Poradnik do gry - Kilka wskazówek | Men of Valor Vietnam poradnik Men of Valor: Vietnam
Ostatnia aktualizacja: 17 października 2019
Na dobry początek kilka wskazówek, jak grać i w jaki sposób należy korzystać poradnika:
- Men of Valor, w założeniu twórców, jest grą zespołową. Oznacza to, że w trakcie gry przez cały czas towarzyszy Ci grupa walecznych Marines. Jednak w odróżnieniu od niektórych gier, w których dbać musimy również o stan zdrowia pozostałych członków załogi, tutaj nie ma to większego znaczenia. Twoi współpartnerzy czasem po prostu zginąć muszą, a czasem - nawet gdy wróg się bardzo stara - nie zginą. Możesz być więc egoistą. :)
- Nie ma zapisu gry... Co tu dużo mówić - chyba największa wada całego programu. Programiści postanowili, że to gra sama dokonywać będzie opcji zapisu w ważnych momentach. Niestety, w niektórych misjach sprawdza się to wręcz fatalnie - wystarczy jeden mały błąd by cały, długi etap rozpoczynać na nowo. Graj więc rozsądnie, a przede wszystkim ostrożnie.
- W związku z powyższym, dostępne poziomy trudności - łatwy, średni i trudny, nie do końca oddają to, co dzieje się w grze. Śmiało można nazwać poziom normalny trudnym, a trudny - bardzo trudnym. Brak możliwości zapisywania gry przyczynia się do powtarzania niektórych misji kilka, a nawet kilkanaście razy (co niejednego może mocno zirytować).
- Na nic zdadzą się szaleńcze wypady - jeżeli chcesz wyskoczyć na środek i zabić wszystko, co się rusza, to niestety pomyliłeś tytuł. Każda taka akcja skończy się prędzej czy później śmiercią (czyli powtórzeniem etapu od pewnego, ustalonego przez komputer miejsca).
- Naucz się wykorzystywać naturalne warunki krajobrazu. Nie tylko wróg może czaić się w krzewach i dżungli - rób dokładnie to samo. Każdy kamień, głaz, ściana, ruiny murów, czy też drzewo bądź krzew (nawet najmniejszy) może uratować Ci życie.
- Przeważnie zasoby amunicji są wystarczające, nie musisz martwić się o brak naboi pod koniec misji. W wyjątkowych sytuacjach uwzględnione to zostało w dalszej części solucji.
- Misje rozgrywane nocą są względnie trudne, toteż nie bój się rozjaśnić obrazu klawiszami F10 oraz F11 (bądź z poziomu Opcji - zakładka Video)
- Przeciwnicy zazwyczaj nie grzeszą inteligencją, nieraz sami pchają się na linię ognia. Zdarzają się miłe wyjątki, gdy np. w zarośniętej dżungli bojówkarze Vietcongu biegną co sił w nogach w Twoją stronę i strzelają prosto w głowę.
- Gra jest liniowa do bólu, musisz podążać cały czas ścieżką wyznaczoną przez autorów. Wygląda to w ten sposób, że nie możesz nawet przeskoczyć malutkiego konaru drzewa czy innej niewielkiej przeszkody - musisz po prostu obejść dany przedmiot dokładnie tak, jak zażyczyli sobie tego autorzy. Na nic więc własna inwencja i pomysłowość - staraj się dokładnie czytać rozkazy i realizować je w najbardziej oczywisty sposób.
Życzę bezproblemowej eksterminacji kmiotków i innych Wietnamczyków! :)