Night Fight on Hill 881N (1) | Khe Sahn Hill Fights | Men of Valor Vietnam poradnik Men of Valor: Vietnam
Ostatnia aktualizacja: 17 października 2019
Night Fight on Hill 881N
Bardzo nieprzyjemna i długa misja. Rozpoczyna się widowiskowo - od heroicznych ataków, jednak dalszy etap potrafi znużyć nawet największego wojownika. Radzę tutaj również ostrożnie korzystać z amunicji, gdyż jej zasoby są ograniczone.
Poziom trudności: 9/10.
[95] |
[96] |
Witaj w piekle. Prawdziwym wietnamskim piekle. Rozpoczynasz misję w okopach (#95 ) - po chwili rozpoczyna się szarża wrogich jednostek. Musisz przez kolejne kilkaset sekund bronić swojej pozycji, czyli innymi słowy mówiąc rozstrzeliwać nadbiegających przeciwników. M60 Auto radzi sobie tutaj bardzo dobrze, zwłaszcza że pod nogami leży cała masa amunicji oraz dwie apteczki - korzystaj z nich rozsądnie (tzn. używaj dopiero wtedy, gdy pasek zdrowia będzie bliski zeru). Uważaj na nadbiegających żołnierzy z prawej oraz z lewej strony, gdyż potrafią zaskoczyć. Po dłuższej chwili nadleci wsparcie powietrzne, które zrobi swoje. Dobij wtedy pozostałych i biegnij czym prędzej na górę (#96 ).
[97] |
[98] |
Rozpoczyna się bardzo nieprzyjemny etap misji. Wszechobecna mgła (#97 ) oraz wróg czyhający niemal za każdym rogiem. Jak bezstresowo przejść przez tę fazę? Po prostu musisz iść od drzewka czy też kamienia do innej widocznej osłony (cały czas kucając - C). Wietnamczyków z okolicznych bunkrów eliminuj w pierwszej kolejności, gdyż potrafią przysporzyć wiele problemów. Nie zapominaj oczywiście o przeszukiwaniu ciał, w których tradycyjnie znajdziesz apteczki (#98 ).
[99] |
[100] |
Kilkaset metrów dalej znajdziesz bunkier (#99 ), w którym rezyduje kolejny Wietnamczyk. Pozbaw go "stanowiska" i sam dosiądź się do działka - rozstrzelaj nadbiegających partyzantów. Teraz możesz biec dalej, zachowując jednak dalszą ostrożność (w pewnym miejscu wybiegnie około sześciu przeciwników, musisz więc działać szybko i sprawnie). Dobiegniesz (#100 ) do reszty swojego oddziału.