Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 1 września 2005, 12:57

autor: Rafał Kowalewski

Football Manager 2006 - test przed premierą - Strona 6

Sports Interactive, twórca FM2005, nie zasypia gruszek w popiele, ciesząc się ze zwycięstwa nad rywalami, tylko w pocie czoła pracuje nad kolejną wersją gry, zgodnie z ustaloną nomenklaturą oznaczoną numerem 2006.

Seria Football Manager istnieje na rynku gier od niedawna, gdyż pierwsza i jak dotąd jedyna gra o tej nazwie – Football Manager 2005 – pojawiła się w zeszłym roku. Ludzi obytych w temacie gier menedżerskich nie zdziwiło to, że gra okazała się być znakomita. Ci ludzie wiedzieli, że Football Manager 2005 to nic innego, jak kolejna wersja legendarnej serii Championship Manager, do której to nazwy twórcy utracili prawa wraz z rozstaniem się z wydawcą, firmą EIDOS, która to wyżej wymienione prawa posiada. Z tych praw oczywiście korzysta, wydając Championship Managera 5, który jednak zdecydowanie przegrał w wyścigu o miano najlepszej gry menedżerskiej na rynku.

Sports Interactive, czyli twórca FM2005, nie zasypia gruszek w popiele, ciesząc się ze zwycięstwa nad rywalem, tylko w pocie czoła pracuje nad kolejną wersją gry, zgodnie z ustaloną nomenklaturą oznaczoną numerem 2006. Niedawno odbyła się seria pokazów prasowych, podczas których szef SI, Miles Jacobson prezentował nową odsłonę gry (jeden z takich pokazów odbył się w Polsce, a serwis Gry-OnLine zamieścił stosowne zeń sprawozdanie), lecz nic nie daje pełni informacji na temat danego produktu niż fizyczny z nim kontakt.

Ponieważ premiera gry przewidziana jest na 5 listopada 2005 roku, w nasze ręce trafiła jeszcze ciepła wersja beta. Można spodziewać się, że do listopada ciągle poprawianych wersji pojawi się co najmniej kilka, lecz już na podstawie tej, którą posiadamy obecnie, można wyciągnąć wiele wartościowych wniosków na temat tego, co może nas czekać, gdy zechcemy wysupłać z naszych kieszeni 99 złotych.

Co już było

Włączając grę widzimy interfejs niemal bliźniaczo podobny do tego, który był w FM2005 (co jest oczywiste, bo gra korzysta w silnika swej poprzedniczki). Mamy podglądy drużyny, zawodników, różne ekrany statystyczne, ekran taktyczny. Mecze rozgrywane są w trybie 2D widzianym z lotu ptaka. Może się graczom wydać, że ten fakt powoduje, iż gra jest niemal nieodróżnialna od poprzedniczki, lecz nic bardziej mylnego. Jak wiadomo nie od dziś – diabeł tkwi w szczegółach. Te szczegóły są nierzadko dość subtelne, lecz w paru miejscach różnice między poprzednią a tą wersją są zauważalne od razu. Ważną rzeczą – jeśli nie najważniejszą – dla graczy, którzy grali w FM2005, jest możliwość importowania dźwięków, skinów, taktyk, plików graficznych z FM2005, toteż jeśli przyzwyczailiście się do wyglądu swojego FM-a i na dodatek macie pokaźną bazę dodatków, bez problemu możecie przekopiować je do folderów o identycznych nazwach w nowym FM2006. Ja skorzystałem z tej opcji już w wersji beta, gdyż zgrałem sobie całą bazę dźwięków, której to – z racji miejsca – beta nie posiada. Mała rzecz, a cieszy.

Zachowanie starego interfejsu jest jednak rozwiązaniem bez wad. Dla starych wyjadaczy serii nie stanowi to większego problemu, lecz dla graczy, którzy mieli małą styczność z tego typu grami zaprezentowanie im nowego produktu, który z wyglądu nie różni się niemalże niczym od swojego poprzednika może zniechęcić takiego gracza do nabycia tejże wersji. Zachowanie tego typu, teoretycznie jest zrozumiałe. Jednak – obiektywnie rzecz biorąc – absolutnie się z nim nie zgadzam. Dlaczego?

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.