[Misja 11] Płonie platforma! | Emergency 4 Global Fighters For Life poradnik Emergency 4: Global Fighters For Life

Ostatnia aktualizacja: 10 września 2019

Przygotowania

Cel I - przeprowadzić trening fizyczny dla strażaków (25000

kredytów)

Cel II - kupić łódź gaśniczą (40000)

Płonie platforma!

Cel I - ugasić płomienie

Cel II - wyciągnąć z wody rannych

Cel III - zapewnić bezpieczeństwo wszystkim ofiarom

Cel IV - odkazić pracowników skażonych w wyniku wybuchu

Poziom trudności - wysoki

1) Wyłącznik jednostki wiertniczej (wewnątrz budynku);

2) Dwa przełączniki, za pomocą których zastopujemy przepływ ropy;

3) Lotnisko;

4) Punkty, w których możliwe jest zwodowanie łodzi ratowniczej.

To trudna i kosztowna akcja. Kluczową jednostką jest helikopter ratowniczy z inżynierem na pokładzie. Jeżeli chcemy, aby misja przebiegała zgodnie z założeniami, musimy go koniecznie wezwać tuż po załadowaniu się planszy. Na szczęście na platformie jest lotnisko (1) . W pierwszej kolejności należy skierować inżyniera do budynku (2) , w którym znajduje się panel umożliwiający zatrzymanie jednostki wiertniczej.

Krótko potem niech zajmie się on kolejnymi przełącznikami (3) uruchamiającymi system bezpieczeństwa. Przepływ ropy rurociągami zostanie wstrzymany. To już połowa sukcesu. Możemy się zabrać za gaszenie pożaru (4) i ratowanie poszkodowanych. Bezstresowe wykonanie zadania zapewnią nam łodzie gaśnicze w liczbie ośmiu sztuk. Działka zamontowane na ich pokładach mają ogromny zasięg, o czym niewątpliwie zdążyliście już przeczytać w innym rozdziale.;) To niezwykle ważne, gdyż na obecną chwilę nie dysponujemy innymi służbami pożarniczymi zdolnymi do walki z płomieniami na platformie wiertniczej.

Okrążmy łodziami gaśniczymi obszar akcji, a w międzyczasie zwróćmy uwagę na to, że kilka spanikowanych osób tonie (5, 6, 7) . Z każdą chwilą mamy coraz mniej czasu, więc w te pędy zwodujmy motorówkę i wyciągnijmy tylu rannych, ilu tylko zdołamy. Nie zapominajmy o ofiarach, które konają na suchym lądzie. Nie ma potrzeby wzywania śmigłowców medycznych. Wystarczy już obecny na terenie misji helikopter ratowniczy.

Na brzegu powinien czekać ambulans intensywnej opieki medycznej oraz dwóch lekarzy i sanitariusze (8) . Postarajmy się odtransportować jak największą liczbę pracowników, nawet tych tylko przyglądających się naszym poczynaniom. Dlaczego? Odpowiedź nasunie Wam się sama przez się, kiedy nastąpi wybuch, w wyniku którego zaczną się rozprzestrzeniać substancje trujące (9) . To nieco skomplikuje sprawę, zatem na wszelki wypadek w porcie niech oczekuje pojazd służb odkażania i dwóch strażaków w kombinezonach ochronnych.