Przegląd kadry | Podstawy rozgrywki | Total Club Manager 2005 poradnik Total Club Manager 2005

Ostatnia aktualizacja: 8 października 2019

Dobry manager zna od podszewki swoją drużynę, dlatego też warto od samego początku uważnie przyjrzeć się poszczególnym zawodnikom, ich cechom i formie, w jakiej obecnie się znajdują, oraz przydatności pod kątem planowanej taktyki. Decydujemy się więc na wstępne ustawienie graczy na konkretnych pozycjach (zwracamy szczególną uwagę na to, aby zostały im przydzielone takie pozycje, jakie oni preferują, gdyż zwiększa się wtedy ich poziom umiejętności) i wybór wyjściowej jedenastki. W ten sposób najłatwiej oceniamy, gdzie są luki w naszym zespole, a gdzie nadmiar dobrych zawodników. Przeglądamy więc listę transferową, aby jak najlepiej skompletować zespół.

Na liście znajdujemy piłkarzy, których macierzyste kluby chcą sprzedać, oraz tych, którzy szukają aktualnie zatrudnienia. Ponieważ ich liczba może być dość pokaźna, możemy zawęzić swoje kryteria poszukiwań, korzystając z przycisków oraz rozwijanej listy menu. Dostępne opcje to: Widok , Narodowość , Pozycja , Ligi . Szczególnie przydatna wydaje się być trzecia z nich, gdyż z reguły bywa tak, że szukamy gracza na określoną pozycję na boisku. Warto też zaznaczyć opcję pokazywania tylko realnych kontraktów. Po tej operacji z listy transferowej zostaną usunięci gracze, którzy nie widzą możliwości przejścia do naszej drużyny.

Przed złożeniem oferty przyglądamy się uważnie cechom zawodnika, aby nie okazało się potem, że nasz zakup okazał się błędem. Jeśli jednak gracz spełnia nasze wymagania, rozpoczynamy negocjacje. Możemy zacząć od wstępnych rozmów, nie wspominając o kontrakcie (Agree on confidentaly ). Niesie to za sobą pewne korzyści - pozostałe kluby nie dowiedzą się, że planujemy zakup danego zawodnika. Poufność informacji może jednak zostać złamana. Wtedy najlepszym posunięciem jest zakończenie negocjacji z zawodnikiem.

Zanim zdecydujemy się na jakikolwiek ruch transferowy, przyglądamy się informacji, na ile czasu zawodnik, którym jesteśmy zainteresowani, związał się ze swoim aktualnym klubem. Jeśli kontrakt niedługo wygasa, może warto poczekać i zatrudnić piłkarza na zasadzie wolnego transferu. Jest to jednak dość ryzykowne, gdyż inne kluby również mogą chcieć danego zawodnika w swoim składzie. Bezpośrednie negocjacje z zawodnikiem (z pominięciem fazy negocjacji z dotychczasowym zespołem gracza) możemy rozpocząć tylko wtedy, gdy do wygaśnięcia kontraktu pozostało mniej niż sześć miesięcy. Nie stanowi w tym przeszkody fakt, że nie jest on wystawiony na listę transferową.

Ukrytych talentów warto poszukać w małych państewkach, w których zawodowe ligi nie istnieją lub stoją na bardzo niskim poziomie. Po sprowadzeniu takiego piłkarza do drużyny ważny jest fakt, aby grał on jak najwięcej. W przypadku, gdy większość sezonu spędzi na ławce rezerwowych, możemy spodziewać się rychłych negatywów. Poziom takiego gracza spadnie dość gwałtownie, podobnie jak pewność siebie. Taki obrót sprawy można jednak przewidzieć dzięki poszukiwaczom talentów (Scouts ).

Przede wszystkim jednak trzeba opierać się na zawodnikach, którzy już są w kadrze naszego zespołu. Osobiście zalecam jedynie drobne korekty w składzie, gdyż kupowanie powyżej trzech zawodników na sezon nie będzie dobrym posunięciem. Gracze związani w pewien sposób z klubem utracą miejsce w wyjściowej jedenastce, co negatywnie odbije się na ich poziomie morale. Musimy też pamiętać, że nasz budżet jest ograniczony i musimy mierzyć siły na zamiary, zamiast dać się porwać w wir szaleńczych zakupów, mogących doprowadzić klub do ruiny. Kupujmy dopiero wtedy, gdy jesteśmy pewni swego ruchu. Niełatwo bowiem jest sprzedać niepotrzebnych zawodników, a jeśli sześć miesięcy po wystawieniu na listę transferową nikt nie zgłosi się po danego piłkarza, będzie on musiał pozostać w klubie lub pożegnać się z profesjonalnym sportem.