co, szkoda materiałów. Po cichu liczę na to zacinanie.
Komar to ma fujarkę a nie tam trąbkę :)
Ryokosha, zdradź tajemnicę, czy w wiadomej kopalni jest ciało niejakiej Taggerty, czy nie? Bo Fly poszła do tej kopalni z ciekawości, bez namiarów i znalazła tylko różne ciała, Spalonych i sporo ultracytu. Wizytę kończyła z uroczym komunikatem gry aby się zabierała do swojego świata bo w tym świecie będzie przegląd techniczny.. Wiec nadąsana skończyła przegląd kopalni. Drażniące było to że ta kopalnia w układzie i w swoich historiach, była podobna do kopalni pod Levisburgiem - zabawne zaś to, jak po znalezieniu każdego kawałka ultracytu wyłazili Spaleni.
Johnie_Doe - w tej kopalni spotkałem faceta na 50 poziomie. Tak się nachapał ultracytu że zaczął wyrzucać co cięższe bronie ;) Myknął do kopalni a Spalacza musiała za niego zabić Fly ;)
Ciekawi mnie straszliwe co to za kopalnia. John tam nigdy nie był, a być powinien :)
Jeśli chodzi o ciało to znajdziesz je po prawej stronie głównej jaskini na takim podwyższeniu - spalacz wyskakuje po lewej.
P.S. Jeśli nie masz zaczętego ostatniego questu bractwa to przy ciele nic nie znajdziesz ciekawego.
Domyślam sie Ryokosha ze aby znaleźć coś przy ciele, muszę zrobić całą drogę pomiarów transporderów Bractwa, nudną i powtarzalną tak, jak quest strzelecki w Campie ;) To wszystko razem gorsze niż Spalacze..
Ech, Johnie_Doe - to Szklana Jaskinia. Właśnie zerknąłem na mapę i widziałem tam faceta na 36 poziomie, czyli nie możesz być gorszy. W ogóle to rejon Watogi a Watogę pewnie już znasz? ;) Wszyscy spragnieni ultracytu i wcale się nie dziwię. Fly tak gra skąpiła ultracytu az stało się to wręcz śmieszne - w końcu musiała sama o niego zadbać za cenę ryzyka ;)
..bo bym zapomniał, tam Spaleni mają ponad 60 poziom więc bywają upierdliwi, jak dopadną cię kupą. Jak łykniesz rudę, to się rozglądaj, potrafią spaść na głowę z sufitu, szczelin pełno
Ale jak już sie ten quest odpali to to Taggerta przy każdym wejściu ma przy sobie fanty...
Ja tez tam regularnie wydobywam ultracyt - w sumie ze spalaczy wypada tyle co nic a w kopalni jest tego dośc sporo ale chyba nie aż tyle zeby mieć problem z wyniesieniem a poza tym z kopalni wyłazimy przecież windą, która nas wynosi do baraku gdzie w warsztacie można przerobic całe wynoszone dobro.
Pytałeś się Flyby o Układ Scalony Karty Odwołania? To do wydarzenia z Ocasquatchem
Ale mi się dreamteam trafił w 3 minuty wykończyliśmy królową!
Gdzie sprzedajesz łupy? Wyślę tam kobity aby to i owo, odkupiły.Ktoś musi dbać o zaplecze tego znerwicowanego świata ;)
Legendarne przechowuję do jutrzejszego patcha. Zwykłe sprzedaje albo idą na przemiał. A jutro otwieram kramik dla graczy - ciekawe czy będzie można sprzedawać plany bo ich trochę mam.
Ostatnio dość długo naparzaliśmy królową (pewnie nie ta ekipa, która się trafiła Tobie :)). Najgorsze jednak było to, ze po zabiciu nic mi z jej ścierwa nie wypadło a przecież na bank zadałem jest sporo obrażeń - mam nadzieję, że to tylko jakiś bug bo jak by tak miało być częściej to juz by było mocno wkurzające.
Jeżeli chodzi o handel to ciekaw jestem czy bedzie możliwe wystawić jakąś rzecz tak aby mogła to kupić postać z tego samego konta..
ciekawe czy będzie można sprzedawać plany bo ich trochę mam.
To by była jedyna rzecz jaką bym kupował w takim sklepiku ;) Aha, bimber powinien być za darmo, dla zachęty..
czy bedzie możliwe wystawić jakąś rzecz tak aby mogła to kupić postać z tego samego konta.
Wątpię birkucie ;) A pomysł niezły ;)
Żeby postać z tego samego konta mogła kupić coś w sklepie innej postaci z tego konta to chyba musielibyśmy mieć jednocześnie dwie postacie w świecie gry na jednym serwerze w w tym samym momencie( ale zdanie stworzyłem) :) To jest chyba nie do zrobienia na tą chwilę :)
No tak - macie rację. Ale gdyby to nie były sklepiki montowane przy naszym CAMP'ie tylko cos w rodzaju domu aukcyjnego w którym wystawiało by sie swoje przedmioty na sprzedaż (tak jak to jest w wielu grach) - to wtedy byłoby to mozliwe...
Zajrzałem jeszcze raz do atomowego sklepu i proszę - leżał sobie na półce nowiutki kostium Gornaka za jedyne 800 atomów -noooo - teraz moja Myszka wyglada zjawiskowo - pewnie beda jej rzucac pod nogi zestawy naprawcze całymi garściami hehe
Tak jak przewidywałem - to działa :DD Przed chwilą dostałem od kogos kilka dobrych planów - zwłaszcza ucieszył mnie plan na karabin Gaussa :)) . Myszka jest na poziomie 14 - ciekawe czy można go zrobić (na razie nie sprawdzę bo jestem daleko od domu ale tak czy inaczej wydane atomy powoli sie spłacają ...).
Ho ho ..w takim razie John_Doe powinien kupić kostium Gronaka dla swojego Johna.
Wszystkie myszki się zbiegną żeby go podziwiać ;)
Heh - jednak nie ma tak dobrze - sprawdziłem - Gaussa można uzywać dopiero od 35 lev a zatem to jeszcze melodia przyszłości :) Ale bede go produkował co jakis czas, zeby otrzymać ulepszenie na lunetkę i tłumik - bedzie jak znalazł jak Myszka dorośnie..
Eeee... John miałby latać w takich seksownych szmatkach by dostać plany od myszek? :) Nieeeeeee :)
Kurcze gdyby dla się do F76 wgrać jakieś fajne CBBE to roboty w sklepach plany by rzucały na ladę a ghule by się zczłowieczały :)
Prezenty od wielbicieli to tylko wartość dodana :) Sam kostium prezentuje sie znakomicie i warto go kupić.
Zgadza się. Co do tego, że kostium Grognaka wygląda świetnie na kobiecie nie ma wątpliwości :) Ale na Johnie? Hmmm... śmiesznie by było :) Ja to nie wiem jak ten Grognak mógł w tym biegać :)
Pamiętasz Johnie_Doe komiksy z F4? Chłop z Grognaka był na schwał, kobiety specjalnie mdlały aby je tylko trochę ponosił w mocarnych ramionach..
A no pamiętam :) Zakladalem go nawet dla żartu. Mimo jego komiksowej przynależności płciowej dla mnie to zawsze był kostium dla dziewczyn... Myszek :)
Ech, Fly polubiła kopalnię Blackwater wraz z "Gorączką Uranu" ;)
Teraz tylko potrzebuje kwasu i odpadów promieniotwórczych..
Ona wciąż przed Campem czeka na egzamin strzelecki - leczy nerwy. Niewiele brakowało a wystrzelałaby wszystkie blaszaki w Campie - bez egzaminu i bez trudu. Raz przydarzyło to się Fly ;)
Chociaż jestem dinozaurem w temacie gier (zaczynałem na Commodre 64) i zawsze grałem w tytuły z elementami cRPG to chronicznie nie lubię elementów zręcznościowo/czasowych. Tutaj jest tego na szczęście niewiele ale i tak do egzaminu strażackiego, sprawnościowego i tego wspomnianego wyżej strzeleckiego podchodziłem po kilka/kilkanascie razy :). Teraz po zmianie postaci trzeba bedzie przez to przejść jeszcze raz - z góry sie na to nie cieszę :DD
A ten kostium rzeczywiście zdecydowanie nie jest dla facetów - wychodzi z tego bardziej jaskiniowiec Fred Flinston :D
Chociaż jestem dinozaurem w temacie gier
Oooo, czyżbyś jeszcze pamiętał szlachetny pisk pierwszych gier, wgrywanych z taśm magnetofonowych? Pamiętam że jakieś stacje radiowe były wtedy w ten proceder zaangażowane ;) Co za czasy. Wtedy Fred Flinston był pozytywnym bohaterem walczącym z prehistorią ludzkiego gatunku, w towarzystwie Tarzana..
Wszystkie te historie obrodziły Conanem, królującym do dzisiaj. Tak się ostatnio zastanawiałem czy w końcu nie kupić Conana Exile..
W nocy Fly pokonała trasę Bractwa Stali. Kiedy była już w kopalni, w teren walnęła atomówka. Nie brakowało jej atrakcji..
spoiler start
Spalacz na 80 poziomie pilnujący ciała Taggerdy? To już było coś ;) I całe to podziemne pobojowisko..Uff
spoiler stop
Teraz musi odpocząć, podsumować wrażenia..zrobiła przy okazji 70 poziom
Ona niech dorasta pod Campem, egzamin strzelecki zdać musi.
Najbardziej podpasował mi pierwszy kawałek - i boogie woogie zacna i pianistka zacna (ciekawe jak by sie prezentowała przy fortepianie w kostiumie Grognaka hehe).
Tak to były te czasy programów na kasetach magnetofonowych - heh te wieczne spory, czy lepszy jest Commodore 64 czy Atari :DD.
W kopalni bardzo fajnie się tłucze tego spalacza (kilka razy wyskoczyły nawet dwa - w tej grocie bardzo szybko siadają i wtedy zatłuczenie ich jest proste i przyjemne a dodatkowym bonusem jest zalegający tu i ówdzie ultracyt oraz to, ze martwe już stwory (błotniaki i inne ślicznoty) często mają sporo ciekawych fantów do zebrania.
Ladyva jest urocza ;) Teraz przyjdzie i dla Fly okres eksploracji kopalnianej. Potem być może udziały w polowaniach na Królowe..
W świecie gier zaczynałem od konsoli Atari takiej czarnej (chyba ST) Gry zmieniało się czterema srebrnymi jakby kołkami albo wkładało się kartridż od góry :) Potem był Commodore 64. Pamiętam piski i ustawianie głowicy srubokrętem :) Piękny to był czas. Co nie znaczy, że teraz nie jest piękny czas bo jest :)
Świetne łoją w te klawisze. A pianistka faktycznie malinowa cód miód ... Ach, i te jej paluszki.... :)
No to wyłączyli serwery. Jeszcze w ostatniej chwili Asatsuki zdążyła się obłowić legendarnych broni w strefie wybuchu,
Fly zdążyła dokończyć "Serce Bestii" w forcie Deviante. Choć tylko 70 ma poziom, zupełnie mnie to nie martwi. Czy kartę "Super Duper" można wzmacniać?
Super Duper ma trzy poziomy.
Nie mogą robić tego maintance w nocy?
A u nich to nie jest czasem noc? :)
To mam nadzieję że się wyspali. Bo ja nie bardzo
..poza tym, już się ściągnęło uzupełnienie ..ale to ich serwery muszą być gotowe.
Za długo grałeś zapewne :) Ona i Fly też powinny się wysypiac. Tułacza jest męcząca....
Tak się ostatnio zastanawiałem czy w końcu nie kupić Conana Exile.. Też mam chęć pograć :) Jednak F76 tak mnie wchłonął, że ciężko się będzie oderwać :) Planuję też zakup Frostpunk. Eh, no właśnie ....planuję :)
Jak czytam - sklepiki zostały uruchomione - zaraz się loguje i oblukam :)
Conana Exile kupiłem dość dawno temu ale mnie szybko znudził - to jednak nie moja bajka..
Hmm - pierwsze wrazenie z rozwiązania sklepików raczej słabe - na wapie widac co prawda, gdzie ktos ma uruchomiony handel ale nie wiadomo co tam mozna konkretnie kupić - zeby to sprawdzic trzeba tam skoczyc (opłata) i na miejscu zobaczyć.. no i widac tylko (jak w moim przypadku) - dwa sklepiki na cała mapę - zeby poszperac w planach Rykoshy trzeba pewnie byc na tym samym serwie??
Mam prośbę - napiszcie jakie macie nazwy kont to bym sobie dodał do znajomych (moje to birkut_k) to czasem by sie pohandlowało...
Udało mi się dodać gracza do znajomych - jak byscie mnie jeszcze oświecili co trzeba zrobić, żeby ze znajomym znaleźć się na tym samym serwerze.? trzeba go dodać do druzyny???
Jakoś mi z tymi pionierami nie wyszło - zawiesiłem plakat, przeczytałem plakat, udałem się na miejsce, nic nowego nie było ;(
Dalej - znowu mam przy naprawie pancerza zdublowane części - kłopot, nie wiem co z tym zrobić.
Na stacji wymieniłem rzeczy legendarne na 10 talonów, czy jak im tam. Co z nimi potem robić?
Obejrzałem najbliższy sklepik gracza (Ryokoschy akurat w sieci nie było) sklepiki mogą być. Facet miał jeden znany mi plan a poza tym nic, co bym potrzebował.
Moje konto FlyalaKris, birkut_k, będę pamiętał twoje.
..otwierasz listę znajomych na mapie birkut_k - widzisz że ktoś jest w sieci i chcesz do niego - klikasz dołącz, gra przenosi cię na serwer gdzie jest znajomy.
Musisz znaleźć robota - drużynowego skautów - dostaniesz zadania. Jutro porobię
To nie takie proste, Ryokosha z tymi skautami. Gadałem z drużynowym, zrobiłem ze dwa zadania..potem znikły mi znaczniki. Chociaż coś mi się zdaje ze Fly, notoryczna gapa, nie wykorzystała opcji "pokaż na mapie" bo zadania mam wpisane.. Ej, muszę to sprawdzić. ;) Obskoczyłem kilka sklepów, kupiłem ze dwa plany, dość tanio. Było że ktoś miał ze trzydzieści a ja wszystkie znałem. Trochę mnie martwi ten dubel części pancerza wspomaganego..
Jednak wolałbym żeby było ogólnodostępna aukcja np w kurorcie, bo tak musisz być online i mieć nadzieję że ktoś do ciebie wpadnie coś kupić.
Ja wydałem prawie 20 tysięcy w bunkrze enklawy bo w końcu są plany modów do X-01 - problem w tym że nie mam śmieci na przeróbki bo ostatnio wyprzedawałem wszystko jak leci.
nie mam śmieci na przeróbki bo ostatnio wyprzedawałem wszystko jak leci.
Czyli z kalkulacją coś nie tak ;) Skauci jednak (ci koło Grafton ) mają jakiś limit w obróbce zadań. Bo dzisiaj zrobiłem jedno zadanie i więcej (mimo wpisu w dzienniku zadań) nie dało rady. Mapa nie pokazuje. Znalazłem drugiego drużynowego, tutaj zadanie zawaliłem z własnej winy. Jak znalazłem co było trzeba, to przez nieuwagę przerobiłem to na warsztacie ;) Musiałbym zbierać od początku ;) Wszystko wskazuje na to że są to zadania "codzienne" - nie zrobisz dzisiaj, to zrobisz jutro ale jednym ciągiem się nie da.
Po prostu ostatnio nie dość że byłem wyjazdowy to jeszcze Asatsuki zapchała magazyn legendarkami.
Przez te sklepy to powstało jakieś życie towarzyskie w Apallachach :) Byłem w CAMP jakiegoś gacza i tłumy tam były straszliwe. Jedni przy sklepach inni ,machali do siebie, serduszka fruwały , ło matko. Ina sprawa, że błota nanieśli ...... ;)
-----
Używał ktoś z Was karabinu Tesli? Znalazłem taki i powiem , że całkiem przyjemna broń.Używa ogniw fuzyjnych więc wszędzie tego pełno :) Traktuję ja raczej jako ciekawostkę więc jak ktoś chce to oddam. Obrażenia mam w tej chwili 125 i niezła szybkostrzelność.
Ten karabin miał obrażenia 175 ale przerobiłem by miał większą celność :)
Mam problem z questem na tego barana głównego Owasquatcha. Zrobiłem wszystkie questy aż do końca. Byłem w miejscu z trzema pylonami. Użyłem terminalu na przyzwanie. No i przyszedł ten niewidzialny baran,ale sam tu nic nie zrobię. Więc się wylogowaełem. Zadanie zniknęło mi z Pip Boya.Jak teraz zaliczyć to ostatnie zadanie i ubić niewidzialnego?
Nie wiem dokładnie jak to ma wyglądać. Podążałem śladami Wilka.Wszystkie zadania prowadzące do miejsca zasadzki zrobiłem. Teraz tam gdzie te Pylony nic się nie dzieje, nikogo nie ma, a Ja żeby przywołać stwora potrzebuję kod dostępu. Ale wziąć go nie mam skąd. Całe zdanie na barana jest "martwe". Nic w dzienniku, nic na mapie....
To nie wiem. Pójdź może na to polowanie na kryptydy jak będzie. A sprawdziłeś komputer i domek?
Wszystko sprawdziłem.Byłem też w Lewisburgu w domu gdzie wszystko się zaczynasadząc,że trzeba będzie zaczynać od nowa .Tam też nic się nie dzieje :(
Tesla zawsze mi przypominała przyrząd do zapalania płomienia w starych kuchenkach gazowych ;)
Co do Owasqacza, tego Barana nad Barany, to Fly załapała się przypadkiem na ten quest a Onie nie wyszło bo była sama.. Trudno, wystarczą jej mniejsze barany, nie brakuje ich ;)
Zauważyłem jeden błąd - jak jakiś kretyn umieści swój automat sprzedażowy w domu to przenosząc się lądujesz czasami w fundamencie.
Też tak miałem , to raz :) Drugie sprawa dotyczy Ciebie Ryokosha. Jak stawiasz sklep to raczej zostawiaj drzwi do domu otwarte. teleportowałem się do Twojego CAMP i wylądowałem w środku a drzwi były pozamykane. Wydostając się otworzyłem zamek i zostałem zbiegiem ;)
..a juści, szanuje ..John_Doe coś o tym pisze ;) Inna rzecz że w takim wypadku spróbowałbym teleportacji, zamków bym nie ruszał. Tak, lądowanie pod sklepami obfituje w niespodzianki. W rejonie Whitespring wolałem do sklepów wędrować na piechotę. Czasami kupowałem coś grzecznościowo żeby właściciele nie czuli się rozczarowani. Stawianie sklepów w środku domu to błąd.
Pewne że na razie Fly czy Ona sklepów nie będą stawiać. Ale jest fajnie i przygód nie brakuje.
ie. ja klientów szanuje póki mają kapselki na zbyciu ;) John miał kapselki :) I co z tego jak z domku nie mógł wyjść :) Chciałem się teleportować ale myślę sobie..Nieeee, przecież chcę wyjść a nie wejść to nie dostanę zbiega...A tu Jeb!! I dostałem ;)
.. "indyk myślał o niedzieli w sobotę mu łeb ucięli" ;) Nie ma się co przejmować, ech, są takie sytuacje
Trzeba będzie odwiedzić Asatsuki skoro taka frontem do klienta.
Hmm, może Onę ruszyć spod Campu strzeleckiego? Ma więcej kapsli i pewnie jej smutno..
A Ja kupiłem od Ciebie plany na bron plazmową :)
Ciekawi mnie czy perk Ppanc kumuluje się z 50% ignorowaniem pancerzyy broniach z gwiazdką :) Masz w sklepie Pancernego Kałacha Ryokosha :) Interesuje mnie a broń. Myślisz,że kumuluje się?
Myślę że wszystkie bonusy się kumulują chyba że w opisie jest inaczej: np. z mutacją kameleon współdziałają tylko te pancerze które mają to w opisie. Inne powodują że mutacja nie działa.
Tak sobie myślę, ze jednak przekazanie przedmiotu/surowców drugiej postaci na jednym koncie nie jest jednak niemożliwe - umawiam sie ze znajomym, który melduje sie u mnie przy sklepie, wystawiam przedmiot a on go kupuje. Potem wystarczy przelogować się na docelową postać, zameldować się przy sklepie znajomego i odkupić wystawiony przez niego przedmiot. Trochę to trąci przekrętem ale znowu nie tak wielkim :)
Wysłałem Ci zaproszenie do znajomych birkut_k. Kanean to Ja :)
Tymczasem Ona zamiast biegać na zakupy, dokonała bohaterskiego aktu przejęcia warsztatu Posejdona.. ;) Tak naprawdę była to konieczność - Ona miała 0 rdzeni fuzyjnych i warsztat przejmowała w podartej, starej sukni.
Teraz ma kilka rdzeni na zapas i satysfakcję bo ze dwa razy go obroniła. W nagrodę dostała "Mężnego Weterana" na 50 poziom. To taki Gatling co by się Johnowi_Doe spodobał.
Właściwie prawem starszeństwa powinna go mieć Fly, która jeszcze żadnego warsztatu nie przejęła ..niech zazdrości.
Westernowy Gatling? :) Chciałbym go tylko muszę zrobić porządek w skrytce. Nie sprzedawaj go Fly na razie.
Na razie Ona wsadzi go do skrytki. Ma też dwa Gatlingi plazmowe - jeden na 45 poziom z którego zdążyła walnąć już Spalacza i drugi na 50 poziom, na zapas bo przecież brakuje jej kilka poziomów do 50-tego.
A westernowy Gatling ma trzy gwiazdki - nieźle się prezentuje ;)
..strasznie dużo ma napisów ;)
Będę grał dziś ok 21 wszej :) Wtedy go łyknę Fly jeśli będziesz :)
Super ten Gatling... Aż boję się ceny..... :)
Takie pytanie z innej beczki, zwiedziłem już prawie każdy zakątek Appalachi, tylko gdzie to jest ?
Jest to "spadnięta" stacja kosmiczna :)
..ale ufoków nie ma ;(
A powinni gdzieś być. Jak to tak, bez ufoków. W F4 byli, małe zielone paskudy.
No a w F3 walczyło się nawet z nimi na statku kosmicznym :D
Ustawiłem wczoraj tylko automat, sprzedałem całą moja uzbieraną amunicję, z 8000 kapsli wleciało, no nic więcej. Przez 3 dni grałem tylko 1h ;(, bo w robocie siedzę po 12h, bo urlopy, ale potem ja idę :D
..pamiętam te walki na stacji kosmicznej z ufokami. To był dla mnie jeden z ciekawszych dodatków. Grałem wtedy na okropnej polskiej wersji Cenegi.Nie było innej możliwości, jeszcze był podział regionalny na Steamie. Dodatek miałem w wersji angielskiej, dopiero potem dodano polskie napisy. I dobrze, bo tam były ciekawe zapisy z badań ufoków nad ludźmi.. I były kłopoty z modami, ech
Teraz mam wersję angielską ale czy ona w ogóle by poszła na Win.10? Wątpliwe..
Ech najpierw jakiś Baran stuknął Fly a potem Fly stuknęła Barana i wypadło z niego to:
..pioniery muszą poczekać, Fly jest zapracowana ;)
Co do broni, to Fly nie nadaje się do drużyny, wiec broń w swoim czasie pójdzie na sprzedaż..
Ufoków może i nie ma ale za to są wyluzowane szkieletory co lubią zjeżdżalnie wodne ;)
A teraz ostrzeżenie !!! Sezon grilowy w rozpoczęty więc trzeba być ostrożnym bo to niebezpieczne zajęcie to grilowanie !!!
Ten Pan nie uważał i jest ....spalony ;)
To powinni temu panu jeszcze mandat dołożyć za używanie grilla w nieodpowiednim miejscu..
A Fly zatkała się skrytka tak jak Asatsuki.. Chce sobie zrobić pancerz ultracytowy a zapomniała że w skrytce ma poprawiony pancerz T-60 i kompletny już pancerz marines..no i pancerz górniczy na sobie. Albo posprzedaje to wszystko na stacji albo będzie musiała sklepik zrobić.
Co się bardziej opłaca, panowie gracze?
Czy przy zakładaniu sklepiku można selekcjonować co się wystawia na sprzedaż?
Fajne są te terminale osobiste.. przegapiłem je w sklepie.
Czy przy zakładaniu sklepiku można selekcjonować co się wystawia na sprzedaż? Nie rozumiem ;) A jak mogłoby być inaczej? Wybierasz co chcesz sprzedać, tylko musisz mieć miejsce. jak postawisz sklep to szybko zobaczysz co i jak :)
Wczoraj w nagrodę za obronę Federalnego składowiska odpadów dostałem Gatlinga "Mężny weteran" ;D
To teraz będzie mógł John z Oną stworzyć zespół z Dzikiego Zachodu walczący zabytkowymi Gatlingami ;) Znaczy jak Ona dołapie te kilka poziomów..
Było nie było, to broń trzygwiazdkowa - ani Fly ani Ona, nie mają innej trzygwiazdkowej broni..
Strzelałem z tego Gatlinga Flyby. Świetna broń :)
Patrzcie na to, zdjęcie od kumpla z grupy F76 PS4 POLSKA -> https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/59668551_2661201477285676_82857710210514944_n.jpg?_nc_cat=102&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=1449e8a8aacdb73ea7bfae9c76627ef3&oe=5D2C356D
Moim zdaniem jest to zrobione jakimś glitchem.
Aż nie do wiary by taki level wbić.
Coś tam jest w ogóle nie tak z tymi sklepikami i pionierami skoro dzisiaj będzie nowe uzupełnienie - u nas o 17-tej.
Wczoraj Fly widziała też cały Warsztat Wilsona (John_Doe będzie wiedział gdzie to jest) przerobiony na prywatny domek. Wyglądało to niesamowicie ale wciąż nie jestem pewny czy przerabianie lokacji gry na lokacje graczy, to jest dobry pomysł względem gry jako całości, dla wszystkich..
Mam nadzieję że dzisiaj podczas przerwy naprawią te questy skautowe bo rzeczywiście coś jest nie tak
"Pioniery poszły w las, echem trąbki niesie
szukajcie ich sobie
Być może znajdziecie.."
To Ja ich na razie nie ruszam :) Mam co robić na razie. Flyby, faktycznie ten terminal osobisty to fajna rzecz. Nie miałem pojęcia,że takie coś jest :)
Fajny ;) Po jego instalacji Fly dostała komunikat na mapie o dziwnym urządzeniu" na jakiejś stacji. Pognała tam. Oprócz "legendarnej maszyny" niczego nie znalazła. Chyba że jako "urządzenie", policzyć Spalacza wraz z całą bandą wysokopoziomowych Spalonych, upierdliwych jak ból zęba ;) Klasyczna pułapka.
birkut_k ..Jesteś wart 10 Atomów. Tyle dostałem za zawarcie z Tobą znajomości ;)
Liczba moich znajomości wzrosła do 4.
Aż Fly z uciechy zafundowała sobie 1(jeden) pakiet naprawczy. Za całe 50 atomów..
I jeszcze łóżko chceee .. I to ma być łóżko Księżniczki! Tyle Atomów zresztą nie ma na razie, bo chciałaby jeszcze to i tamto.. Niech sobie chce. Pff
Karta graficzna podłączona. Już nie pamiętam kiedy miałem taki komfort grania nie martwiąc się o jakość detali :) Cud , miód i...ruda .... Będzie w weekend bo jutro do roboty ;)
Już wiem o co chodzi z tymi questami skautów (przynajmniej tak mi się wydaje). Żeby dostać odznaki skauta robisz dzienne zadania. Żeby dostać odznakę kijanki musicie zrobić osiągnięcia - najpierw zróbcie egzamin na terminalu w domku obok drużynowego a potem sprawdźcie na mapie w wykazie osiągnięć co trzeba zrobić - łatwo nie jest.
Coś jest nie tak - jak wchodzę na strzelnicę łuczniczą to wywala mnie z gry. W ogóle wywala mnie z gry - zmieniłem sterowniki i dalej wywala
Strzelnica łucznicza? Nie miałem okazji sprawdzić. Nie cierpię strzelnic po tej całej strzelnicy blaszaków ;)
Z kuszy fajnie się strzela ale rzeczywiście tobie się nie spodoba strzelnica.
Świetne są sklepy graczy, niektórzy mają po kilka terminali zakupowych, a niekiedy trafi się rarytas (warsztat chemiczny za 5 kapsli). Widocznie koleś liczy na jeleni, bo ustawił się niedaleko krypty wyjściowej :)
Pewnie już było, ale w torbie, pomiędzy bocznym wejściem w Whitespring a małym polem golfowym często można trafić na niezłą broń.
Znalazłem obrażenia różnych broni https://akarnokd.github.io/rng-76/weapons.html
Świetne są sklepy graczy,
Przy stacji Błoga Dolina, przy drodze, skąd do "bandytów" dwa kroki, ładnie postawione trzy sklepiki chronione przez stanowiska działek i wyrzutni rakietowych.
Trochę głośno bo do obozu "bandytów", właśnie wprowadzili się super mutanci. Tam się taka obsada zmienia co jakiś czas - mogą być Spaleni, kretogórnicy, roboty..Towarzystwo zawsze wypasione, uzbrojone po zęby..
Przedyrdała sobie Ona przez drogę, aby to i owo kupić. ;) Ledwo zaczęła, kiedy super mutanci, też dostali ochoty na zakupy i demolkę. Gdyby Ona nie miała pancerza wspomaganego (nie ma jeszcze 50 levelu) to by ją dziady rozniosły. Z odbicia waliły też pociski rakietowe właściciela..
Trzeba jednak przyznać że właściciel potrafił się znaleźć. Po wszystkim przyszedł na stację i wręczył Onie prezent ;) Miło było..
W sklepiku Asatsuki przy stacji whitespring masz ochronę wyrzutni rakiet, ckmów i ciężkich laserów.
A jak przyjdę do Ciebie Ryokosha, zrobię zakupy i dostanę rykoszetem rakietą to też dasz prezent? :)
Aha, jeśli masz jeszcze tego kałach przeciwpancernego to go nie sprzedawaj. Jutro go kupię. Ostatnio byłem u Ciebie ale sklep chyba był Johna Wicka a nie Asatsuki :)
Ups... Bronie wszystkie się sprzedały. Mam jedynie w stashu takie -->
Uuu, wampiryczny :) Zostaw dla mnie, biore. Będę jutro :)
Późny wieczór mi pasuje :) Możesz wtedy więcej zyskać bo będę po rudej to pewnie kupię za każdą cenę :)
Zauważyliście, że usunięto Nasze posty w wątku w którym kopią F76? Pisałem tam i ktoś z Was też. Wszystko zostało usunięte przez moderatora forum. Czemu redakcja tego portalu pozwala na obrażanie Nas a gdy próbujemy w sposób dość spokojny się odgryźć. Czemu jesteśmy tak traktowani? Pal licho, że tworzą takie tematy bo klikalność to podstawa. Ale brak szacunku do nas mnie wk.... ia już.
Też mnie to denerwuje, czy moja odpowiedź naruszała regulamin ? Napisałem, że mają ból dupy, że się dobrze bawimy i weseli mnie czytanie jak im ślina z pyska leci z tego powodu. No i usunęli, dlaczego ?
Flyby-> Dlatego już nic nie piszę tam, i nie będę, bo przyczepią się jeszcze naszego wątku.
Grzecznie, bo jeszcze i nas wykoszą.. Po prostu nie wpisuj się tam. Niech się duszą we własnym sosie.. Praca moderatora to odpowiedzialna praca, zostawia te posty, których więcej.
Skoro usuwa to chyba nie pozwala na obrażanie. W czym problem? Moderacja miała zostawić twoje "grzeczne" odpowiedzi które na tym etapie nie odosily się już do tematu? Sorry, ale to niemożliwe z technicznego punktu widzenia, odpowiedzi do posta lecą razem z postem.
Cóż, wylewa się dziecko razem z kąpielą ..nie da się inaczej, to trudno. Ja akurat jestem przyzwyczajony - T_bone
W pewnym sensie racja T_bone. Poleciał wpis Starcalla a pod nim były nasze posty. Wiedz jednak, że newrwus że mnie straszliwy. Odgryzę się tam jeszcze nie raz.
Flyby No widzisz, Ja właśnie nie umiem się tam nie wpisać czasem i do niczego się przyzwyczaiłem :) Jeszcze nie :)
Właściwie jak do dyskusji (nad jakimkolwiek tematem) włącza się garruk i starcall to już można sobie odpuścić: "dlatego że po kilku godzinach zapasów ze świnią w błocie orientujesz się w końcu, że świnia to lubi" cytując pewnego pana.
Co mają zapasy w błocku z dyskusją o grach? Nie interesują mnie szpeniachy od wciskania swojego kitu ;) Nie chcą widzieć czy wiedzieć że gra ma swoje zalety i może bawić w końcu wielką rzeszę graczy - ich rzecz.
Czasem i mnie poniosą emocje, przyznaję.. W większości są to emocje niewiele mające wspólnego z grą bo też z pretensjonalnych ataków na grę, niewiele o grze można się dowiedzieć. To też drażni. Zdrowiej jednak dla wszystkich będzie nie wdawać się w pseudo dyskusje, prawda?
Cieszy nas gra? Cieszy. To piszmy o jej zaletach i wadach ..przede wszystkim.
..od razu przeproszę że też nie wytrzymałem w pewnym wątku, pretensjonalność niektórych "znawców" grafiki jest dla mnie nie do przyjęcia. Mea Culpa..
Ja Was nie rozumie, każdy może mieć negatywna opinię o każdej grze i będzie miał racje.
Ja uwielbiam starą grę Jagged Alliance i mam się przejmować bluzgami na jej temat?
Ja też ją uwielbiam. A wracając do meritum mnie nie wkurza ich zdanie o F76 bo każdy ma prawo do swojego. Wkurza mnie że obrażają nas przy każdej okazji od sugestii że powinnyśmy udać się do psychiatry po obrzucanie prawdziwymi inwektywami. Ja nie wchodzę w wątki o grach które mnie nie interesują i nie obrażam innych bo w nie grają.
Oczywiście każdy może mieć własną opinię o każdej grze, O grafice itp. Wiele razy o tym pisaliśmy. Wygląda na to, że nie znasz sprawy i faktycznie nie rozumiesz. Mnie się już nie chce tłumaczyć :) Nie zajmujmy się głupotami, grajmy :)
Popieram :) Tylko z tym grajmy, to tak nie za bardzo ;)
Myśleliście żeby napisać dodatkowy poradnik?
Ryokosha-> specjalnie włączałem kompa, żeby to napisać, a ty mnie uprzedziłeś xD
No proszę rateN pozamiatał. ;)
Ja też bardzo lubiłem wszystkie gry z serii Jagged Alliance tylko że to jest już klasyka gier. Kiedy oceniamy klasykę stosujemy inne kryteria bo nie sposób starych gier oceniać według dokonań nowych gier. Inne były możliwości ich powstawania i inny sprzęt do odbioru. Gracze też w swoich gustach i spojrzeniu na świat byli inni..
Ech, to takie niuanse starego gracza który zresztą nie widzi nic złego w tym że komuś nie podoba się F76. W czym innym zapewne jest sporna kwestia lecz też niezręcznie ją tutaj poruszać.
Wczoraj wieczorem podczas robienia skautowych osiągnięć i przy warsztatach mnie wywalało. Zainstalowałem nawet nowe sterowniki do grafy ale bez zmian, więc pewnie znowu jakaś niestabilność. Tu przeciwnicy Fallouta 76 mają rację Bethesda daje ciała ale ja to składam na karb braku doświadczenia z grami MMO. Grałem już w tyle gier że padające serwery czy inne problemy z grą mi nie straszne ale przyznam im rację że nie jest to cud malina.
Dzisiaj oceniłbym F76 na 6,5-7 na pewno nie dałbym wyższej noty, ale lubię tę grę. Tak swoją drogą w ciągu ostatnich lat nie było gry którą bym ocenił na 10. Nawet moim ulubionym EU IV czy Stellaris dałbym 9 a na samym początku to nawet 7 ale od tego czasu te gry zostały świetnie rozbudowane.
Zabawne to było. Fly chciała w domku postawić nową kanapę. Kiedy kliknąłem "E" zamiast kanapy pojawił się birkut_k ..Uff No dobra to był Grognak w skautowskim kapeluszu na głowie ;)
Ojejku, jak mogę oceniać F76 jak ona wciąż się zmienia? Wystarczy że w nią wciąż gram a ocenię jak grać przestanę ;)
Skauci mnie drażnią ale harcerze też mnie drażnili..
Nie wiem bo w ogóle przegapiłem moment wyłączenia..
Mogę powróżyć ale nie za darmo..
..no dobra. Za sekator też powróżę.. Widzicie te pikselowe gałęzie? Właśnie potargały Onie zabytkową suknię ;(
Ale gra uruchomiona..
Jeśli chodzi o ocenę gry to na teraz to będzie 7,5 :) Wiele rzeczy można by poprawić. Mimo to w chwili obecnej nie widzę alternatywy do grania dla F76 :)
Jaki poważny ten Joe_Doe w swoich ocenach, powiedziała Fly z łezką w oku ;(
Wycenił moją morderczą egzystencję w nieludzkich warunkach, tylko na 7 i pół punkta..
A ja się męczę i walczę z przeciwieństwami żywota ..ech. Radioaktywny wiatr uniesie te moje westchnienie prosto do Spalonych, co z uciechy zarzężą chórkiem ..
A rzężą bez przerwy i chichocą, te wynaturzone odpady.
Wybaczcie ten post ..głupia Fly zalała klawiaturę bimbrem i pewnie już wiecie co było dalej. Musiałem podłączyć starą, zanim kupię nową. Sprawdzam czy na starej da się pisać i grać.. Toporna pauza ..uff, musi wystarczyć póki co.
To nie jest głupi post..To życie ;) John właśnie popija smakołyk. Klawiatury jeszcze nigdy nie zalałem.Za to uwielbiam kasować konta na GOL'u ;)
Chłopy, znaleźliście już tego turystę z aparatem? Włóczę się i nie mogę typa trafić :)
Przedeptałem dzisiaj Fly szmat drogi i znalazłem tylko ze dwa kody do wyrzutni..
Dostałem też 20 Atomów za chlanie, choć słaba to nagroda za zalaną klawiaturę ;(
Oj chyba jutro będzie ciężki dzień dla Flyby ;)
Nadrobiłem dziś braki eksploracyjne. Łaziłem po terenach spokojnych i odkrywałem bądź eksplorowałem miejsca w których nie byłem :) Ot taki mały remanent mapy.Jutro prawdziwa walka :)
Właśnie chciałem się pochwalić, że tak długo go szukałem ;)
Leży sobie na masce samochodu, w dziwnej pozie, przed wejściem do domu w Whitespring.
@rateN Byłem pewien,że ten turysta z aparatem jest losowo rzucany po świecie :) Najciekawsze jest to,że dziś Whitesprings eksplorowałem...Jak widać niedokładnie . Jutro tam idę :) Dziękuję :)
Ja też regularnie eksploruję whitespring i nie widziałem. Gdzie go dokładnie znalazłeś?
Poświęciłem kilkadziesiąt minut gry i w pokazanych lokacjach na jednym serwerze nie znalazłem tych ciał.
To zmieniaj serwery Ryokosha, dwoma postaciami..
Nie wiadomo z jaką częstotliwością czasową są lokowane na serwerach.
Kilkadziesiąt minut? Co tam się spieszyć ;) Fly i Ona jeszcze dzisiaj nie grały..
Myślę, że jednorazowo na serwerze jest jedno ciało. Albo dwa bo to kobieta i mężczyzna. Trzeba mieć farta i trafić. Odwiedziłem połowę miejscówek i też nie znalazłem. Mam plan. Wejdę do np. parku rozrywki i będę się przelogowywał w jednym miejscu. Może się poszczęści :)
Czy GRYOnline są w stanie zrobić taki Falloutowy piknik Offline ;) ...Przyjadę ;)
https://www.youtube.com/watch?v=USBQkym1zqs
Pozdrawiam :)
Fajnie, rateN - będzie polowanie na aparat. Już przekazuję wieść Fly i Onie ;)
Da rady robić selfie graczowi? Klik i do albumu rodzinnego ;)
Mam aparat :) Turysta trafił mi się w parku Falistego Felicjana. Raz się przelogowałem tylko :) Zadania z listy mam w rejonach mapy w których jeszcze nie byłem. Czas na wycieczkę :)
szukam planów na wdzianko z pianki pod własciwy pancerz oraz planów na plecak (plany na plecak widziałem juz w sklepie u jednego gracza ale odstraszyła mnie cena (5k) - wiecie może gdzie to jest do zdobycia??
Mam grubasa do strzelania miniatomówkami - moze kogos to zainteresuje? (ma zmniejszona wage i waży tylko 2 kg)
Plany na plecak? Kupiłbym bo wcale nie jest łatwo zrobić osiągnięcia skautowskie
no własnie ja też sie teraz zastanawiam czy nie trzeba było kupić (zwłaszcza, ze to były plany na duży plecak)
bo wcale nie jest łatwo zrobić osiągnięcia skautowskie
Harcerze sie łamiom ? Fly i Ona pooglądają skautów z daleka, z plecakiem lub bez ;)
..Fly produkuje hełmy i wdzianka z pianki pod pancerz marines. Plany dostała jak była zahukaną nowicjuszką ;) One gdzieś tam są, pewnie jako nagroda za zadania Enklawy.
Akurat jak birkut_k był u Fly, nie miała wdzianka z pianki, gumy zabrakło..
Piankę juz kupiłem - jakis ghostek miał za 100 - tanioszka :) A hełm cos daje do statów?? - bo jak nic to szkoda sobie pieknej fryzurki zakrywac :DD
Nie wiem czy dobrze robię, ale sprzedaję:
Plany na potrawy za 10
Broń i zbroje(gwiazdkowe) za cenę sprzedaży
Rdzenie fuzyjne za 50
Nuka Quantum za 15
W Withespring tłukłem jak zwykle i pierwszy raz przyczepił się przeciwnik do nogi, wydawało mi się, że był martwy, a ubywało mi życia i okazało się, że jednak nie, dwa razy tak miałem. Raz zdarzyło się, że mutrogacz po śmierci zniknął pod powierzchnią ;)
rateN ---> podaj swój nick w grze - moze cos ciekawego masz na składzie (mój nick to birkut_k)
Flyby ---> to po czapeczke kiedyś sie zgłoszę - wystaw w sklepie (jak ktos kupi to zrobisz drugą :) )
Fly jeszcze nie ma sklepu ale hełmy i pianki robi jak tylko ma surowce i sprzedaje na stacji Grafton. Są lekkie i mają dobrą cenę ;) Zwłaszcza hełmy opłaca się robić i niektóre mundury n.p. Konfederatów. Inna produkcja to strata surowców i czasu.
Jak coś potrzebujesz to pisz, mam jeszcze trochę miejsca w skrytce.
Takie brzydkie coś zdemolowało domek Ony -->
Fly ma dobrze, Spalacze do niej nie dolatują..
John ma 55 poziom a Spalacza jeszcze nie ubił :) Wczoraj za to po raz kolejny ubił barana. Nic z tych zwierzów nie wypada.Ale wlazl mi pod nogi to dostał w łeb :) Walczyłem z nim na otwartej przestrzeni. Pancerza nawet nie zarysował :)
Ona ma 47 poziom i trzy Spalacze na koncie. Pod koniec tej walki zabrakło jej rdzeni plazmowych do Gatlinga. Wykończyła paskudę karabinem myśliwskim na kal. 50 (Kopem). Czyli daje radę. Domek był zniszczony niemal kompletnie ale Ona ma zapasy materiałów, odnowiła jednym klikiem ;) Na screenie w tle już odnowiony. Pancerz górniczy, niewielkie uszkodzenia, co jest ważne - w jego wypadku często brakuje materiałów. Pakiety naprawcze na tyle części ile ma, zbyt drogi interes.
Całkiem niezła posesja :). Mój domek to zwykła stodoła ale na razie nie stawiam nic wiekszego - poczekam aż się trochę planów uzbiera. Okolica bardzo spokojna - nie widziałem nigdy nic większego od 16lv.
Ten Spalacz miał 62 poziom. Najsłabsze mają 50 level.
Domek Ony ma 2 piętra czyli jest większy niż domek Fly gdzie byłeś, birkut_k. Na dole pomieszczenia robocze i toalety, na górze część mieszkalna wraz z małym tarasem wypoczynkowym. Sporo mu brak do wykończenia. Nie ma też sklepu - jego ustawienie wymaga poprawek w domku i przestawień.
Ciekawostka - Fly, chociaż ma 71 level, wciąż brak kapsli i materiałów. Nie może tak jak by chciała wyposażyć pancerz górniczy. Nie ma dobrych broni. Tyle że pracuje już dla Enklawy..
John ma już skończoną swoją posiadłość :) Czasem jak dojdzie jakiś bajer na ścianę w postaci trofeum lub jakiś plakat. Miałem plan na dwupiętrowy budynek ale.... Nie umiałem jakoś tego technicznie ogarnąć :)
I sami powiedziecie, młodsi mają więcej szczęścia:
Tutaj Ona ujmuje aparat w drżące ręce -->
A tutaj.. klik, zrobione -->
..od razu John_Doe ma podgląd na malutki, dwupiętrowy domek. Zdjęcie robione z terenu ogródka.
Lub jednopiętrowy z wysokim parterem, bo schody konieczne ;) Kwestia słownictwa lub oglądu ;) Może też być określenie - domek dwupoziomowy.
Tak w kwestii formalnej.. na wątku jest spore ożywienie w temacie aparatu fotograficznego.. Napiszcie o co tu chodzi - uzyskuje się jakieś dodatkowe atrakcje (np. robisz zdjęcie ubranej babce a na zdjęciu jest goła i jest na co popatrzeć??). Czy chodzi tylko o chęć znalezienia i posiadania?
Wiele osiągnięć (także tych skautowskich) wymaga pstryknięcia zdjęć a niektóre mają w wymogu obiektyw
Chęć posiadania jak najbardziej a przede wszystkim większa wygoda w uwiecznianiu miejsc i sytuacji, bez włączania mapy, trybu foto,pozowania i innych takich..
I to co pisze Ryokosha - być może udział aparatu w różnych zadaniach, czyli rola swoistego korespondenta wojennego.
Dla przykładu: "Byłem tam"! Zdążyłem zrobić fotkę zanim Królowa Spalaczy zeżarła Johna_Doe! .. Potem zeżarła mnie ale zdjęcie dla potomności zostało..
Da samej chęci posiadania aparatu dzisiaj Fly o mało nie wypatroszono przy jakimś pomniku ;( Najpierw były roboty, potem Spalacz w asyście Spalonych i robactwa.
A Fly nie wzięła Gatlinga bo to miał być rekonesans. Miała za to wampiryczną nartę więc nią wyrąbała całe towarzystwo, łącznie ze Spalaczem. Aparatu nie znalazła i nie było nikogo co by ją uwiecznił podczas tej akcji ;(
Jestem żylasty i niesmaczny straszliwie Flyby. Królowa spalaczy będzie wymiotować w konwulsjach jak po kiszonym śledziu norweskim :) Ale zdjęcie też może być z tego znakomite :)
Zdjęcie aparatem ProSnap
Jakość tych zdjęć jest gorsza niż printscreen
Wyżej też dałem print i niżej foto z aparatu ;) Mam w ogóle słabą grafikę ale przynajmniej różnic nie widzę ;) Spróbuję przy okazji w terenie ..
Szału nie ma, fakt :) Myślę, że będą to poprawiać. A czy te zdjęcia można jakoś obrabiać jak w klasycznym trybie foto? Bo nie patrzyłem jeszcze a kilka do questa już zrobiłem.
Flyby Ty masz GTX 970 4 GB. To nie jest kiepska karta. To już klasyka, ale wciąż mocna. Jedna z kart która wyprzedziła swój czas :)
Bardzo ciekawy projekt ;)
Birkut_k, wysłałem Ci zaproszenie.