Prince of Persia Remake powstaje! Widziałem odświeżone Sands of Time - Strona 2
Piaski Czasu rozpoczęły moją miłość do serii przygód Księcia, która towarzyszyła mi przez sporą część mojego nastoletniego życia. W styczniu książę wraca w postaci remake’u i choć mam pewne wątpliwości – nie mogę się doczekać.
Przeczytaj recenzję Prince of Persia: Piaski Czasu - recenzja gry
Nim seria Assassin’s Creed wciągnęła mnie przygodami Altaira, Ubisoft kupił mnie zupełnie innym protagonistą. Grałem co prawda w Prince of Persia 3D z 1999 roku, ale dopiero francuski wydawca przy pomocy Piasków czasu i swojej wizji księcia wkręcił mnie tak bardzo, że od lat czekałem na kolejne gry z cyklu. Były przecieki, niepotwierdzone informacje i nadzieja na coś więcej – po czym zapowiedziano VR-owy escape room The Dagger of Time. Nadzieja jednak umiera ostatnia i dziś już wiemy, że Ubisoft postanowił zrobić pierwszy tak duży remake w swojej historii i postawił właśnie na Piaski czasu. Książę powraca. Nareszcie!
POKAZ I ROZMOWA
W ramach prezentacji organizowanych przez Ubisoft w trakcie Ubisoft Forward mieliśmy okazję porozmawiać z dwiema osobami mocno zaangażowanymi w prace nad grą. Byli to Pierre-Sylvain Gires, piastujący stanowisko głównego reżysera gry, oraz Yuri Lowenthal, czyli głos księcia znany z oryginału, który powraca w swojej roli. Tekst dla wzbogacenia został uzupełniony o ich wypowiedzi.
„Czas jest jak ocean w trakcie sztormu”
Prince of Persia: The Sands of Time to gra z 2003 roku, więc część z Was mogła nie mieć z nią styczności lub jej po prostu nie pamięta. Przypomnę zatem, że historia w Piaskach czasu opowiada o młodym księciu, lekko aroganckim osobniku, który wraz z armią swego ojca Sharamana za radą wezyra podbija miasto maharadży. Starzec, w zamian za obietnicę możliwości wybrania sobie skarbu, umożliwia udany szturm, w trakcie którego my, w skórze księcia, dostajemy się do skarbca. Tam w końcu znajdujemy Sztylet Czasu, który wraz z rozwojem historii umożliwia protagoniście cofanie i spowalnianie, a nawet zatrzymywanie… no cóż… czasu. Wezyr jest człowiekiem umierającym i wierzy, że dzięki piaskom czasu osiągnie nieśmiertelność, więc tracąc niezwykłą broń, układa nowy plan i postanawia podpuścić księcia, by ten uwolnił piaski z ogromnej klepsydry przywiezionej do pałacu Sharamana. Wszystko po drodze się psuje, a naszym celem staje się przywrócenie sytuacji do normy, w czym okazjonalnie towarzyszy nam córka maharadży – Farah.
Postanowiliśmy przywrócić do życia Księcia Persji, ponieważ tak jak wszyscy fani, którzy do dziś powracają do gier z tej serii, my też chcieliśmy móc raz jeszcze sięgnąć po tę historię. Ubisoft zdecydował się na spełnienie prośby fanów, jednocześnie tworząc pierwszy remake tej skali w swoim portfolio. Zdecydowaliśmy się na Piaski czasu, bo to początek wielu przygód księcia, a także gra, która ustawiła wysoko poprzeczkę wielu innym markom, jakie pojawiły się później.
Pierre-Sylvain Gires
Gdy po raz pierwszy usłyszałem o powstającym remake’u, jednym z pytań, które pojawiły się w mojej głowie, było: „Czy ojciec serii Prince of Persia, Jordan Mechner, ma z tym coś wspólnego?”. I choć Mechner dziś nie jest już związany z Ubisoftem, został on potraktowany bardzo fair i miał sporo do powiedzenia w początkowych etapach produkcji.
Kontaktowaliśmy się z Jordanem w początkowych etapach realizacji projektu, by dokładnie zrozumieć jego wizję gry, a także aby uzyskać od niego trochę informacji na temat tego, co by zmienił – i w zasadzie było kilka elementów, które chciał poprawić. Jordan pomagał nam bardziej jako konsultant, gdy zaczęliśmy preprodukcję, ale kiedy weszliśmy już w fazę produkcji, projekt stał się naszym własnym dziełem, w które on nie był już zaangażowany.
Pierre-Sylvain Gires
Choć Yuri Lowenthal powraca w roli księcia, Farah nie będzie już grana przez tę samą osobę. W córkę maharadży zamiast Joanny Wasick wcieli się tym razem Supinder Wraich – kanadyjska aktorka ze stale powiększającym się portfolio, ale bez zbyt wielu ról w dużych produkcjach. Artystka ta może pochwalić się gościnnym występem jako Talissa w trzecim odcinku trzeciego sezonu The Expanse.