Rozdział I: Skidrow | Kingpin Life of Crime poradnik Kingpin: Life of Crime
Ostatnia aktualizacja: 18 października 2019
Zaczynamy poturbowani przez dwóch umięśnionych kolesiów, którzy zostawiają nasze zmęczone ciało na śmietniku. Co tu dużo gadać - trzeba im pokazać kto tu jest szefem. Najpierw jednak radzę trochę się "podzbroić". Na początek warto rozwalić drewniany płot za naszymi plecami, prowadzący do podziemnego tunelu, w którym znajdziemy trochę naboi. Wracamy na śmietnik i po schowaniu broni (znaczy się rurki) przechodzimy obok osiłka próbującego wcisnąć nam za niewielką opłatą łom - całkiem sprawne narzędzie mordu. Jako że jesteśmy spłukani, wrócimy tu za chwilę, by dokonać transakcji. Najpierw podchodzimy do kłócącej się pary punków. W tym miejscu wyciągamy naszą rurkę i testujemy ją na pierwszych użytkownikach. Z kieszeni ciał zabieramy banknoty (w sumie 6 dolarów) i kupujemy od osiłka łom. Zastanówmy się jednak: czy nie szkoda kasy wyrzuconej na tą kupę metalu? Hmm... A może by tak poprosić osiłka o zwrot gotówki? Nic z tego, no to wypróbujmy na nim nowy nabytek. I tak z uśmiechem na naszej lekko zmasakrowanej twarzy przechodzimy po schodkach na balkonik i dalej w dół do tunelu. Spotkamy w nim siedzącego na ziemi pijaczynę - za jakiś czas trochę z nim pohandlujemy. Nie mamy w tej chwili za dużo gotówki, więc nie opłaca się odwiedzać jeszcze sklepu. Kierujemy się teraz w prawo, gdzie skąpo odziana pani podsunie nam pewien pomysł: można by przejść koło uzbrojonych osiłków do magazynu kiedy ci słuchają głośno radia! Można także ich po cichu podejść i starać się wykończyć, jednak na 90% może to być samobójcza akcja.
Za wielkimi drzwiami znajdziemy magazyn - wśród skrzynek na podwyższeniu w rogu znajdziemy 5 dolarów. Przechodząc kolejne wrota na końcu korytarza znajdziemy się w niewielkim pomieszczeniu. Za cienką ścianką czai się pilnujący sejfu osiłek, któremu po śmierci zabieramy 10 dolców. Warto podreperować trochę zdrowie apteczkami poukładanymi na okolicznej półce. Wracając do sejfu, to nijak nie da się go otworzyć, chyba że... znamy kod. Zbieramy więc czym prędzej ze stołu procenty oraz latarkę stojącą na szafce w rogu i rozwalamy pudło zasłaniające przejście do tunelów wentylacyjnych. Na końcu drogi rozbijamy kratę, przez którą dostaniemy się w okolice kolejnego magazynu. Do naszych uszu dobiegnie odgłos radia, czym jednak nie należy się przejmować - oznacza to iż jesteśmy niedaleko placu z uzbrojonymi osiłkami. Teraz musimy odszukać schody prowadzące w dół, gdzie za zakrętem natkniemy się na niewielki składzik pełen szczurów. Po przesunięciu niewielkiego pudła (pod to większe), będziemy mogli wspiąć się po półkach po naboje oraz przeskoczyć do apteczki. Wracamy do miejsca za schodami, gdzie za wejściem po prawej znajduje się większy magazyn - jednak tym razem spotkamy tutaj nieprzyjaźnie nastawionego osiłka. Po załatwieniu sprawy podsuwamy pod większe skrzynie niewielkie pudło, dzięki czemu dostaniemy się do kanałów wentylacyjnych. Doprowadzą nas one na niewielką półkę w poprzednim składziku, na której znajdziemy cewkę - można ją wymienić w sklepie za całkiem przydatną spluwę. Wracamy więc po schodach i dalej korytarzem na plac, skąd zanosimy znalezioną jakiś czas temu butelkę whisky pijaczynie, odpoczywającemu w tunelu. W zamian za trunek poda nam kod do sejfu! Zaglądamy znowu do niewielkiego pomieszczenia i zabieramy z tej kupy stali okrągłą setkę - całkiem nieźle jak na początek.
Przechodzimy teraz na uliczkę, mijając po lewej naszego pijaczynę. Grubas z łomem zaoferuje za niewielką opłatą swoją pomoc - sam zdecyduj czy warto skorzystać. Zaglądamy jeszcze do sklepu (Pawn-O-Matic) i wymieniamy cewkę na pistolet. Teraz bez problemu dokopiemy uzbrojonym kolesiom (tym co słuchają radia). Kiedy załatwimy wszystkie zaległe sprawy mijamy rozmawiające przy drodze kobiety (nie warto ich atakować) i wchodzimy w niewielki zaułek. Należy się przygotować na ostrą wymianę ołowiu - pilnujący przejścia przeciwnicy nie dadzą nam bezproblemowo przedostać się do tunelu. No cóż, po krótkiej ale owocnej walce zabieramy z ciał kasę i kierujemy się podziemnym przejściem do kanałów. Nieciekawa sprawa - z daleka można wyczuć obecność napakowanych kolesiów (w sumie nie tylko ich). Skręcamy w prawo i czym prędzej likwidujemy parę wałęsającą się po korytarzu. Za drzwiami znajdziemy niewielkie przejście prowadzące do lokacji z kilkoma uzbrojonymi przeciwnikami oraz masą apteczek, naboi oraz... szczurów. Możemy także podreperować nasze konto - te zbiry noszą przy sobie całkiem sporą ilość gotówki. Po wyjściu z powrotem do kanałów kierujemy się cały czas w prawo - po drodze na świeże powietrze, natkniemy się na jeszcze jednego osiłka. Usłyszymy rozmowę kilku lokalnych bandziorów - nie wydają się zadowoleni z naszych poczynań.
Zostało jeszcze 58% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie