To nie przesadzaj z tworzeniem amunicji bo dużo jej nie będziesz potrzebował i każdy kartridż dużo waży. Plan gaussa to nie problem. John już dawno go kupił. Problem z planami/modyfikacjami do niego.
Być może można mu podnosić levele w ramach produkcji/modyfikacji na warsztacie rusznikarskim?
kody do silosu to chyba juz nie sa bardzo potrzebne aby bombke zrzucic co?
Teraz musze upolowac cargobota.
Tak swoja droga: Gdzie mozna oblowic sie olowiem, bo musze zapas ammo zrobic?
City Scout armor, czy czesci i modyfikacje mozna tylko losowo w bunkrze kupic czy moze sa tez plany?
Pancerz ultracytowy czy X-01?
Pamiętaj że jutro kasują hasła.
Musisz mieć kartę dostępu i przynajmniej jedno hasło (komplet poczekaj aż jutro ktoś opublikuje w necie), potem musisz oczyścić bunkier, odpalić atomówkę no i "tylko" zabić królową i wtedy koniec głównej linii.
to ciastko z kremem, silos oczyszcze sam jak bede mial czas w weekend pograc, wieczorem bedzie tyle ludzi online, ze ubic krolowa nie bedzie problem. Ewentualnie ubije jak, ktos inny odpali :)
Oj to lipa z tym pancerzem, zdobyc modyfikacje bedzie trudno. A mining mi sie juz znudzil.
Powiedzcie mi pany, jak to jest z tym braminem i uprawami.
Fly zdobyła ten plan bez trudu, podczas questu z bimbrem, Ona tego szczęścia nie ma.. Sprawdzałem miejsca questu, planu ni ma. Można go kupić?
Dodam, bez planu upraw (czyli bramina) cała zabawa w bimbrownię nie ma sensu..
Ja się ich bałem i nigdy walki nie podejmowałem, a tu proszę łatwe to to :D
Oooo, John też nie ma wanny. A twarz umorusana błotem i krwią :) Znakomicie, że Ona ma wannę... John się umyje... :)
Z rozpędu sprzedałem głos seta i nie pamiętam gdzie. A na nowy potrzebuję głosu seta.
Znalazłem gdzie sprzedałem. Kosztował 240 kapsli plus kapsle na podróże żeby sprawdzić u którego handlarza. Droga pomyłka.
Pomyśleć że ktoś używa "Głosu Seta" Fly ;( Powinien mu w rękach eksplodować..
To nic, Ona ma i teraz pilnuje.
Sprawdziłem - John nie ma żadnego pancerza wspomaganego (nawet szkieletu) a ma 43 rdzenie fuzyjne. A wy ludziska macie kłopoty z rdzeniami a ja mam wrażenie że John się o nie potyka.
Byłem z Fly tuż przed przerwą w grze, było puściutko.. Fly zdążyła spokojnie obejrzeć niezajęty warsztat w Posejdonie, znalazła 5 rdzeni i poszła zanocować na stację.. ;)
Pewnie te rdzenie zostawił dla Fly John_Doe albo Ryokosha ;)
Eh... szkoda że ten maintance nie był wcześniej bo właśnie mam czas i ochotę pograć.
Eh dobrze, że ten maintance jest teraz bo akurat nie mam czasu grać ;) Wcześniej grałem ;)
Niech robią dłużej ale porządnie :)
W sumie to Bethesda :) Czy krótko czy długo i atak może być kaszana forever ;)
Wyszedł ci "atak może być kaszana forever" i zastanawiam się czy piszesz o Bethesdzie czy o naszej reprezentacji w piłkę?
Cholera, szybko piszę bo córka mi na głowę wchodzi ;)
To pilnuj żeby ci z głowy nie spadła..
Nie dawaj sobie wchodzić na głowę! Jak będzie starsza głowa ciężaru nie wytrzyma!
OMG wziąłem udział w nieudanym wydarzeniu polowanie na kryptydy i próbowaliśmy zabić fałszywego baaczłowieka czy jakoś tak. Zginąłem z pół tuzina razy
Ona próbowała zabawić się w detektywa .. Tylko kandydaci na na detektywów, wbrew regułom wszelkich śledztw, pchali się do akcji drzwiami i oknami, zadeptując wszelkie ślady ;(
Ona miała dość takiego śledztwa i serwer też.. Wyłączył się. Pewnie nie nadążał z odświeżaniem "tropów" i nic dziwnego ;)
Nowych questów jeszcze nie ruszyłem ale cała kasa do wzięcia (oprócz Enclawy) u jednego kupca to kapitalne ułatwienie. Oprócz straty duzej ilości kapsli na przeskakiwanie m/dzy kupcami dla mnie najbardziej upierdliwe było to, ze nigdy nie wiedziałem kiedy u którego byłem (lecę do kupca, wydaje kapsle na drogę a tu sie okazuje, ze u kupca zero bo jeszcze nie minął czas respawnu kasy). Teraz przynajmniej jest wszystko jasne - nie ma kasy u któregoś to znaczy, ze jeszcze czas nie minął i trzeba poczekać.
Lepiej jak sprzedaż u jednego kupca za 1400 to już kolejnych nie musisz odwiedzać. jedynie jak chcesz od któregoś konkretnego coś kupić.
Mówiłem że skorygują to: kapelusz unionisty sprzedawałem po 14kapsli i kosztował mnie jedną tkaninę. Teraz mogę go sprzedać za 10 kapsli ale do produkcji muszę zużyć dwie skóry i 3 tkaniny.
Zgadza się - to juz konkretna sumka - wczoraj nawet nie udało mi się całej wykorzystać bo zabrakło plastików na pakiety.
He he - moze ta kolekcja już nie jest modna w tym sezonie - uszyj coś nowego :DD
No właśnie nie mam nic innego taniego w uszyciu. Asatsuki będzie musiała zebrać tkaninę i skórę albo znów pakiety sprzedawać. Chyba czas wrócić do oczyszczania klubu golfowego.
Cholera nie spojrzałem a okazuje się że jest limit posiadania 25000 kapsli. Sprzedałem za 1400 ale chyba wiele z tego poszło w próżne. Więc jak ktoś ma dużo kapsli to uważajcie!
John przeniósł domek nad urocze jeziorko w górach. Co prawda nieprzyjemne sąsiedztwo: jakieś nietoperki, ćmy czy kleszcze ale co tam.
Zajebiste miejsce, gdzie to jest dokładnie ? Gram na PS4 więc miejsca Ci nie wezmę :D
Widać wszystkie John'y lubią sterane wędrówkami nogi w wodzie moczyć..
Niepotrzebne im wanny. Bez radów te rozkoszne jeziorko?
To są chyba okolice szczytu świata. W tych rejonach szukamy żywicy i tych petardo jagód czy coś tam, do questa Rose :) Można z klifu na główkę skakać. Też tam planowałem się osiedlić. Mam rację Ryokosha? :)
Domek jest na północ od składowiska Emmet a skok do kurortu kosztuje 4 kapsle
Może i ja uszyłbym troche tych berecików ale nie znalazłem nigdzie przepisu na nie.
W sumie tez nie wiedziałem, ze jest górna granica ilości kapsli (na razie tym sie nie przejmuję - w najblizszej przyszłości na pewno nie grozi mi zapchanie banku - pustki w kieszeniach i masa potrzeb (ulepszenia PW).
Miejsce na dom rzeczywiście ładne - ja tez szukam ale najchętniej cos blisko sklepu a to wyglada na dzicz zupełną :). Teraz działka mają byc bardziej skuteczne to może jakoś sobie z tym robactwem poradzą..
Miałem kiedyś blisko stacji Morgantown. Nie polecam takich miejsc bo każdy włazi nam na posiadłość :) Kiedyś się zamknąłem od środka na zamek 3 poziomu to łachudra jakaś na 14 stym poziomie granaty przez okno wrzucał. Wyszedłem, dostał kijem basebolowym przez łeb i została z niego torebka :)
Wywaliło mnie z gry jak otwierałem zamek. Miał ktoś tak?
Miałem wiele razy :) Jednak mój przypadek moze to nie być obiektywny bo mnie wywala średnio ze dwa/trzy razy dziennie z gry w różnych sytuacjach. Ostatnio obligatoryjnie mam wyrzut jak wchodzę do koscioła we Flatwood :)
Ha, ranking mam 1. Trzeba to uczcić :)
Ile czekamy? :)
John jak Asatsuki nie może skończyć questa poznaj tajemnice Westek. Latałem po tym ośrodku z godzinę
Ja na odmianę odniosłem wrażenie że wszelcy przeciwnicy niezależnie od poziomu zostali "podkręceni".. To wymusza zmiany w taktyce i wcale mi się nie podoba.
Dotąd Ona (32 poziom) szła jak burza, teraz jest jej trudniej.
Zauważyliście, że pomotali plany u handlarzy? Dotąd te znane były u góry listy. Teraz są poprzeplatane znane z nieznanymi i jest kocioł. Zaraz będzie hotfix do aktualizacji :)
A nie żle spojrzałem pogrupowane są alfabetycznie
W trakcie robienia nowych questów John dostał taką broń
Ktos wyzej pytał o zagrodę dla braminów - przed chwilą kupiłem taki plan na stacji Watoga za 230 kapsli.
Dwururki maja dobre obrażenia ale są strasznie wolne (dwa strzały i konieczne przeładowanie) - ja używam miecza narciarskiego - ma 122 obrażeń i praktycznie wszystko nim utłukę (oczywiście królowej nie widziałem na oczy :D)
Jak masz perk zwiększający przeładowanie strzelb i ten dający co jakiś czas darmowe przeładowanie to to nie jest już takim problemem.
A taką broń Fly znalazła nad brzegiem strumienia - ktoś pewnie zgubił ;)
Ciekawe czy da radę broń zmodyfikować bez straty cechy..
Hehe, dobre :)
W sumie dla tego pistoletu o ile da się go ulepszyć, warto by dać perki na pistolety. Mielibyśmy permanentną regenerację zdrowia :)
Turlaj się wełnioku ;)
I dobrze, bo jest potrzebny bardzo. Ta nowa łatka wprowadziła dużo nowości ale gra jest strasznie niestabilna. Mnie wyrzuca z gry co jakiś czas i to jest wina niewykrytego problemu z komputerem. Ale wtedy nie mam żadnych komunikatów. Wczoraj oprócz standardowego wyrzutu miałem dwa wyrzuty z komunikatem "rozłączono z serwerem". A to już wina Bethesdy. Poza tym zauważcie jak pomotane jest teraz naprawianie sprzętu. Ciężko to opisać ale na pewno zauważyliście utrudnienia.
Rzeczywiście coś nie tak jest że stabilnością. Za to system naprawy generalnie jest ok tylko do jednego mogę się przyczepić: czyli że nie widać paska stanu przedmiotu.
Zauważyłem mały bałagan alfabetyczny w listach ekwipunku, wraz z odznaczeniami "znane". To może skutkować tym że kupię lub sprzedam, nie to co chcę..
To już mi się zdarzało
"rozłączono z serwerem" - zdarzało się dość często w zależności od pory dnia więc specjalnie mnie nie dziwi że jest częstsze ;)
czyli że nie widać paska stanu przedmiotu Otóż to :)
Komunikatów o rozłączaniu z serwerem miałem mało. Zwykłe wyrzuty spowodowan najprawdopodobniej problemami z Vegą. Od wczoraj doszło "rozłączono z serwerem". lub "sterowanie wyłaczone , serwer nie odpowiada". Mam nadzieję ,że dziś to naprawią :)
Zauważyłem mały bałagan alfabetyczny w listach ekwipunku, wraz z odznaczeniami "znane" Masz rację Fly :) Popierdzielili tu równo. Jak to Bethesda, dodali fajne rzeczy a to co było dobre zepsuli :)
Pewna niestabilność gry była i jest ale z tym da sie żyć (grałem np. w Runes of Magic bardzo długo i tam po 10 latach wojny między gidiami są nadal w fazie Beta i da się grać :)) . Ja osobiście z wprowadzonych ostatnio zmian jestem bardzo zadowolony ( z pustym polem przy naprawie ekwipunku pewnie sobie szybko poradzą :))
Też grałem w Runes of Magic.Jeeju jak to było dawno. Miałem wtedy Neostradę znakomitą o prędkości 2Mb/s :) Ale dało radę :)
Pomyliłem gry. To przy Kalonline miałem Neostradę, przy Runes of magic nie pamiętam co miałem :)
To teraz - skoro sławna bimbrownia F76 chwilowo zamknięta, napijmy się kawy ze śmietanką i poczekajmy do wieczora..
Miejmy nadzieję że nie wprowadzą prohibicji ..co by n.p. pił Joe_Doe?
Ja właśnie pije kawę z cynamonem i z mlekiem :) O prohibicji nie ma mowy!!! Bez rudej świat byłby smutny.... Bez rudej miałbym wciąż to samo konto na GOL'u :)
Myślę że nowa lokacja czyli Jamy będą w sam raz na samotną wędrówkę dla Asatsuki.
A Ja tam pójdę z chęcią :) Zaraz lvl 29. Rządzę i dzielę ;)
..jako że to przerwie i chętnych nie brak, serwery nadal rozłączają a w dodatku trzeba czekać aż się odpowiedni znajdzie
Ona kupiła sobie od wędrownego Grahama, czterolufowego Smoka - ma kopyto, ponad 400 punktów obrażeń ;)
Tyle że od 35 poziomu, jeszcze nie dorosła żeby używać.
Uwaga ..jeszcze jedno. Jedno z działek Ony zbuntowało się i zaczęło strzelać do innych ;) Miało ikonkę prawidłową lecz było oznaczone jako wrogie i strzelało..
Na wszelki wypadek wszystkie działka rozebrałem i ustawiłem od nowa.
Zdarzyło to się komuś?
Miejmy nadzieję że to był rzadki błąd gry.
Ja Was znam - od dawna pędzicie bimber :)) - to napiszcie mi szybko gdzie znajdę brzytwozboże i kukurydzę - potrzebuje do poczatkowego questu bimbrownika..
Nie raz spotykałem te roślinki w swiecie ale oczywiście nie pamietam gdzie..
Zaznacza ci na mapie gdzie zebrać drewno tam jest farma i zbierzesz też plony.
Ja posadziłem własne koło domku bo też znaleźć nie mogłem :) Sadzonki gdzieś kupiłem,ale nie pamiętam gdzie :)
Powinieneś mieć oznaczone kółeczko na mapie - na południe od domku bimbrownika, przy drodze po prawej, jest farma - rośnie tam wszystko co potrzeba..
He, he - John_Doe kupił sadzonki z pól - musiał najpierw sporo trunków zdegustować ;)
thx - poszukam
ja tez sobie posadzę ale muszę znaleźć chociaz na sadzonki..
He, he - John_Doe kupił sadzonki z pól - musiał najpierw sporo trunków zdegustować ;) Co?Nie mogłem kupić w sklepie Fly? Nie ma??? Nie chciałbym w błąd wprowadzać...Dam głowę, że brzytwozboże kupowałem...hmmm...
Johnie_Doe - brzytwozboże, kukurydza bywa w sklepie. Tylko że one się psują ;) Czasem ktoś sprytny, widząc że różne towary zaraz zamienią mu się w nawóz, sprzeda. Już widziałem nadpsute i zepsute towary u kupca. Czyli warto uważać co się kupuje i prędko spożytkować , sadząc lub przerabiając.
Mogłeś mieć szczęście i kupić towar względnie świeży. ;)
No właśnie kupując od razu wiedziałem, że będę to używał to zadania, bo wiedziałem, że się zepsuje :) A teraz kukurydzę am obok domu. Zupka kukurydziana gasi zarówno pragnienie jak i głód. To dobre rozwiązanie :)
hmm - nigdy mi sie to nie zdarzyło - w ogóle (żeby nie zapeszyć :)) ostatnio gra jakby sie unormowała..
Kupiłem wczoraj jedna mapę w automacie kopalnianym, tą pierwszą najtańszą. Zrobił się z tego quest "Szczęśliwy traf". Całkiem fajne rzeczy wykopałem (m.in 10 kawałków czarnego tytanu) I jest doświadczenie za quest. Kupowaliscie może te inne droższe mapki?
Gdzieś w zapowiedziach o przyszłej zawartości czytałem, że rozważają wprowadzenie lodówek :) Trochę to chyba zbyt mocno ulatwi grę.Co o tym sądzicie? Chyba że jakieś o ostrzenia będą :)
Z tymi kupcami też trochę przesadzili. Zbyt duże uproszczenie. Myślałem, że będzie jedno miejsce w świecie gry gdzie będą wszyscy kupcy razem(taki targ) i każdy będzie miał swoje 200. I każdy inny kupiec w świecie też 200. A tak wszyscy 1400 i skończyło się taktyczno- strategiczne skakanie po towar :) To był element strategii gry który zmuszał do zastanowienia się :)
Bardzo dobrze bo żeby obskoczyc dwiema postaciami handlarzy traciłem kilkadziesiąt minut.
Ale przecież to co proponujesz jest jeszcze większym uproszczeniem? Jak stali by gdzieś koło siebie w jednym miejscu to rozdzielenie puli 1400 na porcje po 200 nie ma praktycznie znaczenia a tu jeszcze dodatkowo miałbyś cały proponowany przez nich towar w jednym miejscu - to by było dopiero ułatwienie na maxa. Teraz przynajmniej gra nas zmusza do wedrówki jak chcemy coś kupic potrzebnego...
Ale kupcy wszystkich frakcji i tak są w jednym miejscu, w Whitesprings. Tylko trzeba tam umieć dotrzeć, a to nie jest łatwe :) Tak było zdaje się w zapowiedziach łatki tej najnowszej. Nie ma ich? Nie byłem tam jeszcze...
Dać się pewnie da,nie napisałem, że nie. Tylko bez PW nie ma po co :) Konfrontacja na tym poziomie kończy się szybkim zgonem. Ratować może jakoś maszynowy pistolet, ale takich nie używam. Mam teraz górniczy PW i 29 poziom to się wybiorę. Miecz mi potrzebny do questa :) A która drogą szedłeś Ryokosha? Ja raz bez PW szedłem od stacji to mnie zjadly, drugi raz od północy i też mnie zjadly. Ja zaszedlem od zachodu, pobił mnie spalacz. Wreszcie się wkurzylem i wróciłem w PW :)
Od wyschłego jeziora (tam jest New Gad) na wschód obok czatowni cały czas się skradając
Co do mapek górniczych Fly na próbę też zrobiła tylko tę najtańszą ale ma inne, to sprawdzi.. Wczoraj urwał się jej net, więc pewnie będzie musiała coś powtarzać ;)
Pistolet Drackula+, spisuje się bez podkręcania nad podziw dobrze..trzeba tylko mieć PW a umrzeć się nie da.. Dopadło Fly około ośmiu kretogórników, wszystkich Drackulą wystrzelała i pozostała w dobrym zdrowiu. Nie chcę tylko sprawdzać stanu pancerza, to pewnie kosztowna zabawa ;)
Ona myślała że nad tym strumieniem, nad którym Fly znalazła w zwierzątku Drackulę, też coś znajdzie. Lecz gra jest sprytna, Onę nad strumykiem dopadł w trakcie zadania Spalacz, zabił zwierzątko i było puste, bez nadzienia ;(
Oszustwo.. Zadanie zaliczone, z trofeum maska na ścianę, phi..
Nie było warto.
Piszę abyście wiedzieli jak różnie jest z tymi samymi zadaniami.
Jeśli z tymi grzebokretami walczyłeś w górniczym PW to nie masz się o co martwić. Ile razy ja wczoraj dostałem po łbie od mutantów i kretów to moje. A pancerz nawet nie draśnięty :) Ciekawe kiedy znerfią ten górniczy PW,bo jest bardzo mocny :) Chodzę w Nim od 25 poziomu i ani razu nie naprawialem.
Jakie zwierzątko zamordowałeś? To jest z quest tej parady Fah...Fhsn...Fersh... Coś tam?
Kupiłem w atomowym sklepie bandycką skórkę na górniczy PW. Wygląda świetnie :)
Dla mnie PW górniczy jest słaby, o wiele lepsze statystyki ma T-51b. Wczoraj zrobiłem tę misję i tylko marudziłem, że straciłem surowce na to. Jedyny plus z tej misji to plan na stanowisko.
A tam strojniś. Z atomami i tak nie ma co robić. Myślałem, że nic ze sklepu brał nie będę. A tu trafiło się ładne coś :)
Rezort Masz rację, statystykowo górniczy PW nie wygląda zbyt okazałe. Już nawet T45 ma chyba lepsze statystyki na 25 poziomie. Plusem górniczego PW jest udźwig zwiększony o 100 gdy mamy kompletny zestaw, oraz zwiększone wydobycie surowców. Wytrzymałościowo na jakiś czas gry na pewno starczy. Ale myślę, że z czasem trzeba będzie się przesiąść na coś mocniejszego. Na razie tym się martwił nie będę. Górniczy PW można ulepszać do 45 poziomu więc jest czas na zastanowienie się co później :)
Tak, to Ja :) A czemu pytasz?
Od razu poznałem :D Jestem dobrym detektywem.
Aż taki jestem charakterystyczny? To Ty polubiłeś i odpowiedziałeś na mój komentarz? Nicku nie powtórzę bo za trudny :)
Haha :D Przeczytałem :)
Ona znalazła lornetkę "Perłowi poszukiwacze" - znaczy wrogów.. Pewnie wszyscy ją już ją mają i tak dalej ;)
Te nowe questy fajne są, choć sporo zależy od tego ilu i jacy gracze akurat w nich bierze udział..
Czasem to zaleta. W niektórych lokacjach John by zginął gdyby nie inni gracze
Kurczę używam X-01 i nie mogę zamontować modyfikacji do tego pancerza choć mam je w bagażu
Skąd wyrwałeś już X-01 ? Zrobiłeś misje i masz plany czy da się go znaleźć na mapie ?
Z montowaniem modyfikacji coś jest nie tak.. Też nie mogłem załozyć modyfikacji (do broni) choć miałem uprawnienia..
Zepsuło i to dużo. Po tej krótsze przerwie wczorajszej zauważyłem, że naprawili widok broni w oknie naprawy. Natomiast miałem duży błąd. Otóż przyniosłem cały stos sprzętu z wyprawy. Przerobiłem wszystko, porobilem pakiety, ulepszylem broń, pogotowalem i się wylogowałem. Po zalogowaniu bach, rollback. Wszystko się cofnelo. Co ciekawe surowce się nie cofnely bo pamiętam ciężar w skrytce. Przed cofnięcie i po obciążenie było takie samo :(
Teraz Wam pokażę lesserkę Fly w masce którą pozna każdy dzielny gracz zmagający się z wydarzeniem w okolicy Levisburga (Ryokosha swojego czasu też tam był i okrutnie się bił ;)) Fly akurat tam robiła mapę górniczą i znalazła się w pobliżu przypadkiem ;) Zdążyła jeszcze załapać się na zaliczenie tego zadania, wraz z nagrodą i poziomem ;) Dla porządku oddała z górki ze dwa strzały do jakiś robotów ;)
Żaden z moich Johnów nie wie o czym piszesz Fly :( Miałem niedawno w pobliżu Lewisburga jakiś dziwny zalew Supermutantów. Ale nie był to żaden quest. A bynajmniej nie mój. Obok mnie biegał jaki koleś z Gatlingiem i kosił ich niemiłosiernie. Ja z dachu walczyłem i paru ubilem. W pewnym momencie fale mutantów przestały przychodzic. Nastała cisza i stos trupów.... I cisza....
Można temu zaradzić Johnie_Doe ..wystarczy jak przeczytasz wszystkie afisze oraz karteczki na stacji Levisburg i zaczniesz śledztwo.. Prędzej czy później będąc w Levisburgu lub w okolicy (a będziesz tutaj często) dostaniesz komunikat o wydarzeniu.. Miejsce wydarzenia będzie stosunkowo niedaleko..
Potwierdzam, nie mogę też dołączyć modyfikacji do pancerza górniczego. Jest widoczna w interfejsie stanowiska pancerza - nie mogę tylko uzyskać przełączenia na modyfikację.. Coś jest spieprzone
Jakie są ceny modyfikacji do pancerza górniczego? Bo poszedłbym jutro do Grafton, kupił coś i sprawdził czy też mam ten bug. Mam 1500 kapsli. Mam z czym startować?
Tak, możesz spróbować ..za tę sumę kupisz co najmniej dwie.
Ech, wkurzyłem się ..Naćkali w interfejsie stanowiska pancerza wspomaganego funkcji które się nie mieszczą, skomplikowali że gorzej nie można a na dokładkę to wszystko nie działa jak trzeba..
Zbierz więcej kapsli na te lepsze modyfikacje. Można też kupić w winterspring - handlarz ratowników jest w sklepie z czasopismami naprzeciwko drugstore.
Asatsuki poszła na owcasquatcha... Zgadnijcie kto został głównym tankiem i kogo atakowała cały czas szturmotron-owca?
To niech Asatsuki opowie o tej imprezie Johnowi_Doe - bo o niej nie słyszał ;)
I jeszcze jedno - jest różnica między planami a modyfikacjami (to te w kształcie pudełka) do pancerzy wspomaganych i w ogóle ;)
Nie mogłem zamontować do górniczego, modyfikacji w kształcie pudełka. Prawdopodobnie z planami (jest ich więcej) nie będzie kłopotu..
jest różnica między planami a modyfikacjami (to te w kształcie pudełka) Doprawdy???? ;)
Okrrropny jestem. Oby mnie supermtanty uwędziły nad dymem ;)
A teraz już poważnie. Jestem właśnie w Grafton. Są plany i modyfikacje(te w pudełkach) ;) Postaram sie kupic coś.Problem w tym,że nie wiem do jakiej czśści dana modyfikacja. Ryokosha kiedyś zrobił zestawienie , muszę poszukać. Swoją drogą to dziwne,że w grze nie widać czy plan dotyczy głowy, klaty czy kończyn :(
Pisać tego jeszcze raz nie będę.
Plany działają normalnie to z modyfikacjami jest problem, a że x-01 jest eksperymentalny to planów dodatków nie ma są modyfikacje ale nie mogę zamontować.
Okrrropny jestem
Ja też. Niech ci kupiec doradzi.
Kup jeden plan i jedną modyfikację ;)
..z planów zdaje się spawane zbrojenie nie potrzebuje ultracytu.. Bo masz kłopot dodatkowy, niektóre planom wystarczy tytan - inne potrzebują tytanu i ultracytu.
Zabawne, nie?
Pisać tego jeszcze raz nie będę. Szkoda :(
Nic nie kupiłem bo nie wiem co do czego Fly, a nie chce wydać kapsli na marne :) Jak odszukam listę Ryokoshy to się pobawię. Ale skoro jak pisze Ryokosha, plany działają normalnie a tylko modyfikacje nie to właściwie zagadkę buga w grze mamy rozwiązaną :)
O tych ultracycach to nawet na razie nie marzę ;) Tytanu mam sporo.
O tych ultracycach to nawet na razie nie marzę ;) Tytanu mam sporo.
Tak więc Johnie_Doe, najlepiej będzie abyś dalej zbierał kapsle na ultracyt i tytan też.
W dodatku bez ultracytu, twój John nie będzie miał przyszłości. Bez niego nie obejdziesz się wszędzie tam gdzie rządzą spaleni i Spalacze. Musisz mieć osłony z ultracytem do swojego pancerza górniczego a przede wszystkim do broni, żeby spalonym i Spalaczom względnie szybko robić kuku.. ;) Odporność pancerza górniczego spada szybko na terenach gdzie to spalone cholerstwo rządzi.
Będziesz musiał naprawiać pancerz i wtedy zobaczysz jak szybko znikają twoje zapasy tytanu ;)
Ale ..n.p. na takiej stacji jak Levisburg, gdzie akurat toczą się ostatnie zawody i masa graczy zagląda, Ona bez trudu kupiła zapasy ultracytu i tytanu. Były nawet fluktuanty stałe, tyle że to już drogie składniki.. Niech John krzyknie razem z Fly i Oną, kasy potrzeba, kasy! A podbijemy te nędzne resztki królestwa Spalaczy..
Tak Fly, wiem to wszystko o czym piszesz. Tyle, że John ma dopiero 30 poziom i na żadne spalacze się nie wybiera :) Tytan na razie na spokojnie zbieram z Grzobokretów. Czasem robię wycieczkę do bekającej Betty i go wydobywam :)
Kierując się Twoja radą ultracyt zacznę pomału kupować :)
Jeszcze raz:
Moduły do pancerza górniczego:
Hełm:
1. Układ sensorów: +2PE
2. Baza danych: +2INT
3. Wyświetlacz bojowy: Podświetla żyjące cele (potrzeba 5szkarłatnych fluktuantów)
Korpus:
1. Spawane zbrojenie: obrażenia oddawane wrogom przy udanych atakach wręcz
2. Wspomagane serwomechanizmy: +2S
3. Pompa infuzyjna: Wykrywa trafienia i automatycznie używa stimpaka przy niskim zdrowiu
4. Dynamo: otrzymywane obrażenia odnawiają PA (5 kobaltowych fluktuantów)
5. Moduł rdzenia: zwiększone tempo odnawiania PA (5 uranowych fluktuantów)
6. Oczyszczalnik krwi: zmniejsza szansę na uzależnienie od narkotyków (5 fluorescencyjnych fluktuantów)
7. Cewki Tesli: wrogowie w pobliżu dostają obrażenia od energii elektrycznej (5 uranowych fluktuantów)
8. Płytki reaktywne: w walce wręcz 50% obrażeń odbija do napastnika (5 fluorescencyjnych fluktuantów)
Ręce:
1. Zoptymalizowane karwasze: zmniejsza ilość PA zużywane przez potężne ataki
2. Hydrauliczne karwasze: zwiększone obrażenia w walce wręcz
3. Zardzewiały kastet: ciosy wręcz powodują krwawienie
Nogi:
1. Pokrywa dekompresyjna: zwiększa obszar obrażeń przy lądowaniu z uderzeniem
2. Serwomechanizmy kinetyczne: Odnawia PA w czasie ruchu (5 fluorescencyjnych fluktuantów)
3. Doładowanie serwomechanizmów: większa prędkość sprintu kosztem PA (4 szkarłatne fluktuanty)
4. Zoptymalizowane serwomechanizmy: mniejsza ilość PA zużywane przez sprint (4 kobaltowe fluktuanty)
Dziękuję :) Zapiszę do do pliku tekstowego :)
Być może o tym wiecie, ale napiszę co mi się dziś przytrafiło. Przejąłem od jakiegoś gracza warsztat w elektrowni Posejdon. Normalna sprawa. Gościa w grze chyba nie było bo działka nie strzelały,(nazwe gracza było widać, dziwne). Był wybudowany generator fuzyjny. Zrobiło się kilka rdzeni i postanowilem wszystko rozebrać a generator zmagazynować. I teraz tak. Po znagazynowaniu mogłem budować generator fuzyjny w dowolnym miejscu nie mając jego planów (do momentu wylogowania). A teraz najlepsze. Po odłączenie zasilania od reaktora rdzenia, rdzenie fuzyjne nadal się produkowały. Pobieglem tam by rozebrać dwie ostatnie wieżyczki, zaglądam do reaktora a tam jeszcze dwa rdzenie. To chyba jakiś bug. Nie wziolem ich bojąc się jakiegoś bana. Cholera wie co to się zadziało.
Fly też tam dostała za friko kilka rdzeni (były działka) warsztat był do wzięcia.. Wzięła pociski sygnalizacyjne do lotbota (nie wie po co) i poszła sobie..
Fly gra dla Johna_Doe..
Rdzenie które były po graczu też wziąłem. Gdyby był w grze to pewnie wyznaczona byłaby za mnie nagroda. Nie było więc jest ok.
Nie wziąłem tych rdzeni które powstały po odłączeniu zasilania z generatora fuzyjnego. To ewidentnie jakiś bug który wełnioki z Bethesdy mogą uznać za oszustwo. Cholera ich tam wie :)
John jest zachwycony muzyką :)
A nie było tak że elektrownia była uruchomiona? Ktoś postawił warsztat i generator a potem gdy elektrownia była uruchomiona to zrobił jeszcze jeden kabelek i voila
A tego to nie wiem. Zadanie na naprawę elektrowni się nie włączyło. Nie wiem po czy poznać,że jest włączona, nigdy tego wydarzenia nie robiłem.
Fly miała ciężką przygodę ze Spalaczem na terenach górniczych :) Dopadł ją niespodziewanie a uciekać nie miała gdzie ;) Nie ma wciąż broni co by bydlakowi krzywdę zrobiła. Miała tylko Drackulę, do której wciąż ma ogromną ilość amunicji.
Co Spalacz jej zdrowia zabrał, to musiał szybko te zdrowie oddać. Tak sobie spacerowali poprzez kopalniany kraj, wzajemnie wymieniając grzeczności. Raz Spalacz wylądował przy Fly, spragniony bliskości, oberwał po łbie pistoletem i odleciał, plując z oburzenia. Tylko że nie zrezygnował w ogóle i Fly musiała odbyć spacer po dnie rzeki aby mu się w końcu urwać..
Wyobraźcie sobie że pancerz zniósł to całkiem dobrze, naprawa kosztowała kilka kawałków tytanu, nawet Drackula się nie przegrzał ;)
John ma już za sobą pierwszego spalacza bez PW. Strzelał że snajperki w łeb a jak koleś wylądował to go wykończył że strzelby. Potem na popielisku zaatakowały go dwa na raz. Najpierw strzelał że snajperki a potem każdy z nich lądował i chciał bić Johna na ziemi a że John stanął w takim załomie że mógł atakować jeden na raz to rozstrzelał je z tej podobno wolnej dwururki plus z tuzin spalonych. Grunt to mieć przy sobie zapas stimpaków, med-x i.... świeże portki na zmiane :P
Pff ..Fly nie mogła zmieniać majtek w pancerzu. Gdyby miała ustawienia perkowe Ony i jej nartę z łyżwą, była szansa że Spalacz by nie wytrzymał okładania w zwarciu.
Cóż, jeszcze nie tym razem.
A Ja znowu przejąłem elektrownię :) Tym razem była niczyja, natomiast infrastruktura która została po właścicielu była mocarna. Działka na wysokim poziomie, generatory itp. :) Natrzaskałem rdzeni dziś , że hej :) I przy obronach 31 poziom wskoczył. Teraz robię sobie drinka i zrelaksuje się przy muzyczce :)
A grze coś się popyrtało - Ona kiedy weszły nowe questy, porzuciła zadania Rose i zrobiła te nowe. Za karę musi zrobić dwa zadania Rose które już robiła. Nic to dla niej a nawet lepiej bo zarobi więcej punktów, teren dobrze pamięta.
Flyby-> jak zauważysz, ze zniknie Ci zadanie, bądź punkt kontrolny z niego to nie graj dalej tylko się przeloguj od razu, zawsze działa.
Co do ataku spalaczy, raz zaatakowały mnie 3 na raz... Wygrałem, ale PW do naprawy, gram bronią 2h, więc muszę czekać aż wylądują ;(
Jak główna broń jest u z Ciebie 2h Rezort? Jeśli tak to odważnie muszę przyznać. Też tłukę 2h, ale pomocniczo gdy mi amunicji szkoda na niektóre ogry.
Wczoraj ubilem 50 pozimowa królową błotniaków. Strzelałem karabinem z dźwignią z ukrycia, wywaliłem z 500 pocisków i..... Nic z niej nie wypadło same śmieci :(
Idę w ten build, jak na razie sprawdza się świetnie, nie mam dokładnie tak samo, małe modyfikacje i zmiana kart. https://www.falloutbuilds.com/builds/dangerous-solo-full-damage-two-handed-melee-build-one-shot-everything/
Czasem przy rudej znajduje muzykę....Czasem nawet pasuje do F76..Posłuchamy? :)
[link]
Tak Rezort, niby wiedziałem o tym przelogowywaniu, jak gra zgubi zadania bieżące.
Zwyczajnie się zagapiłem bo gram naprzemiennie dwoma postaciami.. Trudno.
Ona gra podobnie jak twoja postać, bronią ręczną i muszę przyznać że to jest efektywne.. Potrafiła wyciąć całą lokację obsadzoną super mutantami, używających wyrzutni rakietowych i granatów, bez pancerza wspomaganego ;) Zabrakło jej rdzeni ;)
Pasuje muzyczka Johnie_Doe bo to mniej więcej ten sam okres muzyczny na którym bazuje muzyka F4 czy F76.. Fajne.
Uff, dobrze mi się spało.. Jestem od wielu dni w samym oku remontu okolicznych ulic. Oby was nigdy to nie spotkało. Nowoczesny ciężki sprzęt to makabra co trzęsie wszystkim i odbiera chęć do życia.. Tylko uciekać, lecz nie wszyscy mogą..
Flyby, od 1,5 roku jestem w centrum budowy osiedli wokół. Kupiłem mieszkanie jako pierwszy w bloku i pierwszy wyremontowalem. Jak już mieszkałem to sąsiedzi remontowali swoje. Był huk, kurz i wyburzanie ścian. Syf na klatkach przeogromny :) A teraz budują osiedla dookoła. Ciężki sprzęt podobnie jak Ty mam na codzień. Już przywyklem. Krajobraz mam jak w Fallout :)
Też są :) Teraz już mniej na szczęście bo budowy są w zaawansowanym stadium. Jak wszytko wokół skończą to będzie ładnie.Ale to jeszcze ok 2 lat patrząc na plany inwestycji w mojej okolicy :)
No dobra, szkielety szkieletami ale dlaczego mi się podwoiły (u Onej) części pancerza górniczego? Coś rzeczywiście jest nie tak ze stanowiskami pancerzy wspomaganych..
To bug, więc nie mogę tych zduplikowanych części, po prostu sprzedać ;) Potem się okaże że cały pancerz sprzedałem.. :)
Nie mogą się tak rdzenie podwajać?
Włożyłbym rdzeń do słoika jak kiszony ogórek a na drugi dzień byłyby dwa.. Bez żadnych tam generatorów fuzyjnych. ;)
Cholera, żeby te podwojenie nie zostało potraktowane przez Bethesde jako wykorzystanie jakiegoś buga do robienia duplikatów Fly :(
I tak było, Joe_Doe, wszystko wróciło do normy. To było jak Fata Mrugana ;)
Ale też kiedy wszystko sprawdzałem, nie ruszając się z domku ..(przez moment widziałem cię też w sieci) nastąpiło dziwne wydarzenie.
Pojawił się napis "dołączono znajomego", sprawdziłem tego "znajomego" na liście:
Pisało "Gamerdata.bin. (Menu Główne) - wszystko dużymi literami. W chwilę później serwer się wyłączył.
Dobra, jest już w porządku ale gra się fatalnie.. znowu musiałem powtarzać zadanie Rose bo choć wziąłem fragment kodu od Davida, to gra tego nie zaliczyła..
I wciąż muszę logować się hasłem na serwer.. już tak kiedyś było, wkurzające.
Nigdy nie miałem taki cudów jak u Ciebie Fly. Ale fakt, po ostatniej łatce dzieją się w grze dziwne rzeczy. Kolejny dowód partactwa Bethesdy. Najgorsze jest to, że oni chyba nic nie widzą bo napraw brak :(
Powiem wam, że nie zauważyłem takich problemów jak opisujecie. W sumie wszystko fajnie hula po tych łatkach.
btw, jeśli brakuje wam gumy to w szkole w Grafton, można zebrać kilkadziesiąt piłek i każda piłka to 3 gumy, obłowić się idzie znakomicie :D